Wiadomości wojenne Izrael-Hamas: Izrael intensyfikuje naloty w Gazie
![Wiadomości wojenne Izrael-Hamas: Izrael intensyfikuje naloty w Gazie](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/10/24israel-hamas-carousel05-vbgm-facebookJumbo-770x470.jpg)
Według szacunków Agencji Zdrowia Seksualnego i Reprodukcyjnego ONZ, znanej jako UNFPA, Izrael ostrzega przed wielomiesięczną wojną i wzmaga atak nalotów na Strefę Gazy. Według szacunków Agencji Zdrowia Seksualnego i Reprodukcyjnego ONZ, znanej jako UNFPA, około 5500 z tych kobiet spodziewają się porodu w przyszłym miesiącu i stoją przed perspektywą zrobienia tego samodzielnie, w miarę jak system opieki zdrowotnej w Gazie ugina się pod izraelską blokadą, a wzmożone naloty sprawiają, że podróż do jakiejkolwiek placówki medycznej staje się niebezpieczną próbą.
Dominic Allen, przedstawiciel UNFPA na terytoria palestyńskie, powiedział w poniedziałek, że indywidualnie zapakowane zestawy do porodu dla co najmniej połowy kobiet, które mają wkrótce rodzić, nadal są przetrzymywane w konwojach z pomocą humanitarną i oczekują w Egipcie na pozwolenie na wjazd do Gazy.
Zestawy są spartańskie. Każda zamykana plastikowa torebka zawiera jedną kostkę mydła, plastikowy arkusz o wymiarach około 40 na 40 cali, parę nożyczek do przecięcia pępowiny, trzy kawałki taśmy pępowinowej, dwie bawełniane ściereczki do czyszczenia i przykrycia matki i dziecka, para lateksowych rękawiczek do badań i broszura z instrukcjami, które poprowadzą kobiety przez cały proces porodu.
UNFPA uważa zestawy za „ostatnią deskę ratunku” mającą na celu zapobieganie zakażeniom podczas porodu w przypadku braku bezpiecznego lub niezawodnego dostępu do placówki opieki zdrowotnej, ale okoliczność ta stała się normą w Gazie od początku wojny. A gdy zbliża się poród, wiele kobiet w ciąży „nie wie, gdzie będą za minutę lub następny dzień” – powiedział Allen.
Według Palestyńskiego Stowarzyszenia Planowania i Ochrony Rodziny, organizacji non-profit Międzynarodowej Federacji Planowanego Rodzicielstwa, około 19 000 kobiet w ciąży znalazło się wśród ponad miliona osób, którym Izrael nakazał w zeszłym tygodniu opuścić północną Strefę Gazy. W oświadczeniu grupa stwierdziła, że kobiety w Gazie tracą ciąże w wyniku stresu i szoku wywołanego wojną.
Itimad Abu Ward, położna i pielęgniarka pracująca dla WHO jako specjalista ds. zdrowia publicznego, znalazła się wśród osób zmuszonych do ucieczki z północnej Gazy. Powiedziała, że opieka nad kobietami w ciąży podczas chaotycznej podróży na południe jest prawie niemożliwa.
W rozmowie telefonicznej z Khanem Younisem z południowej Strefy Gazy pani Abu Ward powiedziała, że w zeszłym tygodniu spotkała w schronisku ONZ kobietę w ciąży, która pilnie potrzebowała transportu do szpitala – była w trakcie porodu i skarżyła się, że zmniejszona ruchliwość płodu.
Jednak znalezienie bezpiecznego transportu i wolnego łóżka dla kobiety w pobliskim szpitalu Nasser zajęło dwa dni, powiedziała Abu Ward. Bała się, że nie będzie w stanie pomóc pacjentom w podobnej sytuacji.
Pani Abu Ward rozmawiała z „The Times” z Centrum szkoleniowego Khan Younis, gdzie według szacunków 17 000 wysiedleńców znajduje schronienie w przeludnionych warunkach i ma ograniczoną infrastrukturę wodno-sanitarną.
Kiedy w ośrodku włączało się i wyłączało zasilanie, a na zewnątrz rozległy się eksplozje, powiedziała, że kilka środków medycznych – rękawiczki, opaski pępowinowe i czyste ręczniki – które mogła zabrać ze sobą, gdy jej rodzina opuszczała dom w Jabaliya, nie wystarczy, aby uratować rodzinę. ciężarnej, jeśli zacznie krwawić.
Powiedziała, że nawet w podarowanej apteczce pierwszej pomocy, której pani Abu Ward używa do leczenia drobnych obrażeń w ośrodku, brakuje podstawowych narzędzi, takich jak termometry, a kiedy niedawno leczyła nową matkę i jej gorączkujące 25-dniowe dziecko, była zmuszeni do ręcznego oszacowania temperatury dziecka.
Szpitale i oddziały położnicze w Gazie, pozbawione wody i paliwa, nie są dużo lepiej wyposażone. Leki stosowane w przypadku potencjalnie zagrażających życiu powikłań ciąży, takie jak siarczan magnezu stosowany w leczeniu stanu przedrzucawkowego, kończą się i nie można ich uzupełnić, chyba że zostanie dopuszczona większa pomoc humanitarna, powiedział pan Allen, przedstawiciel UNFPA.
W konwojach z pomocą humanitarną przewożone są także artykuły pilnie potrzebne personelowi medycznemu Gazy do wykonywania podstawowych zabiegów położniczych, takich jak szycie łez krocza, oraz bardziej skomplikowanych, jak poród przez cesarskie cięcie – dodał.
Pani Abu Ward stwierdziła, że jeśli taka pomoc, a nawet większa, nie zostanie dozwolona i dopóki kobiety w ciąży w Gazie nie będą mogły bezpiecznie wznowić regularnych wizyt przed i po porodzie, spodziewa się wzrostu śmiertelności matek.
„Staramy się pomóc, jak tylko możemy, ale czasami nie możemy” – powiedziała. „Przyszłość jest bardzo, bardzo ciemna”.