Świat

Wiadomości wojenne Izrael-Hamas: USA identyfikują 3 żołnierzy zabitych w ataku dronów w Jordanii

  • 29 stycznia, 2024
  • 6 min read
Wiadomości wojenne Izrael-Hamas: USA identyfikują 3 żołnierzy zabitych w ataku dronów w Jordanii


Obronie powietrznej nie udało się powstrzymać niedzielnego ataku na amerykańską placówkę wojskową w Jordanii, w wyniku którego zginęło przynajmniej trzech amerykańskich żołnierzy, ponieważ wrogi dron zbliżył się do celu w tym samym czasie, gdy amerykański dron wracał do bazy, poinformowało dwóch amerykańskich urzędników Poniedziałek.

Powrót amerykańskiego drona obserwacyjnego do odległej bazy zaopatrzeniowej wywołał pewne zamieszanie co do tego, czy nadlatujący dron był przyjazny, czy nie, a obrona powietrzna nie została natychmiast zaangażowana – twierdzą urzędnicy, którzy, pod warunkiem zachowania anonimowości, wypowiadali się w celu omówienia wstępnych ustaleń w sprawie głównym czynnikiem przyczyniającym się do zdarzenia. Dodali, że zestrzelono dwa inne drony, które zaatakowały inne pobliskie lokalizacje w południowo-wschodniej Syrii.

„Wall Street Journal” doniósł wcześniej o pomyłce z dronami, która obecnie stanowi sedno śledztwa prowadzonego przez Centralne Dowództwo armii w sprawie śmiertelnego ataku, który wywołał przysięgę odwetu ze strony prezydenta Bidena, wzbudził wątpliwości co do amerykańskiej obrony wojskowej na Bliskim Wschodzie oraz ponownie zadał pytania dotyczące wysiłków administracji mających na celu odstraszenie ataków wspieranych przez Iran bojówek na statki handlowe, okręty wojenne i bazy wojskowe w regionie.

W niedzielnym ataku zginęło trzech żołnierzy rezerwy armii amerykańskiej, co jest pierwszym znanym amerykańskim żołnierzem, który zginął w wyniku wrogiego ostrzału w zamieszaniu, które rozprzestrzeniło się po wojnie Izraela z Hamasem. W poniedziałek Pentagon podniósł liczbę rannych do co najmniej 40, ostrzegając, że lista prawdopodobnie będzie się wydłużać w miarę zgłaszania się dodatkowych żołnierzy z objawami urazu mózgu powstałego w wyniku wybuchu.

Warto przeczytać!  Wpis Donalda Trumpa na temat Evana Gerszkowicza wywołuje wściekłość: „obrzydliwy”

Urzędnicy administracji Bidena obwinili drona wystrzelonego przez wspieraną przez Iran milicję z Iraku, a podejrzenia w Pentagonie natychmiast padły na Kataib Hezbollah, powiązaną z Iranem grupę w Iraku. „Nosi ślady Kataib Hezbollah” – powiedziała reporterom Sabrina Singh, rzeczniczka Pentagonu, zauważając, że analitycy wywiadu wciąż oceniają atak.

W poniedziałek Pentagon zidentyfikował zabitych żołnierzy jako sierż. William Jerome Rivers, 46 lat, z Carrollton w stanie Georgia; Spec. Kennedy Ladon Sanders, 24 lata, z Waycross w stanie Georgia; i Spec. Breonna Alexsondria Moffett, lat 23, z Savannah w stanie Georgia. Trzej żołnierze zostali przydzieleni do 718. Kompanii Inżynierów, 926. Batalionu Inżynierów, 926. Brygady Inżynierów, jednostki rezerwy armii stacjonującej w Fort Moore w stanie Georgia.

Atak drona na placówkę w północno-wschodniej Jordanii, w pobliżu jej granic z Syrią i Irakiem, zwaną Wieżą 22, nasilił działania wojenne w regionie, które nasiliły się od ataku Hamasu na Izrael 7 października i późniejszej wojny w Gazie.

Biden zapowiedział odwet i w poniedziałek drugi dzień z rzędu spotykał się ze swoimi starszymi doradcami ds. bezpieczeństwa narodowego, aby omówić możliwe cele w Syrii, Iraku i Iranie. Wyżsi urzędnicy amerykańscy powiedzieli, że bezpośredni atak na Iran jest mniej prawdopodobny, chociaż armia amerykańska przygotowała plany uderzenia irańskich doradców i trenerów wojskowych w Iraku i Syrii w przypadku zabicia żołnierzy amerykańskich przez wspierane przez Iran bojówki na Bliskim Wschodzie.

