Świat

Wojna Izrael-Hamas: Grupa rozważy propozycję zawieszenia broni i uwolnienia zakładników, która według źródeł izraelskich mogłaby zapobiec inwazji na Rafah

  • 30 kwietnia, 2024
  • 7 min read
Wojna Izrael-Hamas: Grupa rozważy propozycję zawieszenia broni i uwolnienia zakładników, która według źródeł izraelskich mogłaby zapobiec inwazji na Rafah



Rijad i Jerozolima
CNN

Hamas rozważa nowe ramy zaproponowane przez Egipt, które wzywają tę grupę do uwolnienia aż 33 zakładników porwanych z Izraela w zamian za przerwę w działaniach wojennych w Gazie, poinformowało CNN izraelskie źródło zaznajomione z negocjacjami i zagraniczne źródło dyplomatyczne.

Najnowsza propozycja, którą Izrael pomógł przygotować, ale nie w pełni się na nią zgodził, składa się z dwóch etapów, z których pierwszy przewiduje uwolnienie od 20 do 33 zakładników w ciągu kilku tygodni w zamian za przerwę i uwolnienie więźniów palestyńskich. Druga faza to, jak opisują źródła, „przywrócenie trwałego spokoju”, podczas którego pozostali zakładnicy, pojmani żołnierze izraelscy i ciała zakładników zostaną wymienione na większą liczbę więźniów palestyńskich.

Źródło dyplomatyczne zaznajomione z rozmowami stwierdziło, że odniesienie do trwałego spokoju to „sposób na wyrażenie zgody na trwałe zawieszenie broni, bez nazywania tego w ten sposób”.

Po miesiącach impasu porozumienie obu stron byłoby ważnym krokiem w kierunku zakończenia wojny. Jednak brak porozumienia może pogłębić obecność Izraela w Gazie – jeśli nie zostanie osiągnięte porozumienie, Izrael prawdopodobnie rozpocznie inwazję lądową na dużą skalę na miasto Rafah w południowej Gazie, gdzie schroni się ponad milion Palestyńczyków. Sojusznicy Izraela, w tym Stany Zjednoczone, ostrzegali przed tą operacją ze względu na ryzyko potencjalnych ofiar wśród ludności cywilnej na dużą skalę.

Izrael oczekuje na odpowiedź ze strony Hamasu, który ma spotkać się w poniedziałek w Kairze z mediatorami egipskimi i katarskimi, podają źródła. Oczekuje się, że izraelska delegacja szczebla roboczego złożona z Mossadu, Szin Beta i izraelskich urzędników wojskowych uda się we wtorek do Kairu, podało izraelskie źródło i inny izraelski urzędnik.

Oczekuje się odpowiedzi od Yahyi Sinwara, przywódcy Hamasu w Gazie, w ciągu kilku dni, a być może w ciągu najbliższych 24 godzin.

Warto przeczytać!  Dwóch nastolatków zginęło, 15 zatrzymano podczas izraelskich nalotów na okupowanym Zachodnim Brzegu | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim

Długość pierwszej fazy przerwy w działaniach wojennych będzie powiązana z liczbą uwolnionych zakładników, przy czym najnowsze ramy przewidują jednodniową przerwę w przypadku każdego zakładnika, podało izraelskie źródło, chociaż oczekuje się, że liczba ta będzie się zmieniać w kolejnych pogłębione negocjacje.

Podstawą negocjacji od miesięcy było uwolnienie 40 zakładników w ramach sześciotygodniowego zawieszenia broni, ale Izrael zgodził się przyjąć mniej zakładników w pierwszej fazie po tym, jak na początku miesiąca Hamas obniżył swoją ofertę do mniej niż 20 osób.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział w poniedziałek, że Hamasowi przedstawiono propozycję zawieszenia broni, która jest „niezwykle hojna ze strony Izraela”.

„W tej chwili jedyną rzeczą stojącą między ludnością Gazy a zawieszeniem broni jest Hamas” – powiedział prezydentowi Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) Børge Brende w stolicy Arabii Saudyjskiej, Riyadzie. „Oni (Hamas) muszą podjąć decyzję i to szybko” – powiedział. „Mam nadzieję, że podejmą właściwą decyzję”.

Evelyn Hockstein/Reuters

Sekretarz stanu USA Antony Blinken uczestniczy w spotkaniu amerykańsko-arabskim Quint z przedstawicielami Egiptu, Jordanii, Arabii Saudyjskiej, Kataru, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Autonomii Palestyńskiej, które odbyło się 29 kwietnia w hotelu Four Seasons w Riyadzie w Arabii Saudyjskiej.

Minister spraw zagranicznych Egiptu Sameh Shoukry, również przemawiając w Riyadzie, wyraził nadzieję, że Izrael i Hamas zaakceptują tę propozycję.

„Na stole leży propozycja, którą obie strony muszą rozważyć i zaakceptować, ale z pewnością celem jest zawieszenie broni, trwałe zawieszenie broni i uporanie się z warunkami humanitarnymi” – Shoukry powiedział w poniedziałek panelowi na WEF w Riyadzie.

