Według nowego badania hodowla pytonów może stanowić jedno z najbardziej zrównoważonych źródeł mięsa na świecie
Naukowcy dowiadują się więcej o tym, jakie źródła mięsa mogą służyć jako bardziej zrównoważona alternatywa dla wołowiny, wieprzowiny i kurczaka.
Według badaczy, którzy przez 12 miesięcy badali hodowle w Azji Południowo-Wschodniej dwóch gatunków pytonów – siatkowego i birmańskiego – mięso pytona mogłoby oferować formę mięsa znacznie mniej emisyjną niż obecne opcje.
Według badania opublikowanego w czwartek w Scientific Reports mięso pytona hodowlanego może stanowić bardziej zrównoważoną alternatywę dla innego mięsa hodowlanego, ponieważ może się szybko rozmnażać, nawet gdy żywność nie jest dostępna w dużych ilościach.
Pytony mają „ekstremalną biologię i ewolucyjne podejście do ekstremalnej wydajności zasobów i energii” – powiedział ABC News Patrick Aust, specjalista ds. ochrony przyrody w organizacji non-profit People for Wildlife i współautor artykułu. Ponieważ pytony to „drapieżniki zasadzkowe”, które wybierają ofiary o wadze do 100% ich własnej wagi, mogą przetrwać przez dłuższy czas między posiłkami, powiedział Aust.
„Te zwierzęta są niezwykle dobrymi przetwórcami pożywienia, a zwłaszcza białka” – powiedział. „Dosłownie są specjalistami i potrafią maksymalnie niewiele”.
Jak wynika z artykułu, pytony co tydzień karmiono różnymi lokalnie pozyskiwanymi białkami, takimi jak odławiane gryzonie i mączka rybna, a następnie regularnie mierzono i ważono przez okres 12 miesięcy. Autorzy odkryli, że oba gatunki pytonów rosły szybko – aż do 46 gramów dziennie – przy czym samice odnotowywały szybsze tempo wzrostu niż samce.
Aust twierdzi, że pytony są również w stanie przetrwać ekstremalne zdarzenia. Zakłócenie łańcuchów dostaw – jak pokazała pandemia Covid-19 – może mieć „katastrofalny wpływ” na globalne systemy hodowli.
„W czasie pandemii Covid-19 duża liczba kurczaków i świń wymagała uboju ze względu na niewielkie zakłócenia w łańcuchach dostaw” – stwierdził Aust. „Rolnicy nie poradzili sobie nawet z takimi zakłóceniami”.
Jednak w okresie objętym badaniem wykazano, że pytony potrafią przetrwać długie okresy zakłóceń lub ekstremalnych zjawisk pogodowych, nie odnosząc przy tym żadnych negatywnych skutków” – stwierdził Aust, dodając, że w południowym Wietnamie i Kambodży znajdowały się w „kaprysach pór roku”.
„Mogą podnieść się pod koniec tych okresów” – powiedział.
Badania wykazały, że inne zwierzęta hodowane na mięso rozmnażają się znacznie dłużej niż pytony. Badanie opublikowane w 2021 r. w PLOS Biology wykazało, że w ciągu jednego roku krowa matka może urodzić średnio 0,8 cielęcia. Według artykułu świnia hodowana na wieprzowinę może urodzić od 22 do 27 prosiąt w tym samym czasie.
Jednak samica pytona może w ciągu roku złożyć od 50 do 100 jaj – dodał Aust.
Naukowcy twierdzą, że świat potrzebuje wysokiej jakości białka o znacznie mniejszym śladzie węglowym, zwłaszcza że skutki zmian klimatycznych stale się pogłębiają.
„Naprawdę wyczerpują się zasoby, a jednocześnie rośnie zapotrzebowanie na wysokiej jakości składniki odżywcze” – stwierdził Aust.
Aust twierdzi, że w przeszłości gady były popularną potrawą w tropikach, a pyton jest już powszechnie spożywany w całej Azji Południowo-Wschodniej.
Aust twierdzi, że tendencja ta prawdopodobnie rozpoczęła się organicznie, gdy rolnicy włączyli pytony do swojego bydła domowego. Z sosu polowego pytona powstają „dwa ogromne kawałki białego mięsa bardzo podobnego do filetu z kurczaka” – powiedział.
Chociaż Aust i jego rodzina regularnie jedzą mięso pytona – często smażone z „fajną chrupiącą chrupiącą skórką” – dodał, że światu zachodniemu zajmie dużo czasu kulturowe przystosowanie się do myśli o jedzeniu węży.
„Nie będzie to panaceum na całe nasze zapotrzebowanie na białko, ale być może odegra ono ważną rolę w przyszłości, jeśli chodzi o akceptowalność smaku na zachodnim podniebieniu” – powiedział Aust.
Organizacje zajmujące się dobrostanem zwierząt wezwały do ograniczenia zapotrzebowania na produkty pochodzące od zwierząt cierpiących w systemach intensywnej hodowli, zachęcając zamiast tego do stosowania diety roślinnej. Komercyjna hodowla gatunków dzikich zwierząt przeznaczonych do spożycia przez ludzi stanowi poważny problem z punktu widzenia ochrony przyrody, powiedziała ABC News w przesłanym e-mailu oświadczeniu Karla Dumas, wiceprezes ds. ochrony zwierząt hodowlanych w Humane Society of the United States.
„Przestrzegamy, aby nie traktować priorytetowo białek roślinnych jako wiodącego rozwiązania” – powiedział Dumas. „Większość obecnych praktyk produkcji jaj, mięsa i nabiału na całym świecie powoduje ogromne cierpienie zwierząt w wyniku skrajnego zamknięcia oraz nieludzkiego obchodzenia się, transportu i uboju. Masowa skala i rozwój hodowli zwierząt uczyniły ją jednym z wiodących czynników wpływających na klimat zmian, na równi z całym transportem na świecie razem wziętym. Ma to inne znaczące negatywne skutki dla środowiska, w tym szkody ekologiczne spowodowane niezrównoważonym użytkowaniem gruntów i zanieczyszczeniem wody.
PETA zwróciła uwagę na swój wegański zestaw startowy, bezpłatny przewodnik zawierający porady i przepisy, przeznaczony dla osób zainteresowanych rozpoczęciem bardziej zrównoważonego stylu życia.
„Pytony mogą odczuwać ból i strach i nie chcą być zabite bardziej niż krowa, świnia, kurczak czy pies” – powiedziała ABC News Danielle Katz, starsza dyrektor ds. kampanii PETA w oświadczeniu. „Eksperci zgadzają się, że jedzenie wegańskie ma kluczowe znaczenie dla powstrzymania katastrofy klimatycznej, zatem dodanie większej liczby zwierząt do już miliardów ludzi, którzy co roku cierpią i umierają dla pożywienia, byłoby równie błędne, co okrutne”.