Świat

Wojna Izrael-Hamas: Gaza bombardowana, Abbas obwinia USA o rozlew krwi w związku z wetem zawieszenia broni

  • 9 grudnia, 2023
  • 8 min read
Wojna Izrael-Hamas: Gaza bombardowana, Abbas obwinia USA o rozlew krwi w związku z wetem zawieszenia broni


Najnowsze wydarzenia z wojny Izrael-Hamas.

Zabito zakładnika Hamasu – raport Haaretz

REKLAMA

Doniesiono, że zakładnik Hamasu, Sahar Baruch, został zabity.

25-latek znalazł się wśród zakładników porwanych 7 października przez bojówkę Hamasu.

We wspólnym oświadczeniu wydanym dla Haaretz, kibuc Be’eri oraz Forum Zakładników i Zaginionych Rodzin napisano: „Z wielkim smutkiem i ze złamanym sercem ogłaszamy morderstwo Sahara Barucha, który został porwany z domu przez terrorystów Hamasu do Gazy w Czarną Sobotę i tam zamordowany”

„Jego brat Idan został zamordowany przez Hamas 7 października. Łączymy się w nieznośnym smutku z jego rodzicami, Tami i Roni, jego bratem, Guyem i Nivem, jego rodziną i wszystkimi jego bliskimi” – dodali.

„Będziemy żądać zwrotu jego ciała w ramach jakiejkolwiek umowy dotyczącej zwrotu zakładników. Nie przestaniemy, dopóki wszyscy nie wrócą do domu”.

Śmierć nastąpiła po ogłoszeniu przez Brygadę Al-Kassam Hamasu w piątek za pośrednictwem Telegramu, że wielu jej bojowników odkryło jednostkę sił specjalnych podejmującą próbę ratunku i zaatakowało ją.

Mówią, że przy okazji zabili i zranili kilku żołnierzy, w tym jednego żołnierza izraelskiego o nazwisku Sahar Baruch.

Mężczyzna aresztowany podczas marszu propalestyńskiego w Londynie, oskarżony o naruszenie porządku publicznego o charakterze rasistowskim

W Londynie aresztowano mężczyznę pod zarzutem popełnienia najwyraźniej rasistowskiego naruszenia porządku publicznego podczas propalestyńskiego marszu w stolicy.

Londyńska policja metropolitalna twierdzi, że mężczyzna miał przy sobie plakat porównujący Izrael do nazistowskich Niemiec.

Oczekuje się, że w marszu w mieście wezmą udział tysiące osób. Utworzono strefę zamkniętą, w której zabrania się protestującym gromadzenia się wokół ambasady Izraela.

Weto ONZ: Abbas uważa USA za „odpowiedzialne za rozlew krwi” w Gazie

Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmoud Abbas powiedział, że uważa Stany Zjednoczone za „odpowiedzialne za rozlew krwi” w Gazie po tym, jak zawetowały one rezolucję ONZ w sprawie zawieszenia broni między Hamasem a Izraelem na terytorium Palestyny.

Amerykanie, sojusznicy Izraela, ponownie wyrazili swoją wrogość wobec zawieszenia broni w piątek.

Opisując amerykańskie stanowisko jako „niemoralne”, prezydent Abbas oświadczył, że uważa Waszyngton za „odpowiedzialny za rozlew krwi palestyńskich dzieci, kobiet i osób starszych w Strefie Gazy z rąk izraelskich sił okupacyjnych”.

Warto przeczytać!  Rzeźby Partenonu: Premier Grecji „zirytowany” odwołaniem spotkania przez brytyjskiego Rishiego Sunaka z powodu sprzeczki

Według oświadczenia jego biura Stany Zjednoczone są „partnerami” Izraela w jego „zbrodniach ludobójstwa, czystek etnicznych i wojen”, niezależnie od tego, czy zostały popełnione w Gazie, na okupowanym Zachodnim Brzegu i Jerozolimie.

