Wirus „All Eyes on Rafah” zgrany z fałszywymi obrazami AI rozdartej wojną Strefy Gazy
![Wirus „All Eyes on Rafah” zgrany z fałszywymi obrazami AI rozdartej wojną Strefy Gazy](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/05/82928275-770x470.jpg)
Wygenerowany wirusowo przez sztuczną inteligencję obraz Rafah wzywający świat do bycia świadkiem postępu Izraela w mieście Gazan i udostępniony przez miliony, w tym zdobywczynię Pokojowej Nagrody Nobla Malalę Yousafzai i modelkę Gigi Hadid, spotkał się z reakcją na przedstawienie nierealistycznego, oczyszczonego obrazu sytuacji .
Fałszywe zdjęcie, przesłane na początku tego tygodnia przez propalestyńskich aktywistów, przedstawia rzędy i starannie zorganizowane namioty na pustyni rozciągające się w stronę ośnieżonych gór, z kilkoma namiotami pośrodku z napisem „Wszystkie oczy na Rafah”.
Chociaż obraz wygenerowany przez sztuczną inteligencję został udostępniony dziesiątki milionów razy w mediach społecznościowych, ostatecznie nie oddaje on rzeczywistości miasta i jego mieszkańców uwięzionych pomiędzy izraelską ofensywą wojskową a terrorystami Hamasu działającymi na obszarach mieszkalnych.
Deborah Brown, starsza badaczka i orędowniczka ds. praw cyfrowych w grupie Human Rights Watch, stwierdziła, że niepokoi ją to, jak dużą popularność zyskało fałszywe zdjęcie w porównaniu z prawdziwymi zdjęciami rozdartej wojną Rafah.
„Ludzie publikują naprawdę drastyczne i niepokojące treści, aby zwiększyć świadomość, a to jest cenzurowane, gdy fragment syntetycznych mediów staje się wirusowy, to niepokojące” – Brown powiedział Los Angeles Times.
Wiele osób w mediach społecznościowych ostro skrytykowało osoby udostępniające fałszywe zdjęcie – w tym aktorkę „Bridgerton” Nicola Coughlan, laureatkę Pokojowej Nagrody Nobla Malalę Yousafzai oraz siostry modelki Gigi i Bella Hadid – oskarżając je o performatywny aktywizm polegający na dzieleniu się „estetycznym” zdjęciem zamiast stawiania czoła twarda rzeczywistość.
„Wszystkie oczy zwrócone są na Rafah, ale oto zdjęcie wygenerowane sztuczną inteligencją, więc wasze oczy nie muszą być na nim skierowane” – napisał jeden z użytkowników Twittera.
Inny napisał: „Kiedy w Gazie kiedykolwiek były śnieżne góry?!”.
Post porównano także do czarnych kwadratów zamieszczanych w mediach społecznościowych podczas protestów Black Lives Matter, które również były krytykowane za to, że nie pokazały realiów dysproporcji rasowych w Ameryce w zamian za prosty, łatwy do wyprodukowania obraz.
Fałszywy wizerunek Rafaha został ostatecznie ostro skrytykowany jako najnowszy przejaw „slacktywizmu” – sformułowanie ukute w celu opisania osób, które chcą wesprzeć sprawę za pośrednictwem mediów społecznościowych przy minimalnym wysiłku.
Josh Kaplan z Jewish Chronicle ostro skrytykował trend „Wszystkie oczy na Rafah” jako kolejny taki trend, w którym masy biorą udział, nie posuwając się ani razu dalej.
„Co tak naprawdę daje udostępnianie obrazu sztucznej inteligencji, który w niczym nie przypomina Gazy?” – zapytał Kaplan.
„Post All Eyes on Rafah to kolejny nudny i leniwy sposób na powiedzenie: « zależy mi», a nie «nie zależy mi na zakończeniu konfliktu przy jak najmniejszym cierpieniu ludzi», ani nawet «nie zależy mi na wszystkich zabitych cywilach», „” – napisał Kaplan. „To nie mówi nic produktywnego”.
„Wszystkie oczy na Rafah” stało się wezwaniem protestujących przeciwko Izraelowi po tym, jak Rik Peeperkorn, kierujący biurem Światowej Organizacji Zdrowia w Gazie, użył tego wyrażenia w lutym, ostrzegając przed zbliżającą się operacją IDF w południowym mieście, w którym mieści się więcej ponad milion uchodźców.
Hasło i obraz pojawiły się w mediach społecznościowych po niedzielnym izraelskim nalocie w pobliżu obozu dla uchodźców, po którym nastąpił wielki pożar, w którym zginęło 45 osób, a około 200 zostało rannych.
Jednak obraz wygenerowany przez sztuczną inteligencję nie pokazywał żadnych następstw uchwyconych przez mieszkańców i dziennikarzy na miejscu, natomiast prawdziwe obrazy przedstawiały zwęglony obóz, rannych cywilów i wywożone stosy worków na zwłoki.
Według raportu Human Rights Watch na Instagramie grafika „Wszystkie oczy na Rafah” nie została oznaczona jako obraz wygenerowany przez sztuczną inteligencję i pozwolono jej się rozkwitnąć, podczas gdy ponad 1000 zdjęć przedstawiających ponurą rzeczywistość w Gazie było na platformie wielokrotnie cenzurowanych. W zeszłym roku w grudniu.
W 51-stronicowym raporcie zatytułowanym „Złamane obietnice Meta: systemowa cenzura treści palestyńskich na Instagramie i Facebooku” stwierdzono, że firma usunęła na swoich platformach 1050 postów przesłanych przez palestyńskich aktywistów i ich zwolenników.