Sport

Witamy Mbappé: Kibice Madrytu w końcu mogą powitać nową gwiazdę klubu

  • 16 lipca, 2024
  • 9 min read
Witamy Mbappé: Kibice Madrytu w końcu mogą powitać nową gwiazdę klubu


MADRYT, Hiszpania — Patrząc na kibiców Realu Madryt stłoczonych na trybunach Santiago Bernabeu, Kylian Mbappé się uśmiechnął. Długo czekał, żeby powiedzieć te słowa.

„Wow. To niesamowite być tutaj” – powiedział. „Przez wiele lat marzyłem o grze dla Realu Madryt. Dziś to marzenie się spełnia”.

Ta historia jest już powszechnie znana: Mbappé jako chłopiec podążał za Realem Madryt, odwiedził klub na testy, prawie dołączył do niego w 2017 r. i ponownie w 2022 r. Teraz Mbappé faktycznie dołączył do klubu, oficjalnie podpisując pięcioletni kontrakt we wtorek po opuszczeniu Paris Saint-Germain na zasadzie wolnego transferu pod koniec sezonu 2023–24.

Tak długie oczekiwanie zasługuje na ciepłe powitanie, a fani Realu Madryt zgodzili się, gromadząc się na stadionie, aby go powitać. Tłumy sprawiły, że poczuł się jak w dniu meczowym LaLiga poza sezonem, ale wszystko kręciło się wokół jednego człowieka. Sprzedawcy również nie zawiedli, a koszulki Mbappé, szaliki i maski były łatwo dostępne. Nowy sklep klubowy, wbudowany w bok przebudowanego Bernabeu, stał się sklepem Kyliana Mbappé. Jego twarz była wyświetlana od podłogi do sufitu na gigantycznych ekranach, a półki były zaopatrzone niemal wyłącznie w jego koszulki.

Kibice stali w kolejce godzinami w madryckim słońcu, przy temperaturach zbliżających się do 90 stopni Fahrenheita (32 stopni Celsjusza), czekając na otwarcie bram stadionu przed rozpoczęciem meczu w południe. Wszystkie bilety – udostępnione bezpłatnie członkom klubu – zostały wykupione kilka dni wcześniej.

Boisko Bernabeu zamieniono w scenę na tę okazję. Na jednym końcu, gdzie zwykle znajdowała się jedna z bramek, znajdowało się ogromne podium z gigantycznym ekranem, na którym wyświetlano 15 Pucharów Europy Madrytu. Przed nim znajdowały się miejsca dla zaproszonych gości, rodziny i przyjaciół, a także dyrektorów madryckiego klubu, a także dużo miejsca dla fotografów i kamer telewizyjnych. Utworzono niebieski chodnik, aby poprowadzić Mbappé z tunelu i przez boisko.

Piętnaście lat temu ustanowiono niemal niemożliwy do osiągnięcia standard prezentacji piłkarzy na Bernabeu, kiedy wieczorem 6 lipca 2009 r. Cristiano Ronaldo został przedstawiony w swoim nowym domu. Stadion wypełniło 85 000 fanów, którzy powitali zwycięzcę Ballon d’Or, a ludzie wylewali się z trybun na boisko.

Warto przeczytać!  GT vs SRH, najważniejsze momenty IPL 2024: mistrzowskie zajęcia Mohita Sharmy i błyskotliwość Davida Millera popychają Gujarat Titans do zwycięstwa nad Sunrisers Hyderabad | Wiadomości krykieta

Pracownik klubu powiedział ESPN, że nigdy nie widzieli czegoś takiego jak chaos tamtego dnia. Zostało to opisane jako największe wydarzenie tego typu, przewyższające prezentację Diego Maradony w Napoli w 1984 r. Alfredo di Stefano i Portugalczyk Eusebio byli obecni dla Ronaldo, a nawet sam zawodnik wyglądał na pod wrażeniem.

Czy przybycie Mbappé – jeszcze dłużej oczekiwane – spełni oczekiwania?

