Świat

Więzy „niskiego zaufania”: co dalej z Pakistanem i Iranem po atakach typu „wet za wet”? | Wiadomości wojskowe

  • 20 stycznia, 2024
  • 6 min read
Więzy „niskiego zaufania”: co dalej z Pakistanem i Iranem po atakach typu „wet za wet”?  |  Wiadomości wojskowe


Wydaje się, że sąsiedzi łagodzą napięcie, ale ich obawy dotyczące bezpieczeństwa granic pogłębią się, twierdzą analitycy.

Islamabad, Pakistan – Pakistan i Iran zgodziły się na deeskalację napięć po wzajemnych atakach wojskowych w tym tygodniu, ale wydarzenie to ujawnia brak zaufania między sąsiadami, który będzie nadal utrudniał stosunki nawet po ustaniu rakiet i oskarżeń – twierdzą analitycy.

W piątkowy wieczór minister spraw zagranicznych Pakistanu Jalil Abbas Jilani rozmawiał ze swoim irańskim odpowiednikiem Hosseinem Amirabdollahianem. „Obydwaj ministrowie spraw zagranicznych zgodzili się, że należy wzmocnić współpracę na poziomie roboczym i ścisłą koordynację w zakresie zwalczania terroryzmu i innych aspektów będących przedmiotem wspólnego zainteresowania. Zgodzili się także na deeskalację sytuacji” – czytamy w oświadczeniu pakistańskiego ministerstwa spraw zagranicznych.

We wtorek późnym wieczorem Iran przeprowadził ataki rakietowe i drony w pakistańskiej prowincji Beludżystan, w wyniku których zginęło co najmniej dwoje dzieci, a troje zostało rannych. Teheran powiedział, że rzadkie wtargnięcie na granicę było wymierzone w Jaish al-Adl, sunnicką grupę zbrojną oskarżoną o ataki na irańskim terytorium Sistan-Beludżystan.

W niecałe 48 godzin Pakistan odpowiedział „precyzyjnymi” atakami wojskowymi, w wyniku których zginęło co najmniej dziewięć osób, w tym czworo dzieci i trzy kobiety. Doniesienia irańskich mediów, cytujące urzędników państwowych, podają, że zabici to „nie-Irańczycy”, co sugeruje, że mogli to być obywatele Pakistanu.

Rzadkie działania militarne między obydwoma krajami groziły eskalacją w szerszy konflikt w regionie, który już był na krawędzi trwającej ponad trzymiesięczną wojny Izraela w Strefie Gazy.

Warto przeczytać!  Urzędnicy Biden odmówili przyznania statusu prawnego setkom tysięcy migrantów w związku z obawami dotyczącymi granic

Pakistański tymczasowy premier Anwaar-ul-Haq Kakar skrócił swoją wizytę w Davos w Szwajcarii, gdzie brał udział w Światowym Forum Ekonomicznym. W piątek przewodniczył posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, którego celem było dokonanie przeglądu sytuacji w zakresie bezpieczeństwa.


Ponieważ Organizacja Narodów Zjednoczonych i mocarstwa światowe nalegały na powściągliwość między dwoma krajami z większością muzułmańską a ich bliskim sojusznikiem, Chinami, które zaproponowały mediację, Islamabad i Teheran złagodziły swoją retorykę.

W piątkowym oświadczeniu Ministerstwo Spraw Zagranicznych Iranu odniosło się do „przyjaznego i braterskiego rządu Pakistanu”. W podobnym oświadczeniu pakistańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych z czwartku stwierdzono, że Islamabad „w pełni szanuje suwerenność i integralność terytorialną Islamskiej Republiki Iranu”.

Jednak nawet w tych pojednawczych oświadczeniach były oznaki utrzymującego się między sąsiadami napięcia granicznego, które w tym tygodniu eksplodowało w postaci ataków rakietowych.

W piątkowym oświadczeniu Iran stwierdził, że oczekuje od Pakistanu „wypełnienia swoich zobowiązań w zakresie zapobiegania zakładaniu baz i rozmieszczaniu uzbrojonych grup terrorystycznych na swoim terytorium”, nazywając bezpieczeństwo swoich obywateli „czerwoną linią”. Pakistan upierał się, że uderzył w cele w Iranie „w dążeniu do własnego bezpieczeństwa Pakistanu i interesu narodowego, który jest sprawą najwyższej wagi i nie może być narażony na szwank”.

(Al Jazeera)

„Nierozważny i nieudolny”

Analitycy kwestionują motywy Iranu przeprowadzającego ataki w Pakistanie podczas izraelskiego ataku na Gazę, w który zaangażowani byli także irańscy sojusznicy, tacy jak Hezbollah w Libanie i Huti w Jemenie.

