Świat

Władimir Putin przegrywa wojnę energetyczną

  • 20 stycznia, 2023
  • 5 min read
Władimir Putin przegrywa wojnę energetyczną


Nagle wybucha wojna energetyczna Władimira Putina i jego „specjalna operacja wojskowa”. To znaczy, że nie bardzo. Po wywołaniu strachu i chaosu poprzez uzbrajanie dostaw gazu do krajów wspierających Ukrainę, rosyjski prezydent znajduje się teraz bardzo na uboczu.

W ciągu ostatniego miesiąca ceny gazu ziemnego gwałtownie spadły. Po handlu na poziomie blisko 150 euro za megawatogodzinę (48 dolarów za milion brytyjskich jednostek cieplnych) na początku grudnia spadły w tym tygodniu poniżej 60 euro/MWh (19 dolarów za mmbtu), czemu sprzyjał okres wyjątkowo łagodnej pogody, która zmniejszyła zapotrzebowanie na ogrzewanie .

Ceny pozostają wysokie według standardów historycznych. Rachunki gospodarstw domowych są nadal niewątpliwie bolesne, a przemysł otrzymał cios. Ale gaz powrócił do poziomu, który jest prawie do opanowania dla większości gospodarek Europy Zachodniej.

Ceny są około dwa razy wyższe od poziomu, który kiedyś byśmy uważali za zawyżony podczas normalnej zimy, ale nie są już 10 razy wyższe, niż były zeszłego lata, kiedy Rosja całkowicie odcięła swój główny gazociąg do Europy.

Powszechne niedobory, których kiedyś słusznie się obawiano, nie urzeczywistniły się. Zamiast tego europejskie magazyny gazu — kluczowy miernik zdolności kontynentu do komfortowego przetrwania tej zimy i następnej — są przepełnione na tę porę roku.

Warto przeczytać!  Wojna między Izraelem a Gazą: Biden przedstawia izraelską propozycję zakończenia konfliktu

Normalnie, w tym momencie w zimie można by oczekiwać, że poziomy przechowywania spadną do około 60 procent lub mniej pojemności. Zamiast tego nadal wynoszą prawie 80 proc., podczas gdy w największej gospodarce Europy, Niemczech, zbliżają się do 90 proc.

Wykres liniowy kontraktu TTF na pierwszy miesiąc (€ za MWh) pokazujący, że ceny gazu ziemnego gwałtownie spadły

Radowanie się wiosennymi temperaturami w wielu krajach europejskich w okresie świątecznym niekoniecznie musi być mądre, biorąc pod uwagę, co mówi nam to o zmieniającym się klimacie. Ale można wybaczyć krzywy uśmiech tych, którzy znają historię Rosji na tyle, by uznać za zabawne, że generał Winter najwyraźniej zdezerterował, by poprzeć kraje wspierające Ukrainę.

Nadal istnieją obawy co do tego, co będzie dalej. Przedłużające się ochłodzenie w lutym lub marcu nadal może zacząć zmniejszać magazyny w Europie, chociaż prognozy pogody na razie wyglądają dość łagodnie.

Niewykluczone, że Rosja podejmie działania w celu odcięcia niewielkiej ilości gazu rurociągowego, który wciąż dociera do Europy przez Ukrainę i Turcję. Jednak większość prognoz branżowych przewiduje, że wiosenny i letni sezon uzupełniania magazynów gazu rozpocznie się od wysokiej bazy – uspokajając obawy, że zima 2023/24 może być większym wyzwaniem, biorąc pod uwagę znacznie mniejsze przepływy w Rosji w porównaniu z pierwszą połową ubiegłego roku. Europa jest teraz lepiej przygotowana do radzenia sobie z dalszymi cięciami w Rosji.

Warto przeczytać!  USA ostrzegają Huti, aby zaprzestali ataków na statki na Morzu Czerwonym pod groźbą potencjalnych działań wojskowych

Innym zagrożeniem jest to, co dzieje się z chińskim popytem po tym, jak wyjdzie on z polityki blokowania Covid-19. W tej chwili chińskie zbiorniki magazynowe gazu są w dużej mierze pełne po okresie spowolnienia wzrostu. Jednak jeszcze w tym roku branża generalnie spodziewa się, że chiński popyt na importowany skroplony gaz ziemny – te same ładunki morskie, na których Europa w dużej mierze polegała w celu zastąpienia rosyjskich przepływów – wzrośnie.

To może nie być natychmiastowy problem, jeśli Europa zacznie uzupełniać zapasy z wysokiej bazy tej wiosny. Ale sytuacja może być nieco trudniejsza niż jest to wygodne, gdy rozpocznie się zima 2023/24, jeśli popyt w Chinach powróci.

Byłoby więc głupotą wykluczać dalszą zmienność cen. Ale rosyjska strategia energetyczna oparta na broni jest naprawdę na czasie. W ubiegłym roku dla Moskwy wyższe ceny gazu z nadwyżką zrekompensowały utratę wolumenu sprzedaży. Wygląda na to, że nie da się tego powtórzyć. Zachodnie sankcje również skutecznie obniżyły o połowę cenę, jaką Moskwa może uzyskać za swoją ropę, uderzając w budżet Kremla.

Warto przeczytać!  Ratowali uchodźców, którzy utknęli na morzu. Teraz są na rozprawie

Do roku 2024/2025 na światowy rynek zacznie napływać więcej LNG, co złagodzi sytuację w zakresie dostaw i znacznie zmniejszy prawdopodobieństwo ekstremalnych skoków cen. Chociaż ceny mogą nie cofnąć się całkowicie do średniej z ostatniej dekady, krzywa forward nie przewiduje już powrotu do cen, które groziły głęboką i przedłużającą się recesją w Europie.

Nic z tego nie sugeruje, że Europa może sobie pozwolić na samozadowolenie. Analitycy z wahaniem zaznaczają, że jedynym niewielkim zagrożeniem dla bilansu gazowego Europy w nadchodzących miesiącach może być rosnący popyt przemysłowy. Zobowiązania podjęte w zakresie rozwoju energetyki odnawialnej i innych źródeł wytwarzania czystej energii nadal wymagają przyspieszenia, aby usunąć strategiczną słabość wykorzystywaną przez Putina.

Rządy takie jak niemiecki pokazały, że potrafią szybko działać w sytuacjach kryzysowych, budując pływające terminale LNG w ciągu kilku miesięcy, aby otworzyć alternatywy dla rosyjskiego gazu. Obecnie należy pilnie zająć się rozwiązaniami długoterminowymi, takimi jak morska energia wiatrowa, wodór czy energia jądrowa, przy jednoczesnym przyspieszeniu długoterminowego procesu ograniczania zużycia gazu do ogrzewania. Tylko w ten sposób można zdecydowanie ogłosić zwycięstwo w wojnie energetycznej.

david.sheppard@ft.com
@Oilsheppard

Wideo: Jak Putin trzymał Europę jako zakładnika energii | Źródło energii FT




Źródło