Na początek, wtorkowa publiczność nie dorównywała tej, jaką miał Ronaldo. Na obu końcach, za bramkami, znajdowały się bloki pustych miejsc, a na boisku nie było tłumów, a na trybunach były miejsca. Szacunki wahają się od co najmniej 70 000 obecnych, a klub podaje liczbę bliższą 80 000. Tak czy inaczej, kibice, którzy tam byli, dali odczuć swoją obecność.

Pierwszy znaczący ryk tłumu nastąpił, gdy Mbappé został sfotografowany na dużych ekranach Bernabeu, wchodząc na stadion. Kolejny nastąpił, gdy pokazano go za kulisami, zakładającego nową koszulkę z numerem dziewięć. Trzeci nastąpił, gdy pojawił się architekt przybycia Mbappé, prezydent Florentino Perez. Wyszedł, aby zająć miejsce w pierwszym rzędzie, za nim podążył honorowy prezydent klubu, Pirri, i niespodziewany gość: idol i mentor Mbappé, Zinedine Zidane.

Publiczność bawiła się filmami z najlepszych momentów Ligi Mistrzów w Madrycie – wolej Zidane’a w 2002 r. przeciwko Bayerowi Leverkusen wywołał największy aplauz – zanim pokazano jej dotychczasowe najlepsze momenty kariery Mbappé, w tym zdjęcia z dzieciństwa, w koszulce Madrytu. Gdy wstęp dobiegł końca, Perez zabrał głos jako pierwszy. Przedstawił Mbappé, nazywając go „dzieckiem, który jest teraz gwiazdą”.

Po latach nieudanych prób, niemal nieudanych prób i zwrotów akcji, wydawało się to niemal nierealne. Mbappé wyszedł na boisko w pełnym stroju Madrytu, promieniejąc i machając do tłumu.

„Zakochałeś się w Realu Madryt jako chłopiec” – powiedział Perez. „Wiem, że nigdy nie zapomnisz tego dnia w grudniu 2012 r., kiedy Zinedine Zidane zaprosił cię do Realu Madryt City. Twoja miłość do Realu Madryt dała ci siłę, by pokonać każdą przeszkodę, by tu być. Jesteś tutaj, bo chciałeś. Dziękuję, że włożyłeś wysiłek, by założyć tę koszulkę”.

Ostatni wers był otwartym nawiązaniem do bardzo publicznej walki Mbappé o opuszczenie Paris Saint-Germain, co spowodowało odrzucenie jego starań przez Madryt w 2021 i 2022 roku. To prawda, że ​​Mbappé musiał walczyć, żeby tu być, odmawiając ugięciu się pod presją i skorzystania z opcji przedłużenia kontraktu z PSG do 2025 roku i zapewniając sobie możliwość bezpłatnego transferu tego lata.

Było również jasne, że chociaż był to wielki dzień dla Mbappé, był on równie wielki dla Pereza. Żaden podpis nie trwał tak długo, nie wymagał tak wiele cierpliwości, troski i dyskrecji. Kiedy Mbappé w końcu miał szansę przemówić, zrobił to niemal perfekcyjnie po hiszpańsku.

„Chcę podziękować prezydentowi [Perez] po pierwsze”, powiedział Mbappé. „Wierzył we mnie od samego początku. Wiele rzeczy się wydarzyło… ale chcę podziękować. Chcę podziękować wszystkim, którzy pracowali dla mnie, abym tu trafił. Wiem, że było ciężko, ale teraz jestem tutaj”.

Tłum skandował, żeby „pocałował odznakę”, a Mbappé przystał na to, po czym pozował do zdjęć i okrążył boisko.

„Byłem pewien, że ten moment nadejdzie”

Mimo że była to okazja godna muzyki lub fajerwerków, to była bardzo Real Madryt. Nie było fajerwerków, pokazu świateł ani histerii. Było surowo i trochę staroświecko. Później, w sali prasowej Bernabéu pod stadionem, był czas na więcej refleksji nad tym długim oczekiwaniem na dołączenie do Realu Madryt, gdy Mbappé odpowiadał na pierwsze pytania mediów.

