Wojna Izrael-Gaza: Uratował życie przywódcy Hamasu. Potem zamordowali jego siostrzeńca
![Wojna Izrael-Gaza: Uratował życie przywódcy Hamasu. Potem zamordowali jego siostrzeńca](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/06/bitton-with-yahya-sinwar-770x450.jpeg)
CNN
—
Niespodziewane ataki Hamasu z 7 października zdumiały Izrael. Ale nie wszyscy dali się złapać nieświadomie. Kiedy dowiedział się o tej wiadomości, dr Yuval Bitton twierdzi, że czuł, że to nadchodzi – i od razu wiedział, kto za tym stoi.
„Znam osobę, która zaplanowała, wymyśliła i zainicjowała ten przestępczy atak” – Bitton powiedział Christiane Amanpour z CNN. „Znałem go od 1996 r. – nie tylko jego, ale całe kierownictwo Hamasu w Gazie – i było dla mnie jasne, że to właśnie planowali”.
Bitton spędził lata pracując jako dentysta w izraelskim więzieniu Nafha. To tam poznał „osobę” – Yahya Sinwar, a Bojownik Hamasu skazany za morderstwo, który później został przywódcą grupy w Gazie, twierdząc, że uratował mu życie, pomagając zdiagnozować guza mózgu.
Bitton twierdzi, że spędził setki godzin na rozmowach z Sinwarem, co zapewniło mu rzadki wgląd w umysł najwyższego urzędnika Hamasu.
Ale jego działania sprawiły, że był udręczony. Bitton obwinia Sinwara o morderstwo swojego siostrzeńca, który zginął 7 października po wtargnięciu bojowników Hamasu do jego domu.
W 2004 roku Sinwar doszedł do siebie w klinice więziennej skarży się na ból szyi i utratę równowagi.
„Kiedy wyjaśnił mi, co się z nim dzieje, zdiagnozowałem to jako udar i wspólnie z lekarzem pierwszego kontaktu postanowiliśmy zabrać go do szpitala” – powiedział Bitton.
Yuvala Bittona
Bitton (z prawej) na zdjęciu ze swoim siostrzeńcem Tamirem Adarem, który został zamordowany 7 października.
„Przybył do szpitala, zdiagnozowano u niego ropień mózgu i tego samego dnia został zoperowany, co uratowało mu życie, bo gdyby doszło do eksplozji, umarłby”.
Sinwar został mianowany przywódcą Hamasu w Strefie Gazy w 2017 r. Urodzony w obozie dla uchodźców Khan Younis w południowej Gazie w 1962 r. w rodzinie wysiedlonej podczas wojny arabsko-izraelskiej. dołączył do Hamasu pod koniec lat 80. W 1989 roku został skazany w Izraelu na cztery dożywocie za uprowadzenie i zabicie dwóch izraelskich żołnierzy.
Po uwolnieniu w 2011 r. w ramach wymiany więźniów, wrócił do Gazy, gdzie rozpoczął swoją karierę w organizacji bojowej, zyskując sławę z powodu brutalnego traktowania podejrzanych o współpracę.
Izrael publicznie oskarżył Sinwara o bycie „inicjatorem” ataku terrorystycznego Hamasu na Izrael 7 października – choć eksperci twierdzą, że jest on prawdopodobnie jednym z kilku – co czyni go jednym z kluczowych celów wojny Hamasu w Gazie.
Atak był najbardziej śmiercionośnym atakiem w historii Izraela. Hamas i inne palestyńskie grupy zbrojne zabiły ponad 1200 osób, głównie cywilów, a także wzięły około 250 osób jako zakładników do Gazy.
Po wyzdrowieniu Sinwar powiedział Bittonowi, że zawdzięcza mu życie – co powtórzył, gdy w 2011 r. został zwolniony w ramach wymiany więźniów, w wyniku której Sinwar i ponad 1000 innych Palestyńczyków zostało uwolnionych dla izraelskiego żołnierza Gilada Shalita.
„Powiedział mi to również w dniu, w którym został zwolniony [Gilad] Shalit z 2011 roku stwierdził, że jest mi winien życie i pewnego dnia je spłaci”.
Ale po latach to połączenie nic nie znaczyło.
„I jak rozumiesz, nadrobił to 7 października, ponieważ był także bezpośrednio odpowiedzialny za morderstwo mojego siostrzeńca w kibucu Nir Oz” – powiedział Bitton.
Nir Oz był jednym z kilku kibuców, które poniosły największy ciężar ataku Hamasu 7 października, a wielu mieszkańców zostało zamordowanych lub wziętych jako zakładników.
Bitton powiedział, że jego siostrzeniec Tamir został „poważnie ranny”, próbując odeprzeć napastników.
„Było ich tylko pięciu, tak naprawdę nie mieli szans, a on został porwany, gdy był jeszcze poważnie ranny, nieprzytomny i zmarł po kilku godzinach w Gazie”.
Bitton – który później dołączył do izraelskiego wywiadu – dobrze poznał Sinwara podczas jego pobytu w więzieniu, spędzając z nim „setki godzin” na rozmowach.
Sinwar, mówi Bitton, wierzy, że dla Żydów „nie ma miejsca” na „ziemiach muzułmańskich”.
Dlatego Bitton postrzegał to jako „tylko kwestię czasu i czasu, kiedy oni [Hamas] wystąpią przeciwko nam i będą próbowali nas wypędzić z miejsca, w którym mieszkamy”.
Pomimo ośmiu miesięcy izraelskich walk w Gazie, w których zginęło ponad 37 000 Palestyńczyków, Sinwar pozostaje na wolności i przypuszcza się, że ukrywa się gdzieś na tym terytorium.
Yuvala Bittona
Pozostałości domu siostrzeńca Bittona w Nir Oz, po tym jak stał się on celem bojowników Hamasu.
Zapytany o ocenę sposobu myślenia Sinwara, Bitton twierdzi, że przywódcy Hamasu interesuje głównie utrzymanie się przy władzy.
Uważa, że Sinwar byłby „chętny poświęcić nawet 100 000 Palestyńczyków, aby zapewnić przetrwanie swoim rządom”.
„Jest skłonny zapłacić życiem bojowników, członków Hamasu i cywilów. Jego to nie obchodzi.”
Mając to na uwadze, Bitton uważa, że Izrael popełnił błąd, nie tworząc alternatywy dla rządów Hamasu, co mogłoby podważyć władzę Sinwara.
Bitton mówi, że Sinwar nadal „czuje, że zajmuje potężną pozycję”.
„Prowadzi negocjacje, nadal działając z Gazy i nadal kontroluje obszary, z których ewakuują się IDF, kontroluje także pomoc humanitarną, dlatego czuje się silny i nie podpisze porozumienia o uwolnieniu zakładników, chyba że IDF wycofuje się z Gazy i walki się kończą”.
Sinwar spędził ponad dwadzieścia lat w więzieniu, ucząc się swojego wroga, w tym ucząc się hebrajskiego.
To lekcja, którą powinien był wziąć także Izrael, mówi Bitton, który uważa, że rząd i służby wywiadowcze „nie znały i nie uczyły się Hamasu wystarczająco dobrze”.
„Nasz stosunek do Hamasu był arogancki. Odprawiliśmy Hamas. A Hamas powiedział wszystko, co zamierzał zrobić, ale my nie chcieliśmy słuchać”.