Świat

Według ONZ do końca miesiąca Indie staną się najbardziej zaludnionym krajem

  • 25 kwietnia, 2023
  • 5 min read
Według ONZ do końca miesiąca Indie staną się najbardziej zaludnionym krajem


NOWE DELHI (AP) – Indie będą najbardziej zaludnionym krajem na świecie do końca tego miesiąca, przyćmiewając starzejące się Chiny, podała w poniedziałek Organizacja Narodów Zjednoczonych. Kamień milowy rodzi pytania o to, czy Indie mogą powtórzyć sukces gospodarczy, który uczynił Chiny centralnym punktem światowej gospodarki i wiodącą światową potęgą.

Wiadomość pojawia się w momencie, gdy Indie promują się jako wschodzący gracz międzynarodowy jako gospodarz tegorocznego szczytu Grupy 20. Staje się również coraz bardziej atrakcyjnym miejscem dla międzynarodowych firm starając się zmniejszyć swoją zależność od Chin.

Oczekuje się, że do końca kwietnia populacja Indii osiągnie 1,425 miliarda, co oznacza, że ​​dorówna, a następnie przewyższy liczbę ludności Chin kontynentalnych, poinformował w oświadczeniu Departament Spraw Gospodarczych i Społecznych ONZ. Prognoza opiera się na ich najnowszych szacunkach światowej populacji.

Nie jest jasne, kiedy populacja Indii prześcignie chińską. Być może już to zrobił. Demografowie twierdzą, że ograniczenia danych dotyczących populacji uniemożliwiają obliczenie daty.

Inny raport ONZ z zeszłego tygodnia przewidywał, że do połowy roku Indie będą miały 2,9 miliona ludzi więcej niż Chiny, ale opierało się to na migawkach populacji na początku roku i w połowie roku. Poniedziałkowe ogłoszenie opiera się na analizie, która próbowała oszacować, kiedy nastąpi przejście populacji.

Warto przeczytać!  MH370 zaginął dziesięć lat temu i poszukiwania samolotu mogą zostać wznowione. Oto, co wiemy o jednej z największych tajemnic lotnictwa

Rząd Indii, który nie przeprowadził spisu ludności od 2011 roku, nie skomentował oficjalnie tych szacunków. Czas, w którym Indie prześcigną Chiny pod względem liczby ludności, prawdopodobnie zostanie zrewidowany, gdy Indie przeprowadzą kolejny spis ludności, powiedział John Wilmoth, dyrektor działu populacji ONZ, na konferencji prasowej w siedzibie ONZ w Nowym Jorku.

„Dokładny czas tego crossovera nie jest znany i nigdy nie będzie znany” – powiedział Wilmoth. „W danych jest niepewność”.

Indie i Chiny są sąsiadami i mają skomplikowane stosunki, w tym silne powiązania handlowe i długotrwały spór graniczny. Stany Zjednoczone i ich sojusznicy coraz częściej postrzegają Indie, największą demokrację świata, jako przeciwwagę dla Chin.

Ale ich interesy nie zawsze są zbieżne. Indie, w przeciwieństwie do większości Zachodu, powstrzymały się od potępienia swojego zimnowojennego sojusznika Rosji za wojnę na Ukrainie, zamiast tego przyjęły neutralne stanowisko, mimo że zakupy rosyjskiej ropy przez Indie gwałtownie wzrosły.

Obserwatorzy twierdzą, że sama wielkość Indii i ich młoda populacja dają im potencjał do odtworzenia chińskiej trajektorii gospodarczej.

Młodzi pracownicy, którzy napływali do chińskich miast, aby podjąć pracę w fabrykach począwszy od lat 90., byli istotnym składnikiem boomu, dzięki któremu Chiny stały się drugą co do wielkości gospodarką świata.

Warto przeczytać!  Izraelski minister zaprzecza istnieniu palestyńskiej tożsamości, zapraszając USA do nagany

Ale populacja Chin osiągnęła szczyt w 2022 roku i od tego czasu zaczęła spadać. Według ONZ do końca stulecia liczba ludności może spaść poniżej 1 miliarda. Według danych ONZ liczba osób starszych w kraju rośnie, podczas gdy wskaźnik urodzeń wciąż spada, z 1,7 dziecka na kobietę w 2017 r. do 1,2 w 2022 r.

Z kolei Indie mają największą na świecie młodą populację, wyższy współczynnik dzietności i odnotowują stały spadek śmiertelności niemowląt. Eksperci ostrzegają jednak przed alarmem przeludnienia, ponieważ współczynnik dzietności w kraju stale spada, z ponad pięciu urodzeń na kobietę w latach 60. do dwóch w 2022 r. Oczekuje się, że populacja Indii przestanie rosnąć i ustabilizuje się około 2064 r.

„Głównym czynnikiem napędzającym jest poziom dzietności w tych dwóch krajach” – powiedział Wilmoth.

Historyczne reformy z lat 90. XX wieku pobudziły spektakularny wzrost, a gospodarka Indii, warta 3 biliony dolarów, jest obecnie piątą co do wielkości na świecie, ponieważ jej sektory wymagające wysokich kwalifikacji gwałtownie się rozwinęły.

Ale gospodarka Indii wciąż jest daleko w tyle za chińską. W 1970 roku oba kraje miały prawie równe dochody na mieszkańca, ale obecnie produkt krajowy brutto Chin wynosi 12 556 dolarów na osobę, w porównaniu do 2256 dolarów w Indiach, według danych Banku Światowego z 2021 roku.

Warto przeczytać!  Turecki parlament ratyfikował przystąpienie Finlandii do NATO, podczas gdy Szwecja wciąż czekała

Ekonomiści ostrzegają, że pomimo wzrostu PKB Indii, rośnie również bezrobocie. Około 80% indyjskich pracowników nadal trudzi się na nieformalnych stanowiskach, które często są niepewne, nisko opłacane i oferują niewielkie lub żadne korzyści. Mimo to Indie mogą skorzystać z tak zwanej „dywidendy demograficznej”, kiedy wzrost liczby ludności w wieku produkcyjnym pobudza szybki wzrost gospodarczy, pod warunkiem silnego uczestnictwa w sile roboczej, powiedział Wilmoth.

Ogromna populacja Indii oznacza również, że wiele wyzwań rozgrywa się na ogromną skalę, niezależnie od tego, czy zmagają się z rosnącym zagrożeniem związanym ze zmianami klimatycznymidysproporcje między ludnością miejską i wiejskązmniejszająca się liczba kobiet na rynku pracy lub pogłębiający się podział religijny.

„Aby to stulecie należeć do Indii, musi maksymalnie wykorzystać swoją przewagę demograficzną” – powiedział Brahma Chellaney, profesor spraw strategicznych w Centre for Policy Research. „Kryzys demograficzny w Chinach jest odpowiednim momentem dla rozwoju Indii – ale tylko wtedy, gdy uda się znaleźć wystarczająco dużo dobrej jakości pracy dla tętniącej życiem młodzieży”.

___

McDonald relacjonował z Pekinu. Pisarz AP Mike Schneider z Orlando na Florydzie przyczynił się do powstania tego raportu.


Źródło