Wideo rzekomo przedstawia egzekucję rosyjskiego najemnika za pomocą młota kowalskiego
![Wideo rzekomo przedstawia egzekucję rosyjskiego najemnika za pomocą młota kowalskiego](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/02/sledgehammer-execution-comp2-770x470.jpg)
Aktualności
13 lutego 2023 | 17:19
Opublikowane w poniedziałek makabryczne wideo rzekomo pokazuje egzekucję rosyjskiego najemnika, który uciekł podczas walk na Ukrainie, za pomocą młota kowalskiego – chociaż grupa stojąca za rzekomą egzekucją powiedziała później, że materiał filmowy był zainscenizowany i wszystko było „zabawne”.
Niepokojący klip, zatytułowany „Wideo z sądu za zdradę”, pokazuje mężczyznę, który przedstawia się jako Dmitrij Jakuszenko, z głową przyklejoną taśmą do bloku na ceglanym murze.
Niezidentyfikowany mężczyzna ubrany w kamuflaż stoi za nim trzymając młot kowalski, gdy ofiara wyjaśnia, że została zabrana w ukraińskim mieście Dniepr.
„Planowałem znaleźć jakąś lukę, żeby po prostu, jak to mówią, uciec” – mówi mężczyzna, który przedstawił się jako Jakuszenko, dodając, że „to nie była jego wojna”.
Następnie kat podnosi młot i wydaje się, że uderza nim w głowę, w którym to momencie wideo się rozmywa.
Następnie ofiara upada do tyłu, a podpis brzmi: „Sesja sądowa została uznana za zamkniętą”.
Wideo zostało udostępnione w mediach społecznościowych przez Gray Zone, kanał Telegram powiązany z grupą najemników Wagnera – rosyjską organizacją paramilitarną, która promuje się jako najbardziej bezwzględna siła bojowa Rosji.
Materiał filmowy nie został uwierzytelniony, jednak brutalna sieć zbirów przyjęła młot jako swój symbol po tym, jak podobno użyła go do egzekucji uciekiniera ze swoich szeregów w zeszłym roku.
Kilka godzin po udostępnieniu obrzydliwego klipu, założyciel Wagnera, Jewgienij Prigożyn, stwierdził, że nagranie było po prostu „dobrą zabawą”.
„Kseniu, nie bierz wszystkiego tak smutno” – powiedział w odpowiedzi na prośbę o potwierdzenie reporterki Kseni Sobczak, która prowadzi rosyjski serwis informacyjny Ostorozhno Media.
„Dzieci się bawią. Myślałeś, że film o Jakuszczence to jednoodcinkowy dramat… Jeśli chcesz, możemy podzielić się z tobą kolejną serią” – dodał.
Następnie Prigożyn opublikował wideo przedstawiające „Jakuszczenko” przed pustą betonową ścianą, mówiąc, że „wybaczono mu”, ponieważ podzielił się cennymi informacjami, które uratowały życie innym bojownikom.
„Z tego powodu zostało mi wybaczone, za co jestem niezwykle wdzięczny” – mówi nad podpisem „Dmitrij Jakuszenko to dobry człowiek”.
Drugi film również nie został uwierzytelniony – ani kolejność, w jakiej zostały zrobione – ale obecne miejsce pobytu Jakuszczenki jest niejasne i nie ma potwierdzenia, że jeszcze żyje, donosi BBC.
W międzyczasie niezależny rosyjski portal Agentstvo spekulował, że Jakuszczenko żyje i mógł zostać przekazany władzom rosyjskim podczas wymiany więźniów.
Mimo to materiał filmowy, który wydaje się pokazywać rzekomą egzekucję, był drugim opublikowanym nagraniem wideo z rzekomej śmierci członka grupy Wagnera przez młot kowalski w ostatnich miesiącach.
Brutalne wideo udostępnione w listopadzie – rozpowszechniane pod nagłówkiem „Młot zemsty” na Telegramie – rzekomo pokazuje rosyjskiego najemnika zidentyfikowanego jako Jewgienij Nużyn, również przyklejonego taśmą do ściany, zanim został zabity młotem.
Przywódca grupy Wagnera i oligarcha Prigożyn został również sfilmowany, jak groził zabiciem rosyjskich jeńców za opuszczenie sprawy w filmach rekrutacyjnych, które krążyły zeszłej jesieni.
Z przewodami pocztowymi
Załaduj więcej…
{{#isDisplay}}
{{/isDisplay}}{{#isAniviewVideo}}
{{/isAniviewVideo}}{{#isSRVideo}}
{{/isSRVideo}}