„Ta polityka staje się zagrożeniem dla świata i zagrożeniem dla międzynarodowego bezpieczeństwa i pokoju” – dodał Abbas, prezydent Autonomii Palestyńskiej z siedzibą na Zachodnim Brzegu, terytorium palestyńskim okupowanym od 1967 roku przez Izrael.

Premier Palestyny ​​Mohammed Sztajjeh określił już porażkę w ONZ jako „wstyd” i „nową licencję udzieloną państwu okupującemu na masakrę, niszczenie i wysiedlanie”.

Liczba ofiar śmiertelnych w Palestynie wzrosła do 17 487

Kontrolowane przez Hamas ministerstwo zdrowia Gazy ogłosiło, że liczba ofiar śmiertelnych od początku konfliktu w dniu 7 października wzrosła do 17 487.

W oświadczeniu rzecznik dr Ashraf Al-Qedra powiedział, że 70% zabitych to dzieci i kobiety.

REKLAMA

Al-Kedra dodała, że ​​w ciągu ostatnich 24 godzin do Szpitala Męczenników Al-Aksa przybyło 71 ofiar śmiertelnych.

Komitet Arabsko-Islamski wzywa USA do zwiększenia nacisku na Izrael w sprawie zawieszenia broni

Sekretarz stanu USA Antony Blinken spotkał się z Komitetem Ministerialnym Szczytu Arabsko-Islamskiego w Waszyngtonie.

Ministerstwo spraw zagranicznych Kataru twierdzi, że obecni byli także premier i minister spraw zagranicznych Kataru szejk Mohammed bin Abdulrahman Al Thani.

„Podczas sesji… członkowie komisji ministerialnej podkreślili swoje wezwanie, aby Stany Zjednoczone odegrały szerszą rolę w wywieraniu nacisku na izraelską okupację, aby natychmiast zaprzestała broni” – podało ministerstwo w oświadczeniu na X – dawniej Twitterze.

Dodała również, że członkowie komisji wyrazili także „swoje rozczarowanie faktem, że Rada Bezpieczeństwa ONZ po raz drugi nie głosowała nad rezolucją w sprawie natychmiastowego zawieszenia broni w Strefie Gazy ze względów humanitarnych, po tym jak Stany Zjednoczone wykorzystały swoją siła sprzeciwu.”

REKLAMA

„Bezlitosne” bombardowania uderzyły w Strefę Gazy

Izraelskie samoloty bojowe uderzyły w części Strefy Gazy od nocy do soboty w wyniku bezlitosnych bombardowań, w tym na niektóre kurczące się skrawki ziemi, do których Palestyńczycy mieli się ewakuować na południu terytorium.

Warto przeczytać!  Biden, holenderski premier Rutte omawiają Chiny i Ukrainę na spotkaniu w Białym Domu | Wiadomości technologiczne

Ostatnie strajki miały miejsce dzień po tym, jak Stany Zjednoczone zawetowały rezolucję Organizacji Narodów Zjednoczonych żądającą natychmiastowego humanitarnego zawieszenia broni w Gazie, mimo że ma ona poparcie zdecydowanej większości członków Rady Bezpieczeństwa i wielu innych krajów. W 15-osobowej radzie wynik głosowania wynosił 13 do 1, a Wielka Brytania wstrzymała się od głosu.

„Ataki z powietrza, lądu i morza są intensywne, ciągłe i powszechne” – ONZ

Sekretarz generalny Antonio Guterres powiedział przed głosowaniem. Mieszkańcom Gazy „kazuje się, żeby poruszali się jak ludzkie pinballi – odbijające się rykoszetem między coraz mniejszymi kawałkami południa, pozbawione jakichkolwiek podstaw przetrwania”.

Guterres powiedział Radzie, że Gaza znalazła się w „punktu zwrotnego”, a system pomocy humanitarnej jest zagrożony całkowitym załamaniem, i że obawia się, że „konsekwencje mogą być druzgocące dla bezpieczeństwa całego regionu”.

REKLAMA

W odpowiedzi na zawetowanie uchwały przez Stany Zjednoczone Hamas nazwał decyzję narodu „nieludzką”.

