Świat

Wojna Izrael-Hamas: aktualizacje na żywo – The New York Times

  • 14 czerwca, 2024
  • 4 min read
Wojna Izrael-Hamas: aktualizacje na żywo – The New York Times


Najważniejsze wiadomości

W piątek izraelski minister obrony zdawał się odrzucić francuską propozycję złagodzenia napięć między Izraelem a Hezbollahem, potężną libańską grupą zbrojną, po kilku dniach wzmożonych strajków transgranicznych, które wzbudziły dalsze obawy przed wojną na innym froncie.

Stany Zjednoczone, Francja i inni mediatorzy od miesięcy starali się osiągnąć porozumienie dyplomatyczne między Izraelem a Hezbollahem, które złagodziłoby ataki typu „wet za wet”, które rozpoczęły się po rozpoczęciu wojny w Gazie w październiku. Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział w czwartek, że Francja i Stany Zjednoczone zasadniczo zgodziły się na ustanowienie z Izraelem ram w celu „poczynienia postępów” w sprawie francuskiej propozycji zakończenia przemocy.

Jednak w piątek minister obrony Izraela Yoav Gallant, jastrząb obrony, który wzywał Izrael do przyjęcia ostrzejszego podejścia wobec Hezbollahu, zdawał się od razu odrzucić francuski pomysł.

„Prowadząc sprawiedliwą wojnę, broniąc naszego narodu, Francja przyjęła wrogą politykę wobec Izraela” – oznajmił Gallant w mediach społecznościowych. „Izrael nie będzie stroną ram trójstronnych zaproponowanych przez Francję”.

Izraelskie siły bezpieczeństwa w pobliżu miejsca w północnym Izraelu trafione rakietami wystrzelonymi z południowego Libanu.Kredyt…Jalaa Marey/Agence France-Presse — Getty Images

Wzrosło napięcie między izraelskimi urzędnikami a Francją, w miarę jak Macron coraz częściej krytykował izraelską ofensywę wojskową w Gazie. Prezydent Francji wyraził oburzenie izraelskim atakiem w zeszłym miesiącu, w wyniku którego – według palestyńskich urzędników ds. zdrowia – zginęło dziesiątki wysiedlonych mieszkańców Gazy.

Warto przeczytać!  Tysiące protestują przeciwko gruzińskiej ustawie o „zagranicznym agencie”.

Jego komentarze pojawiły się po tym, jak Hezbollah wystrzelił w piątek serię rakiet, które uruchomiły syreny w północnym Izraelu, ale spowodowały niewiele zgłoszonych szkód.

Według urzędnika libańskich służb bezpieczeństwa, eksplozje były odpowiedzią na izraelski atak, którego celem był trzypiętrowy budynek w południowym Libanie, w wyniku którego zginęły dwie osoby. Urzędnik, który wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości, aby omówić tę kwestię, powiedział, że nic nie wskazuje na to, że dowódcy Hezbollahu zginęli w strajku. Izraelska armia odmówiła komentarza w sprawie strajku.

W ramach potencjalnego porozumienia dyplomatycznego Izrael zażądał, aby Hezbollah wycofał swoje siły za rzekę Litani w Libanie, w oparciu o rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ, która zakończyła wojnę między obiema stronami w 2006 roku. W rezolucji przewidziano, że na ten obszar będą mogły przebywać wyłącznie siły ONZ i armia libańska, ale obie strony oskarżają drugą o naruszenie tej zasady.

Analitycy twierdzą, że Hezbollah raczej nie zgodzi się na takie porozumienie. Zamiast tego francuscy mediatorzy zaproponowali ramy obejmujące mniejszą strefę buforową w odległości około sześciu mil od granicy Libanu z Izraelem oraz zwiększenie liczby żołnierzy armii libańskiej stacjonujących na obszarze przygranicznym.

Warto przeczytać!  Mieszane reakcje po raporcie BBC na temat gruźlicy Joshuy

W przypadku braku takiego porozumienia obie strony zdecydowały się na ograniczoną eskalację: od października bojownicy Hezbollahu niemal codziennie wystrzeliwują drony i rakiety w kierunku północnego Izraela, podczas gdy izraelskie samoloty obierają za cel libańskich bojowników, w tym w głębi kraju. Ponad 150 000 ludzi po obu stronach granicy opuściło swoje domy.

Analitycy i urzędnicy twierdzą, że chociaż ani Izrael, ani Hezbollah nie wydają się zainteresowani wojną na pełną skalę, błędne obliczenia mogą zjednoczyć obie strony.

W ciągu ostatnich ośmiu miesięcy Izrael często dokonywał ukierunkowanych zabójstw bojowników Hezbollahu. Pod koniec wtorku siły izraelskie zabiły wyższego rangą dowódcę Hezbollahu w ataku w południowym Libanie, co spowodowało ostrzał rakietowy Hezbollahu w stronę Izraela.

W czwartek Hezbollah zaatakował w Izraelu cztery osoby, w tym dwóch żołnierzy. Według izraelskiego Urzędu ds. Przyrody i Parków spadające rakiety, izraelskie myśliwce przechwytujące i odłamki również wywołały pożary, które w ciągu ostatnich dwóch tygodni strawiły ponad 11 000 akrów.


Źródło