Wyraził nadzieję, że „propozycja została wzięta pod uwagę” i „czekamy na ostateczną decyzję”.

Warto przeczytać!  Zanieczyszczenie oceanów plastikiem podwaja się co 6 lat

Izraelscy urzędnicy wyrazili otwartość na negocjacje w sprawie „przywrócenia trwałego spokoju” w ramach kompleksowego porozumienia, które skutecznie zakończy wojnę.

Izraelskie źródło zaznajomione z negocjacjami podaje, że Egipt zaproponował stronom zgodę na roczne zawieszenie broni w ramach kompleksowego porozumienia, które przewiduje wycofanie sił izraelskich z Gazy i uwolnienie wszystkich pozostałych zakładników oraz ciał zmarłych.

CNN zwróciło się do rządu egipskiego z prośbą o komentarz.

Hamas nalegał, aby częścią porozumienia było trwałe zawieszenie broni i pełne wycofanie się Izraela ze Strefy Gazy. Izrael dotychczas utrzymywał, że jego operacja w Gazie będzie kontynuowana do czasu wykorzenienia Hamasu.

Źródła podają, że Izrael zgodził się teraz również na nieograniczone przemieszczanie Palestyńczyków do północnej Gazy, co jest kluczowym żądaniem Hamasu, który w przeszłości wstrzymywał negocjacje.

Nad negocjacjami wisi coraz bardziej prawdopodobna perspektywa izraelskiej ofensywy wojskowej w Rafah, co izraelscy urzędnicy sygnalizowali od miesięcy, ale teraz wstrzymują, twierdząc, że chcą dać przestrzeń negocjacjom.

Jednak źródła izraelskie określiły ostatnie wysiłki Egiptu mające na celu wynegocjowanie porozumienia jako ostatnią szansę na uniknięcie tej ofensywy.

„Jedyną szansą na powstrzymanie Rafaha jest porozumienie” – podało izraelskie źródło zaznajomione z negocjacjami.

Stany Zjednoczone i inni sojusznicy Izraela ostrzegli, że taka operacja nie będzie miała ich wsparcia, jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie środki w celu zapewnienia bezpieczeństwa ludności cywilnej.

„Przygotowania do wejścia do Rafah trwają. Niezależnie od umowy, jeśli taka zostanie zawarta, Izrael nie zrezygnuje z celów wojny” – powiedział izraelski urzędnik.

Blinken powtórzył w Riyadzie, że Stany Zjednoczone nie będą wspierać dużej operacji wojskowej w Rafah „w przypadku braku planu zapewniającego, że ludność cywilna nie odniesie krzywdy”.

Warto przeczytać!  Ukraina dotknięta atakami dronów, gdy Rosja oskarża Kijów o celowanie na Krym

„Nie widzieliśmy jeszcze planu zapewniającego skuteczną ochronę ludności cywilnej” – powiedział.

Doradca ds. komunikacji Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu, John Kirby, powiedział w niedzielę, że Izrael powiedział swoim amerykańskim odpowiednikom, że nie rozpocznie inwazji na Rafah, dopóki administracja Bidena nie podzieli się jego obawami.

„Myślę, że musimy uzyskać lepsze zrozumienie od Izraelczyków co do tego, co tak naprawdę chcą zrobić. Odbyliśmy z nimi kilka rozmów personelu i zamierzamy robić to częściej” – powiedział w ABC. „Zapewnili nas, że nie pójdą do Rafah, dopóki nie będziemy mieli szansy naprawdę podzielić się z nimi naszymi punktami widzenia i obawami”.

Jak wynika z odczytu rozmowy w Białym Domu, podczas niedzielnej rozmowy telefonicznej z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu prezydent USA Joe Biden odniósł się do potrzeby zwiększonej pomocy humanitarnej i „podtrzymał swoje jasne stanowisko” w sprawie potencjalnej izraelskiej inwazji na Rafah.

W weekend liczba ofiar śmiertelnych izraelskiego bombardowania Gazy nadal rosła.

Według władz szpitala dwadzieścia osób, w tym co najmniej jedno niemowlę i małe dziecko, zginęło w wyniku izraelskiego nalotu nad Rafah w Gazie, który trwał od nocy do poniedziałku.

Natomiast w Gazie w dwóch oddzielnych izraelskich nalotach zginęło siedmiu Palestyńczyków, a kilkudziesięciu zostało rannych – powiedział CNN rzecznik Obrony Cywilnej Gazy Mahmmoud Basal. Izraelski nalot uderzył w dwupiętrowy dom należący do rodziny Tartouri w dzielnicy portowej na zachód od miasta Gaza, zabijając 5 Palestyńczyków i raniąc kilku innych, powiedział Basal.

Według Basala, w oddzielnym incydencie dwie osoby zginęły, a kilka innych zostało rannych, gdy izraelski nalot wycelował w dom należący do rodziny Hijazi w dzielnicy Sabra w centrum miasta Gaza.


Źródło