Świat

Wojna Izrael-Hamas: najnowsze aktualizacje orzeczenia Sądu Najwyższego

  • 2 stycznia, 2024
  • 5 min read
Wojna Izrael-Hamas: najnowsze aktualizacje orzeczenia Sądu Najwyższego


Według krytyków moment ogłoszenia bezprecedensowego orzeczenia Sądu Najwyższego w poniedziałek uczynił je jeszcze bardziej polaryzującym, nie tylko dlatego, że wydano je podczas brutalnej wojny w Gazie, ale także dlatego, że kilkutygodniowe opóźnienie mogło przynieść inny wynik.

Niedawne przejście na emeryturę dwóch sędziów, w tym odchodzącej prezes Sądu Najwyższego Esther Hayut, nałożyło termin na połowę stycznia na opublikowanie orzeczenia, po upływie którego nie byliby oni uprawnieni do udziału w nim.

Rozprawa odbyła się 12 września, kiedy pełny skład 15 sędziów rozpatrzył sprawę wspólnie po raz pierwszy w historii Izraela, co jest miarą fatalności debaty. Ważyli ważność prawa, które miało ograniczyć ich władzę i dać rządowi większą swobodę działania – co było częścią planu zmiany sądownictwa, który wywołał miesiące masowych protestów, obnażając głębokie podziały w izraelskim społeczeństwie.

Miesiąc później zarówno prezes Sądu Najwyższego Hayut, jak i sędzia Anat Baron ukończyli 70 lat, co stanowi obowiązkowy wiek emerytalny sędziów. Zgodnie z prawem mieli tylko trzy miesiące od przejścia na emeryturę na wydanie decyzji.

Warto przeczytać!  Wspinali się na góry, aby uciec przed nazistami. Teraz ich prawnuki odbywają tę samą podróż

W międzyczasie, jak przyznał sąd w swoim orzeczeniu, 7 października miał miejsce śmiercionośny atak pod wodzą Hamasu, który mocno wstrząsnął Izraelem i wywołał wciąż szalejącą wojnę.

„Rzeczywistość naszego życia zmieniła się nie do poznania” – napisali sędziowie – „i od tego czasu zaangażowaliśmy się w trudną i zdecydowaną walkę z morderczymi organizacjami terrorystycznymi”.

W zeszłym tygodniu, w ramach bezprecedensowego posunięcia, projekt orzeczenia wyciekł do lokalnego nadawcy, informując naród, że sąd planuje uchylenie prawa, chociaż nie było jasne, czy miało to jakikolwiek wpływ na termin poniedziałkowego ogłoszenia.

Sporna ustawa pozostała w mocy, zabraniając sędziom stosowania standardów rozsądku przy kontroli decyzji rządu, a biorąc pod uwagę zbliżający się termin, jak stwierdzili sędziowie, wydali orzeczenie. Najmniejszą różnicą głosów, 8 do 7, sąd uchylił prawo.

Protestujący w pobliżu Knesetu w Jerozolimie w marcu. Plan reformy sądownictwa wywołał miesiące masowych protestów, obnażając głębokie podziały w izraelskim społeczeństwie.Kredyt…Avishag Shaar-Yashuv dla „The New York Times”.

Większość stanowili prezes Sądu Najwyższego Hayut i sędzia Baron, co sugeruje, że bez nich sąd podtrzymałby prawo. Do składu sądu nie wybrano jeszcze nowych sędziów.

Warto przeczytać!  Chorwacki minister spraw zagranicznych wywołuje kontrowersje po tym, jak próbował pocałować swojego niemieckiego odpowiednika, pozując do grupowego zdjęcia w Berlinie

Poniedziałkowa decyzja udaremniła także wszelkie możliwe próby opóźnienia wydania orzeczenia przez rząd. Lider ultraortodoksyjnej partii Szas, będącej kluczowym partnerem prawicowej koalicji rządzącej premiera Benjamina Netanjahu, zaczął promować projekt ustawy o odroczeniu publikacji wyroku o kilka miesięcy, usuwając z orzeczenia dwóch odchodzących na emeryturę sędziów .

Pod koniec poniedziałku Shas wydał oświadczenie, w którym wyraził rozczarowanie, że jego plan się nie powiódł, „a sąd pospieszył z publikacją decyzji”.

Przeciwnicy wysiłków rządu zmierzających do ograniczenia władzy sądu z radością przyjęli poniedziałkową decyzję.

„Sąd Najwyższy orzekł dziś, że rząd i jego przywódca nie mogą postępować w sposób skrajnie nierozsądny. To historyczny dzień” – stwierdził w oświadczeniu Ruch na rzecz Jakości Rządu w Izraelu, główny autor petycji sprzeciwiający się prawu.

Zwolennicy rządowego planu naprawy sądownictwa ubolewali nad momentem wydania orzeczenia, który umożliwia uwzględnienie opinii Prezesa Sądu Najwyższego Hayuta i sędziego Barona.

„Podejmując jedno z najbardziej niefortunnych działań w historii Trybunału, Sąd Najwyższy w środku wojny pośpieszył z decyzją wywołującą podziały – po prostu na korzyść dwóch emerytowanych sędziów Sądu Najwyższego, którzy chcą porzucić swoje osobiste piętnuje izraelskie orzecznictwo” – stwierdził w oświadczeniu prof. Moshe Koppel, przewodniczący Kohelet Policy Forum, konserwatywnej i libertariańskiej grupy badawczej, która opowiadała się za reformą sądownictwa.

Warto przeczytać!  Putin przygotowuje Rosjan do porażki w ujawnionym podręczniku kryzysowym

Izraelski Sąd Najwyższy przez długi czas był uważany za bastion liberalnej elity kraju, ale w ostatnich latach do jego szeregów dołączyło coraz więcej konserwatystów.

W poniedziałek rządziła „mała i krucha większość”, powiedziała Yedidia Stern, izraelski profesor prawa i prezes Jewish People Policy Institute, niezależnej grupy badawczej, która w ubiegłym roku brała udział w wysiłkach zmierzających do wynegocjowania kompromisu w sprawie propozycji rządu planu sądowego. „Dwóch z tych sędziów nie przewodniczy już sądowi”.

Dodał, że bez nich sąd „prawdopodobnie większość zajęłaby przeciwne stanowisko”.

Aarona Boxermana raportowanie wniesione.


Źródło