Dla wielu Palestyńczyków nie ma ucieczki

Granice Gazy z Izraelem i Egiptem są skutecznie uszczelnione, przez co Palestyńczycy nie mają innego wyjścia, jak tylko spróbować szukać schronienia na tym terytorium.

Według Ministerstwa Zdrowia w kontrolowanej przez Hamas Strefie Gazy, które nie rozróżnia w liczbie ludności cywilnej i kombatantów, ogólna liczba ofiar śmiertelnych w Gazie od początku wojny przekroczyła 17 400, z czego większość to kobiety i dzieci.

Izrael uznaje Hamas za odpowiedzialny za ofiary wśród ludności cywilnej, oskarżając bojowników o wykorzystywanie cywilów jako żywych tarcz i twierdzi, że wydając rozkazy ewakuacji, poczynił znaczne wysiłki, aby uchronić cywilów przed niebezpieczeństwem.

W sobotę mieszkańcy Gazy zgłosili naloty i ostrzały w północnej części pasa, a także na południu, w tym w mieście Rafah, które leży w pobliżu granicy z Egiptem i dokąd izraelska armia nakazała ewakuację ludności cywilnej.

REKLAMA

Ministerstwo Zdrowia podało w sobotę rano, że do głównego szpitala w centralnym mieście Dajr al-Balah przyjęto ciała 71 osób zabitych w zamachach bombowych w tej okolicy w ciągu ostatnich 24 godzin. Ministerstwo podało, że szpital przyjął także 160 rannych. Ministerstwo podało, że w południowym mieście Khan Younis ciała 62 osób i kolejnych 99 rannych przewieziono do szpitala Nasser w ciągu ostatnich 24 godzin.

Warto przeczytać!  Prawie 2 miesiące po rozpoczęciu wojny wielu Izraelczyków nie ma pojęcia, czy ich krewni nie żyją, czy nie

Dlaczego nie doszło do zawieszenia broni ani odnowienia porozumienia o rozejmie?

Od czasu zerwania rozejmu 1 grudnia zginęło ponad 2200 Palestyńczyków.

Według Ministerstwa Zdrowia Gazy około dwie trzecie tej liczby stanowiły kobiety i dzieci.

Pomimo rosnącej presji międzynarodowej administracja Bidena pozostaje przeciwna zawieszeniu broni na czas nieokreślony, argumentując, że umożliwiłoby to Hamasowi przetrwanie i stanowiłoby zagrożenie dla Izraela.

Urzędnicy wyrazili w ostatnich dniach obawy w związku z rosnącą liczbą ofiar śmiertelnych wśród ludności cywilnej i poważnym kryzysem humanitarnym, ale nie nawoływali publicznie do Izraela, aby zakończył wojnę, która trwa już trzeci miesiąc.

REKLAMA

Minister obrony Izraela Yoav Gallant argumentował, że zawieszenie broni byłoby zwycięstwem Hamasu. „Zawieszenie broni jest nagrodą dla Hamasu, zwolnieniem zakładników przetrzymywanych w Gazie i sygnalizowaniem obecności grup terrorystycznych na całym świecie” – powiedział.

Gdy ponad tydzień temu po krótkim rozejmie wznowiono walki, Stany Zjednoczone wezwały Izrael, aby zrobił więcej w celu ochrony ludności cywilnej i umożliwienia większej pomocy dla oblężonej Gazy. Apele nadeszły, gdy Izrael rozszerzył swoją zaciekłą kampanię powietrzną i naziemną na południową Gazę, zwłaszcza na południowe miasto Khan Younis, zmuszając do ucieczki dziesiątki tysięcy kolejnych osób.

W nocy zgłoszono ataki powietrzne na obóz dla uchodźców w Nuseirat, gdzie mieszkaniec Omar Abu Moghazi powiedział, że strajk uderzył w dom rodzinny, powodując ofiary w ludziach.

Doszło także do nalotów i ostrzału w mieście Gaza i innych północnych częściach Strefy Gazy.


Źródło