Według doniesień Taylor Swift podzielone pytania sprawiły, że Joe Alwyn był „przygnębiony i wyczerpany emocjonalnie”
Joe Alwyn wypowiedział się na temat swojego rozstania z Taylor Swift tylko dlatego, że był „emocjonalnie wyczerpany” ciągłymi pytaniami i komentarzami na temat ich rozstania.
Osoba mająca dostęp do informacji poufnych powiedziała Daily Mail Monday, że 33-letni brytyjski aktor przerwał milczenie podczas wywiadu dla „Los Angeles Times” w nadziei, że wszyscy „rozejdą się” po ich sześcioletnim związku na dobre.
„Joe chciał mieć to za sobą raz na zawsze, aby móc zająć się swoim życiem i karierą” – podało źródło.
„Nigdy nie chciał nic powiedzieć i miał nadzieję, że to wszystko minie, ale tak się nie stało” – kontynuowali. „Taylor zbił fortunę na ich rozstaniu, tworząc wokół tego cały album. Tymczasem został obsadzony w roli „byłego Taylora”.
Byli rozstali się na początku 2023 roku, a fani wierzą kilku piosenkom – takim jak „So Long, London”, „The Black Dog” i „How Did It End?” — na najnowszym albumie Swifta „The Tortured Poets Department” szczegółowo opisano ich rozstanie.
Krążą jednak pogłoski, że wiele innych utworów opowiada o niefortunnym romansie 34-latki z Mattym Healy i jej romansie z gwiazdą NFL Travisem Kelce.
Chociaż podobno nie ma żadnej złej krwi między piosenkarką „Fortnight” a Alwyn, chciałby, aby zrozumiała, jak wpływ mogą mieć jej teksty, podało źródło.
„Nie życzy jej złej woli, ale chciał też, żeby wiedziała, że pozory poruszania tematu ich związku bez potwierdzenia, o kim śpiewa, może mieć trwały i bolesny wpływ na zaangażowane osoby/mężczyzn” – powiedzieli.
Chociaż Alwyn wolał całkowicie uniknąć rozmów o ich rozstaniu, podobno miał wrażenie, że „wszyscy ludzie chcieli go o to pytać” to Swift podczas trasy promującej jego nowy film „Kinds of Kindness”.
„Nie może nigdzie pójść bez pytania o Taylora” – upierał się informator.
„Chce, żeby go pytano o swoje filmy, a nie o Taylora” – dodali, zauważając, że „stało się to przygnębiające i wyczerpujące emocjonalnie” dla aktora.
Piosenkarz „All Too Well” i Alwyn notorycznie zachowywali „prywatność” podczas swojego sześcioletniego związku, co „częściowo wynikało z ograniczeń związanych z pandemią”, ale także dlatego, że „woleli tak” – według informatora.
Gwiazda „Rozmów z przyjaciółmi” podobno ma nadzieję powrócić do swojego spokojnego trybu życia po tym, jak zajęto się słoniem w pokoju.
„Nie chce już o tym rozmawiać, ale wiedział, że jeśli nic nie powie, będzie to trwało w nieskończoność” – dodali.
„Swifties nigdy nie pozwalają niczemu umrzeć”.
W weekend Alwyn po raz pierwszy publicznie odniósł się do swojego rozstania ze Swiftem, przyznając, że „rozumie ciekawość ludzi”, ale ma nadzieję, że będą szanować jego granice.
„Mam nadzieję, że każdy potrafi wczuć się i zrozumieć trudności, jakie pojawiają się po zakończeniu długiego, pełnego miłości i w pełni zaangażowanego związku, trwającego ponad sześć i pół roku” – powiedział. „Trudno się po tym poruszać”.
„Niezwykłe i nienormalne w tej sytuacji jest to, że tydzień później sprawa nagle staje się własnością publiczną i świat zewnętrzny może mieć na to wpływ” – dodał.
Kiedy ich rozłam znalazł się w centrum uwagi, Alwyn powiedział, że został on „poddany analizie i spekulowano na ten temat [and] wyrwany z kształtu nie do poznania.”
„Prawda jest taka, że aż do tego ostatniego punktu zawsze będzie istniała rozbieżność między tym, co wiadomo, a tym, co się mówi” – dodał. „Pogodziłem się z tym.”
Ze względu na prywatny charakter ich romansu Alwyn odmówił ujawnienia jakichkolwiek szczegółów na temat ich rozstania ani ujawnienia, czy on i piosenkarz nadal utrzymują kontakt.
„Jak wszyscy wiedzą, razem – oboje, wspólnie – postanowiliśmy zachować dla siebie bardziej prywatne szczegóły naszego związku. Nigdy nie było to czymś, co można by utowarowić i nie widzę powodu, aby to teraz zmieniać”.
Mimo to Alwyn powiedział, że „ma szczęście, że znajduje się w naprawdę wspaniałym miejscu”. [his] życiu zawodowym i osobistym.”
„Czuję się naprawdę dobrze” – dodał.