Świat

Wojna Izrael-Gaza: Uratował życie przywódcy Hamasu. Potem zamordowali jego siostrzeńca

  • 20 czerwca, 2024
  • 6 min read
Wojna Izrael-Gaza: Uratował życie przywódcy Hamasu.  Potem zamordowali jego siostrzeńca




CNN

Niespodziewane ataki Hamasu z 7 października zdumiały Izrael. Ale nie wszyscy dali się złapać nieświadomie. Kiedy dowiedział się o tej wiadomości, dr Yuval Bitton twierdzi, że czuł, że to nadchodzi – i od razu wiedział, kto za tym stoi.

„Znam osobę, która zaplanowała, wymyśliła i zainicjowała ten przestępczy atak” – Bitton powiedział Christiane Amanpour z CNN. „Znałem go od 1996 r. – nie tylko jego, ale całe kierownictwo Hamasu w Gazie – i było dla mnie jasne, że to właśnie planowali”.

Bitton spędził lata pracując jako dentysta w izraelskim więzieniu Nafha. To tam poznał „osobę” – Yahya Sinwar, a Bojownik Hamasu skazany za morderstwo, który później został przywódcą grupy w Gazie, twierdząc, że uratował mu życie, pomagając zdiagnozować guza mózgu.

Bitton twierdzi, że spędził setki godzin na rozmowach z Sinwarem, co zapewniło mu rzadki wgląd w umysł najwyższego urzędnika Hamasu.

Ale jego działania sprawiły, że był udręczony. Bitton obwinia Sinwara o morderstwo swojego siostrzeńca, który zginął 7 października po wtargnięciu bojowników Hamasu do jego domu.

W 2004 roku Sinwar doszedł do siebie w klinice więziennej skarży się na ból szyi i utratę równowagi.

„Kiedy wyjaśnił mi, co się z nim dzieje, zdiagnozowałem to jako udar i wspólnie z lekarzem pierwszego kontaktu postanowiliśmy zabrać go do szpitala” – powiedział Bitton.

„Przybył do szpitala, zdiagnozowano u niego ropień mózgu i tego samego dnia został zoperowany, co uratowało mu życie, bo gdyby doszło do eksplozji, umarłby”.

Sinwar został mianowany przywódcą Hamasu w Strefie Gazy w 2017 r. Urodzony w obozie dla uchodźców Khan Younis w południowej Gazie w 1962 r. w rodzinie wysiedlonej podczas wojny arabsko-izraelskiej. dołączył do Hamasu pod koniec lat 80. W 1989 roku został skazany w Izraelu na cztery dożywocie za uprowadzenie i zabicie dwóch izraelskich żołnierzy.

Po uwolnieniu w 2011 r. w ramach wymiany więźniów, wrócił do Gazy, gdzie rozpoczął swoją karierę w organizacji bojowej, zyskując sławę z powodu brutalnego traktowania podejrzanych o współpracę.

Izrael publicznie oskarżył Sinwara o bycie „inicjatorem” ataku terrorystycznego Hamasu na Izrael 7 października – choć eksperci twierdzą, że jest on prawdopodobnie jednym z kilku – co czyni go jednym z kluczowych celów wojny Hamasu w Gazie.

Atak był najbardziej śmiercionośnym atakiem w historii Izraela. Hamas i inne palestyńskie grupy zbrojne zabiły ponad 1200 osób, głównie cywilów, a także wzięły około 250 osób jako zakładników do Gazy.

Po wyzdrowieniu Sinwar powiedział Bittonowi, że zawdzięcza mu życie – co powtórzył, gdy w 2011 r. został zwolniony w ramach wymiany więźniów, w wyniku której Sinwar i ponad 1000 innych Palestyńczyków zostało uwolnionych dla izraelskiego żołnierza Gilada Shalita.

Warto przeczytać!  Kryzys sudański może stać się koszmarem dla świata - były premier Hamdok

„Powiedział mi to również w dniu, w którym został zwolniony [Gilad] Shalit z 2011 roku stwierdził, że jest mi winien życie i pewnego dnia je spłaci”.

Ale po latach to połączenie nic nie znaczyło.

„I jak rozumiesz, nadrobił to 7 października, ponieważ był także bezpośrednio odpowiedzialny za morderstwo mojego siostrzeńca w kibucu Nir Oz” – powiedział Bitton.

Nir Oz był jednym z kilku kibuców, które poniosły największy ciężar ataku Hamasu 7 października, a wielu mieszkańców zostało zamordowanych lub wziętych jako zakładników.

Bitton powiedział, że jego siostrzeniec Tamir został „poważnie ranny”, próbując odeprzeć napastników.

„Było ich tylko pięciu, tak naprawdę nie mieli szans, a on został porwany, gdy był jeszcze poważnie ranny, nieprzytomny i zmarł po kilku godzinach w Gazie”.

Bitton – który później dołączył do izraelskiego wywiadu – dobrze poznał Sinwara podczas jego pobytu w więzieniu, spędzając z nim „setki godzin” na rozmowach.

Sinwar, mówi Bitton, wierzy, że dla Żydów „nie ma miejsca” na „ziemiach muzułmańskich”.

Dlatego Bitton postrzegał to jako „tylko kwestię czasu i czasu, kiedy oni [Hamas] wystąpią przeciwko nam i będą próbowali nas wypędzić z miejsca, w którym mieszkamy”.

Pomimo ośmiu miesięcy izraelskich walk w Gazie, w których zginęło ponad 37 000 Palestyńczyków, Sinwar pozostaje na wolności i przypuszcza się, że ukrywa się gdzieś na tym terytorium.

Warto przeczytać!  Siły amerykańskie uderzają w wspierane przez Iran obiekty Houthi w Jemenie

Yuvala Bittona

Pozostałości domu siostrzeńca Bittona w Nir Oz, po tym jak stał się on celem bojowników Hamasu.

Zapytany o ocenę sposobu myślenia Sinwara, Bitton twierdzi, że przywódcy Hamasu interesuje głównie utrzymanie się przy władzy.

Uważa, że ​​Sinwar byłby „chętny poświęcić nawet 100 000 Palestyńczyków, aby zapewnić przetrwanie swoim rządom”.

„Jest skłonny zapłacić życiem bojowników, członków Hamasu i cywilów. Jego to nie obchodzi.”

Mając to na uwadze, Bitton uważa, że ​​Izrael popełnił błąd, nie tworząc alternatywy dla rządów Hamasu, co mogłoby podważyć władzę Sinwara.

Bitton mówi, że Sinwar nadal „czuje, że zajmuje potężną pozycję”.

„Prowadzi negocjacje, nadal działając z Gazy i nadal kontroluje obszary, z których ewakuują się IDF, kontroluje także pomoc humanitarną, dlatego czuje się silny i nie podpisze porozumienia o uwolnieniu zakładników, chyba że IDF wycofuje się z Gazy i walki się kończą”.

Sinwar spędził ponad dwadzieścia lat w więzieniu, ucząc się swojego wroga, w tym ucząc się hebrajskiego.

To lekcja, którą powinien był wziąć także Izrael, mówi Bitton, który uważa, że ​​rząd i służby wywiadowcze „nie znały i nie uczyły się Hamasu wystarczająco dobrze”.

„Nasz stosunek do Hamasu był arogancki. Odprawiliśmy Hamas. A Hamas powiedział wszystko, co zamierzał zrobić, ale my nie chcieliśmy słuchać”.


Źródło