Sekretarz obrony Lloyd J. Austin III pierwszego dnia po powrocie do pracy w Pentagonie od czasu hospitalizacji z powodu powikłań po raku prostaty potępił w poniedziałek ataki i zapowiedział zemstę.

Warto przeczytać!  Miasto wybiera burmistrza dzień po tym, jak został zamordowany podczas fali brutalnej przestępczości w Ekwadorze

„Zacznę od mojego oburzenia i smutku z powodu śmierci trzech odważnych żołnierzy amerykańskich w Jordanii oraz z powodu innych żołnierzy, którzy zostali ranni” – powiedział pan Austin przed spotkaniem z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem. „Prezydent i ja nie będziemy tolerować ataków na siły amerykańskie i podejmiemy wszelkie niezbędne działania, aby bronić USA i naszych żołnierzy”.

Atak dronów w Jordanii podkreślił, że wspierane przez Iran bojówki – czy to w Iranie, Syrii, czy Houthi w Jemenie – w dalszym ciągu są w stanie wyrządzić poważne konsekwencje żołnierzom amerykańskim pomimo wysiłków armii amerykańskiej mających na celu ich osłabienie i uniknięcie wpadnięcia w szerszy konflikt. prawdopodobnie z samym Iranem.

Od października żołnierze amerykańscy w Iraku i Syrii, a obecnie w Jordanii, byli atakowani co najmniej 165 razy – 66 razy w Iraku, 98 razy w Syrii i niedzielny atak w Jordanii – podał w poniedziałek Pentagon. Przed ostatnią salwą ponad 80 członków służby odniosło obrażenia, w tym uraz mózgu.

„Wiemy, że Iran wspiera te grupy” – powiedział w poniedziałek John F. Kirby, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego. „Wiemy, że ich wyposażają, wiemy, że ich szkolą. Wiemy, że z pewnością nie zniechęcają do tych ataków”.

Ale pan Kirby dodał: „Analitycy wywiadu przyjrzą się stopniowi, w jakim wydają rozkazy i kierują”.

Naciskani wielokrotnie podczas poniedziałkowych odpraw z reporterami na temat tego, kiedy i jak Stany Zjednoczone zareagują, Kirby i pani Singh odmówili komentarza na temat konkretnych opcji. Podkreślali, że administracja dąży do zapobieżenia szerszej wojnie w regionie, choć obwiniali atak za eskalację napięcia.

Warto przeczytać!  Zniszczone przez COVID chińskie fabryki czekają na powrót po Nowym Roku Księżycowym

„Nie szukamy wojny z Iranem” – powiedział Kirby. „Ale ataki muszą się skończyć”.

Ze swojej strony Iran w poniedziałek zaprzeczył jakimkolwiek powiązaniom z atakiem i oskarżył Waszyngton o wzniecenie napięć w regionie.

Około 350 pracowników armii i sił powietrznych jest rozmieszczonych w placówce granicznej Tower 22. Służy jako węzeł logistyczny i zaopatrzeniowy dla pobliskiego garnizonu Al Tanf w południowo-wschodniej Syrii, gdzie wojska amerykańskie współpracują z lokalnymi partnerami syryjskimi w walce z pozostałościami Państwa Islamskiego.

Jednokierunkowy dron szturmowy uderzył w pobliżu kwater mieszkalnych placówki, powodując obrażenia, od drobnych skaleczeń po urazy mózgu, powiedział urzędnik wojskowy USA. Ośmiu członków amerykańskiej służby przewieziono samolotem do Iraku w celu uzyskania opieki medycznej, a trzech z nich miało zostać przewiezionych samolotem do Niemiec w celu uzyskania jeszcze bardziej zaawansowanego leczenia – powiedziała pani Singh.

Żołnierze i lotnicy mieszkali w kontenerowych jednostkach mieszkalnych, czyli CHU, jak powiedziała pani Singh, składających się zasadniczo z aluminiowych skrzyń, nieco większych niż komercyjny kontener transportowy. Mają podłogę z linoleum i łóżeczka dziecięce lub łóżka w środku i można je łatwo transportować ciężarówkami.

„To, co wyróżniało ten atak, to miejsce, w którym wylądował” – powiedziała pani Singh. „Było dość wcześnie rano, więc kiedy dron uderzył, ludzie już spali w łóżkach”.


Źródło