W tym otoczeniu występ Mbappégo był znakomity, gwiazda Francji zaprezentowała popis wdzięku i charyzmy. Jedno jest jasne: przygotowywał się do tego momentu od bardzo, bardzo dawna.

Podczas 40-minutowej konferencji prasowej odpowiadał na większość pytań po hiszpańsku, często bez konieczności sprawdzania tłumaczenia tłumacza. Przeszedł na francuski tylko wtedy, gdy odpowiadał dziennikarzom, którzy przylecieli z Paryża, aby relacjonować jego przybycie, co zrobiło wrażenie na madryckich mediach.

„To było marzenie” – powtórzył Mbappé, gdy poproszono go o wskazanie dokładnego momentu, w którym zdecydował się dołączyć do Madrytu. „Potem stało się to celem. Byłem blisko podpisania kontraktu z Realem Madryt dwa lata temu i trzy lata temu. To część życia piłkarza”.

Warto przeczytać!  Nafrat ki dukaan krykieta pakistańskiego i ekonomia branży oburzenia | Wiadomości krykieta

Dodał, że jego najwcześniejsze wspomnienia związane z Madrytem wiążą się z oglądaniem Zidane’a, człowieka odpowiedzialnego za sprowadzenie go do klubu na testy i prawdopodobnie będącego pierwszym krokiem na drodze, która go tu zaprowadziła.

„Kiedy Cristiano [Ronaldo] przybyłem, obejrzałem każdy mecz…”, powiedział Mbappé. „Widziałem prezentację Cristiano [in 2009] z moją rodziną. Jak każde dziecko powiedziałem: „Pewnego dnia chcę być nim”.

Pomimo niepowodzenia w zapewnieniu sobie transferów w 2021 i 2022 roku, powiedział, że nigdy nie miał wątpliwości. „Byłem pewien, że ten moment nadejdzie” – powiedział Mbappé. „Dla mnie Madryt był jedyną opcją. Miałem oferty z wielu klubów. Ale zawsze mówiłem, że kiedy opuszczę Paryż, pójdę do Realu Madryt”.

Zapytany, podał niewiele szczegółów. Mbappé nie chciał rozwodzić się nad swoją walką o opuszczenie PSG ani mówić, czy będzie potrzebował operacji złamanego nosa, którego doznał z Francją na Euro 2024, ani jak dokładnie wpasuje się do pierwszej linii Madrytu obok Viníciusa Júniora i Rodrygo.

Przed swoją prezentacją — i po porannych badaniach lekarskich — Mbappé zatrzymał się na boisku treningowym, gdzie spotkał się z trenerem Carlo Ancelottim i garstką graczy, którzy już wrócili do treningów przedsezonowych przed trasą klubu po USA. „Będę grał tam, gdzie szef [Ancelotti] chce”, powiedział Mbappé. „Mogę grać na trzech pozycjach w ataku. Najważniejsze jest, aby być w porządku fizycznie i psychicznie, aby pomóc drużynie.

„Dla mnie nie ma dyskusji. Chcę być na boisku, ale gdzie będę grać… nie obchodzi mnie”.

Teraz, gdy kibice zobaczyli Mbappé w koszulce Madrytu, będą chcieli więcej, ale on nie wie, kiedy złamany nos – i potrzeba odpoczynku po długim sezonie – pozwolą mu grać. „Rozmawialiśmy dziś rano z zespołem medycznym” – powiedział. „Zobaczymy, co zrobimy. Mam nadzieję, że zagram [UEFA] Superpuchar [against Atalanta on Aug. 14] … Trasa po USA, zobaczymy. Jeśli klub będzie chciał, żebym pojechał, to pojadę.

Kiedykolwiek nadejdzie ten długo oczekiwany debiut, to jest nowa era, a Real Madryt – już panujący mistrzowie Hiszpanii i Europy – mają nową gwiazdę. Wtorek był dopiero początkiem.


Źródło