Wiadomości wojenne Izrael-Hamas: aktualizacje na żywo
![Wiadomości wojenne Izrael-Hamas: aktualizacje na żywo](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/06/13mideast-crisis-promo-800-qwlp-facebookJumbo-770x470.jpg)
Przez dwa miesiące na początku niewoli w Gazie bojownicy związali ręce i stopy Andrieja Kozłowa, pozostawiając ślady na jego ciele. Próbowali go przekonać, że świat zewnętrzny, w tym jego rodzice, dał mu spokój.
„Twoja mama jest na wakacjach w Grecji” – powiedzieli mu bojownicy. „Twoja mama w ogóle o tobie nie wie i nie chce wiedzieć”.
Relacja z ośmiu miesięcy niewoli Kozlova, opowiedziana przez jego rodziców w wywiadzie, wyszła na jaw po tym, jak on i trzej inni zakładnicy zostali uratowani w sobotę w środkowej Gazie przez izraelskich komandosów w operacji, w wyniku której zginęło dziesiątki Palestyńczyków. Szczegóły dostarczały kolejnych wskazówek, że bojownicy w Gazie znęcali się nad zakładnikami po tym, jak osoby zwolnione w listopadzie ubiegłego roku w ramach tymczasowego zawieszenia broni zeznały, że padły ofiarą przemocy fizycznej, emocjonalnej, a nawet seksualnej.
Ryzykowna akcja ratunkowa poprawiła nastroje opinii publicznej w Izraelu i wywołała spontaniczne świętowanie, ale uwydatniła także trudną sytuację ponad 100 innych żywych i martwych zakładników, którzy nadal przetrzymywali w Gazie.
„Powiedział, że to bardzo trudne” – powiedziała jego matka, Evgeniia Kozlova, która wraz z ojcem Michaiłem Kozłowem rozmawiała w tym tygodniu w Tel Awiwie z „The New York Times”. „Bardzo trudno to wyrazić słowami.”
Hamas stwierdził, że dobrze traktuje zakładników w porównaniu z tym, jak Izrael traktuje więźniów palestyńskich, czemu izraelscy urzędnicy stanowczo zaprzeczają. W oczywisty sposób podejmując wojnę psychologiczną, porywacze powiedzieli panu Kozlovowi, lat 27, Rosjaninowi izraelskiego pochodzenia, że rząd izraelski doszedł do wniosku, że zakładnicy stanowią ciężar, powiedziała pani Kozlova.
„Kazywali Andriejowi, żeby zachowywał się bardzo cicho, ponieważ oni, zakładnicy, stanowią problem dla Izraela” – powiedziała. „Powiedzieli, że Izrael może rozwiązać ten problem w dowolny sposób, łącznie z zabiciem zakładników, aby nie musieli już o nich myśleć”.
Twierdzenia bojowników wywarły wpływ na pana Kozlova — do tego stopnia, że kiedy siły izraelskie przybyły do cywilnej dzielnicy w środkowej Gazie, aby go uratować, stwierdziła, początkowo nie był pewien, czy przybyli, aby go uratować, czy zabić.
Od początku wojny siły izraelskie uratowały tylko siedem z około 250 osób uprowadzonych do Gazy podczas ataków pod przewodnictwem Hamasu na południowy Izrael 7 października. (W listopadzie w ramach krótkotrwałego zawieszenia broni uwolniono ponad 100 zakładników; według władz izraelskich co najmniej jedna trzecia ze 120 jeńców pozostających w Gazie nie żyje) Według władz odpowiedzialnych za służbę zdrowia w Gazie zginęło ponad 200 Palestyńczyków, z których wielu stanowili cywile.
Izrael skrytykował Hamas za przetrzymywanie zakładników na obszarach cywilnych. Ghazi Hamad, wyższy rangą urzędnik Hamasu, powiedział w niedzielę, że grupa próbowała zdystansować ludność cywilną od konfliktu. Jednak Hamas wykorzystał obszary miejskie w Gazie, aby zapewnić swoim bojownikom i infrastrukturze zbrojeniowej dodatkową warstwę ochrony, uruchamiając tunele pod dzielnicami, ustawiając wyrzutnie rakiet w pobliżu domów cywilnych i przetrzymując zakładników w centrach miast.
W przeciwieństwie do innych zakładników Kozlova nigdy nie wprowadzono do rozległej sieci podziemnych tuneli w Gazie, a strażnicy powiedzieli mu, że jego sytuacja jest znacznie lepsza niż w przypadku innych zakładników – powiedziała jego matka. Przez cały okres niewoli otrzymywał żywność, ale często były to proste produkty, takie jak chleb pita, ser i pomidory – dodała.
W niewoli Kozlov wychodził na dwór jedynie w nocy, gdy był przenoszony w nowe miejsce – dodała jego matka. Powiedziała, że w czasie wojny był kilkakrotnie przenoszony.
Kozlov, ojciec Andrieja, powiedział, że kiedy kilka miesięcy temu on i jego żona dyskutowali, czy woleliby, aby ich syn został uratowany w czasie operacji wojskowej, czy uwolniony na mocy porozumienia dyplomatycznego, oboje opowiadali się za porozumieniem. Ponieważ jednak nie doszło do porozumienia, powiedział, chcieli go sprowadzić do domu w każdy możliwy sposób.
Zapytany o palestyńskich cywilów, którzy zginęli podczas ratowania ich syna, Kozlov powiedział, że jest zasmucony ich śmiercią.
„Gdyby istniała taka możliwość uniknięcia tych ofiar, byłoby znacznie lepiej” – stwierdził.