Joshua White, profesor spraw międzynarodowych i pracownik nierezydenta w ośrodku doradczym Brookings Institution w Stanach Zjednoczonych, powiedział Al Jazeerze, że Iran i Pakistan mają wystarczające powody, aby złagodzić eskalację po „niezwykłych atakach”.

Warto przeczytać!  Li Hui: Specjalny wysłannik Chin kończy dwudniową wizytę na Ukrainie, podczas gdy Pekin próbuje odgrywać rolę rozjemcy

„Rzeczywistość jest taka, że ​​oba rządy stosują retorykę na temat braterstwa, kiedy im to odpowiada, ale często są podejrzliwe co do motywów drugiej strony. Są to stosunki o niskim zaufaniu, ale ani Islamabad, ani Teheran nie mogą wiele zyskać na eskalacji napięcia” – powiedział.

Ali Vaez, dyrektor projektu dotyczącego Iranu w Międzynarodowej Grupie Kryzysowej, dodał, że irańskie posunięcie przeciwko Pakistanowi groziło otwarciem nowego frontu przeciwko sąsiadowi posiadającemu broń nuklearną.

„Atak był zarówno lekkomyślny, jak i nieodpowiedzialny przeciwko państwu nuklearnemu, od którego współpracy Iran zależy, aby rządzić w uzbrojonych grupach Beludżów – i był to śmiercionośna wiadomość wysłana pod niewłaściwy adres – ponieważ większość niepowodzeń, jakich Iran doznał w ciągu ostatnich kilku tygodni, miała miejsce w rękach Izraela, USA i tak zwanego Państwa Islamskiego [ISIL/ISIS]”- Vaez powiedział Al Jazeerze.


Ekspert ds. bezpieczeństwa z Islamabadu, Syed Rifaat Hussain, powiedział, że dialog jest niezbędny, aby oba kraje przywróciły zaufanie.

„Rozmowy muszą się odbyć między obydwoma narodami i mogą odbywać się albo na szczeblu wojskowym, albo na szczeblu cywilnym, ale przywództwo odegra ważną rolę w łagodzeniu napięcia” – powiedział Al Jazeerze.

Hussain powiedział, że niesprowokowany irański atak pozostaje dla niego tajemnicą.

„Rachunek irański jest dość złożony. Być może Iran przesadził. Myśleli, że Pakistan zaabsorbuje strajk i okaże powściągliwość lub co najwyżej ustny protest” – powiedział.

Warto przeczytać!  Iran przysięga pomścić zabójstwo Kasema Soleimaniego trzy lata temu | Wiadomości o zabójstwie Sulejmaniego

Vaez zgodził się z tym, mówiąc, że Iran „przerósł” swoją oczywistą potrzebę zademonstrowania siły.

„Postawiło Pakistan w sytuacji, w której nie miał innego wyjścia niż odwet w naturze i wytyczenie czerwonej linii w przypadku jednostronnych irańskich ataków na jego suwerenne terytorium” – powiedział.

Vaez zastanawiał się, czy decyzja Iranu o uderzeniu była podyktowana „wewnętrznym naciskiem na potrzebę naprężenia swoich militarnych mięśni, aby zapobiec dalszym ukierunkowanym zabójstwom starszych dowódców armii i atakom na sojuszników w regionie”.

„Poza tym wydaje się, że rząd irański również chętnie macha psem, biorąc pod uwagę, że za sześć tygodni zbliżają się wybory parlamentarne w atmosferze dużej apatii politycznej” – powiedział Al Jazeerze.

White powiedział, że jest mało prawdopodobne, aby napięcia między Pakistanem a Iranem odegrały znaczącą rolę w polityce USA wobec obu krajów.

„Nie sądzę, że to wydarzenie zmieni podejście USA do Iranu ani prawdopodobnie znacząco zmieni zaangażowanie Waszyngtonu w Islamabadzie. Amerykańscy urzędnicy od dawna postrzegają napięcia irańsko-pakistańskie w regionie Beludżystanu jako złożony, ale lokalny konflikt” – powiedział.

Vaez powiedział, że ani Iran, ani Pakistan nie wydają się zainteresowane eskalacją napięć, ale dodał słowo ostrzeżenia, biorąc pod uwagę niestabilność w regionie:

„Jest mało prawdopodobne, aby ta eskalacja przekroczyła limit „wet za wet”, ale przypomina o podwyższonym ryzyku błędnych obliczeń we mgle wojny w Gazie, która może rozprzestrzenić się i dalej eskalować konflikt”.


Źródło