W poniedziałek 20 listopada WIG ustanowił swój nowy rekord, docierając po godzinie 11:00 do 75 236,80 punktów. Tym samym najstarszy polski indeks giełdowy poprawił wynik 75 018,06 pkt. stanowiący do tej pory najwyższy poziom notowań w jego 32-letniej historii. Potem jednak się cofnął i ostatecznie zakończył dzień na poziomie 74 783,93 pkt. zyskując 0,93%.

WIG20 ustanowił dziś z kolei rekord tegorocznej hossy, poprawiając wynik z 15 listopada, kiedy wspiął się na poziom 2 264,9 punktów. W szczytowym momencie poniedziałkowej sesji indeks blue chipów sięgnął 2 269,24 pkt, a giełdowy dzień zakończył na poziomie 2 250,55 pkt. zyskując 1%.

MWIG40 umocnił się o 1,03%, podczas gdy SWIG80 wzrósł o 0,5%. Obroty na warszawskiej giełdzie wyniosły 20 listopada 1,121 mld złotych, z czego 951 mln dotyczyło indeksu WIG20.

Gwiazdy sesji

Najgorętszą spółką dzisiejszej sesji było Pepco, które zakończyło dzień na giełdzie zyskując 9,96% i wracając powyżej poziomu 21 zł. Wybicie na akcjach pojawiło się po publikacji komunikatu głównego akcjonariusza spółki – Ibex Group. Za jego pośrednictwem Pepco jest kontrolowane przez Steinhoff International – międzynarodowy koncern, który ogłosił bankructwo końcem lipca.

Ibex zadeklarował, że nie zamierza sprzedawać akcji Pepco po aktualnej lub zbliżonej cenie, uznając je za “znacząco niedowartościowane”. Akcjonariusz ogłosił też, że może wzmocnić swoją pozycję. Tym samym osłabione zostały spekulacje o potencjalnej wyprzedaży Pepco, po bankructwie Steinhoff.

Drugą spółką z indeksu WIG20, która radziła sobie najlepiej podczas poniedziałkowej sesji, był Cyfrowy Polsat, który zyskał 5,46%. Trzeba zauważyć jednak, że spółka nie ma za sobą dobrej passy. Po bessie z 2022 roku, podczas której jej kurs stracił blisko 60%, Cyfrowy Polsat nie wziął udziału w tegorocznych wzrostach, dodając do spadków od ubiegłorocznego dołka kolejne 30%. W ostatni piątek pojawił się komunikat o zakończeniu budowy fabryki autobusów wodorowych w Świdniku, mogącej produkować ok. 100 pojazdów rocznie. Cyfrowy Polsat posiada w niej 50,5% udziałów. Pozostałe należą do spółki ZE PAK, której akcje straciły podczas dzisiejszej sesji 1,2%. 

Na uwagę podczas sesji z 20 listopada zasługiwały również notowania Orlenu (+2,63%), JSW (+2,27%) i KGHM (+2,81%). Największy polski koncern paliwowy przejął kontrolę nad spółką KUFPEC Norway, dzięki czemu jego wydobycie gazu na Szelfie Norweskim może wzrosnąć aż o jedną trzecią. JSW ogłosiło w sobotę zostanie sponsorem Polskiego Komitetu Olimpijskiego (PKOl). KGHM przedstawił w zeszłym tygodniu wyniki finansowe oraz zwiększył prognozy dotyczące wydobycia miedzi. Spółce sprzyja również kurs tego metalu, który osiągnął dziś najwyższy poziom od 2 miesięcy, zyskując ponad 4% w ciągu ostatnich 7 dni.

Liderem spadków w indeksie WIG20 było dziś LPP, którego kurs stracił 2,43%. Podczas piątkowego nadzwyczajnego walnego zgromadzenia Mikołaj Wezdecki został nowym wiceprezesem zarządu spółki. W poniedziałek słabo radziły sobie również akcje spółek Asseco Poland (-1,3%) oraz Kęty (-0,27%). 

W indeksie MWIG40 na czoło wybiły się akcje Comarchu, które zyskały dziś 5,03%. Według ostatnich informacji podanych przez spółkę jej portfel zamówień powiększył się o ok. 1-2% w porównaniu do stanu przed rokiem. Comarch wskazał na możliwość dalszego wzrostu kosztów, zwłaszcza w obszarze wynagrodzeń pracowników IT i zewnętrznych usług obcych, ale spodziewa się udanego IV kwartału. Silne wzrosty podczas poniedziałkowej sesji w indeksie MWIG40 osiągnęły również akcje Ryvu Therapeutics (+4,06%) oraz CCC (+3,73%).

Najmocniej na całej warszawskiej giełdzie podrożały dziś akcje Harper Hygienic, który zakończyły sesję 26,01% powyżej poziomu otwarcia. Dobrze radziły sobie także notowania Global Cosmed (+15,63%). Najwięcej straciły Polwax (-9,69%), Adiuvo Investments (-8,92%) i Relpol (-8,76%).

W ujęciu sektorowym najlepiej radziły sobie dziś górnictwo (+2,71%), paliwa (+2,52%) i branża motoryzacyjna (+1,74%). Najwięcej traciły odzież (-1,46%), chemia (-1,25%) i budownictwo (-0,65%).