Świat

Wojna Izrael-Hamas: oczekiwane sankcje USA wobec izraelskiej jednostki wojskowej

  • 21 kwietnia, 2024
  • 7 min read
Wojna Izrael-Hamas: oczekiwane sankcje USA wobec izraelskiej jednostki wojskowej


JEROZOLIMA (AP) – Izraelscy przywódcy w niedzielę ostro skrytykowali oczekiwaną decyzję USA o nałożeniu sankcji na jednostkę ultraortodoksyjnych żołnierzy izraelskiej armii.

Decyzja, oczekiwana już w poniedziałek, oznaczałaby pierwszy przypadek nałożenia przez USA sankcji na jednostkę izraelskiej armii i jeszcze bardziej nadwyrężyła stosunki między obydwoma sojusznikami, które zacieśniły się coraz bardziej napięty podczas wojny Izraela w Gazie.

Chociaż urzędnicy amerykańscy odmówili zidentyfikowania jednostki, która miała zostać ukarana, izraelscy przywódcy i lokalne media zidentyfikowały ją jako Netzah Yehuda – batalion piechoty założony mniej więcej ćwierć wieku temu w celu wcielenia ultraortodoksyjnych mężczyzn do wojska. Wielu religijnych mężczyzn otrzymać zwolnienia od służby, która ma być obowiązkowa.

Przywódcy izraelscy potępili przewidywaną decyzję jako niesprawiedliwą, zwłaszcza w czasie, gdy Izrael jest w stanie wojny, i ślubowali się jej sprzeciwić.

„Jeśli ktoś uważa, że ​​może nałożyć sankcje na jednostkę IDF, będę z tym walczyć ze wszystkich sił” – premier Benjamina Netanjahu powiedział.

Netzah Yehuda, czyli Judea Forever, historycznie ma swoją siedzibę na okupowanym Zachodnim Brzegu, a niektórych jej członków powiązano z nadużyciami wobec Palestyńczyków. Stanowi jedynie niewielką część izraelskiej obecności wojskowej na tym terytorium.

Jednostka spotkała się z ostrą krytyką amerykańską w 2022 r. po tym, jak doszło do tego starszego Amerykanina palestyńskiego pochodzenia znaleziony martwy wkrótce po zatrzymaniu go na punkcie kontrolnym na Zachodnim Brzegu.

Autopsja Palestyny ​​wykazała, że ​​78-letni Omar Assad miał choroby współistniejące, ale doznał zawału serca spowodowanego „przemocą zewnętrzną”.

Stwierdzono, że lekarze znaleźli na jego głowie siniaki, zaczerwienienia na nadgarstkach spowodowane związaniem i krwawienie w powiekach spowodowane zawiązanymi oczami. Dochodzenie wojskowe wykazało, że izraelscy żołnierze zakładali, że Assad śpi, odcinając kable krępujące mu ręce. Gdy zobaczyli, że mężczyzna nie reaguje, nie udzielili mu pomocy medycznej i opuścili miejsce zdarzenia, nie sprawdzając, czy żyje.

Warto przeczytać!  Zimowe fale upałów i najgorętszy ocean w historii

Assad mieszkał w USA od czterdziestu lat. Po oburzeniu rządu USA izraelska armia stwierdziła, że ​​incydent „był poważnym i niefortunnym wydarzeniem, wynikającym z upadku moralnego i złego podejmowania decyzji przez żołnierzy”. Stwierdzono, że w związku z tym incydentem jeden funkcjonariusz otrzymał reprymendę, a dwóch innych funkcjonariuszy przeniesiono na stanowiska niedowodzące.

Ale armia zdecydowała przeciwko postępowaniu karnemutwierdząc, że śledczy wojskowi nie mogą bezpośrednio powiązać swoich działań ze śmiercią obywatela USA.

Organizacje praw człowieka od dawna argumentują, że Izrael rzadko pociąga żołnierzy do odpowiedzialności za śmierć Palestyńczyków.

Śledczy stwierdzili, że żołnierze byli zmuszeni powstrzymać Assada z powodu jego „agresywnego oporu”. Rodzina Assada wyraziła sceptycyzm, czy zachowanie chorego 78-latka może usprawiedliwiać tak surowe traktowanie.

Pośród zamieszania w stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi Izrael przeniósł Netzah Yehuda z Zachodniego Brzegu pod koniec 2022 r. i przeniósł ją do północnego Izraela. Batalion został przeniesiony na południową granicę ze Strefą Gazy po wywołaniu ataku Hamasu z 7 października trwająca wojna.

W niedzielnym oświadczeniu armia stwierdziła, że ​​żołnierze Netzah Yehuda „uczestniczą obecnie w wysiłkach wojennych w Strefie Gazy”.

„Batalion profesjonalnie i odważnie prowadzi operacje zgodnie z Kodeksem etyki IDF i przy pełnym poszanowaniu prawa międzynarodowego” – stwierdzono. Stwierdzono, że jeśli jednostka zostanie ukarana, „rozpatrzone zostaną jej konsekwencje”.

Sekretarz stanu Antony Blinken powiedział w piątek, że podjął decyzję w sprawie przeglądu zarzutów, że kilka izraelskich jednostek wojskowych naruszyło warunki otrzymania pomocy amerykańskiej określone w tzw. ustawie Leahy’ego i że wkrótce zostaną one podane do wiadomości publicznej.

Biały Dom odmówił komentarza i odniósł się do piątkowych komentarzy Blinkena.

Warto przeczytać!  Arabia Saudyjska-Iran odprężenie: starzy wrogowie zachowują ostrożność po dziesięcioleciach nieufności

Benny Gantz, były szef wojskowy, minister obrony i obecny członek izraelskiego Gabinetu Wojennego, oświadczył w oświadczeniu, że rozmawiał w niedzielny wieczór z Blinkenem i powiedział mu, że oczekiwana decyzja jest „błędem”, ponieważ zaszkodziłaby międzynarodowej legitymizacji Izraela w czasie wojny i ponieważ izraelski system sądowniczy jest „silny i niezależny”.

Minister obrony Yoav Gallant, inny członek Gabinetu Wojennego, powiedział, że przekazał podobną wiadomość ambasadorowi USA w Izraelu Jackowi Lewowi i planował rozmowę również z Blinkenem w nadziei, że uda mu się zablokować oczekiwaną decyzję. Powiedział, że ukaranie jednostki może rzucić cień na całą izraelską armię. „Tak się nie zachowuje w obecności partnerów i przyjaciół” – stwierdził.

Dwóch amerykańskich urzędników zaznajomionych z sytuacją powiedziało, że oświadczenie USA może nastąpić już w poniedziałek.

Urzędnicy poinformowali, że zbadano około pięciu izraelskich jednostek i stwierdzono, że wszystkie oprócz jednej podjęły działania w celu zaradzenia naruszeniom. Ustawa Leahy’ego, nazwana na cześć byłego senatora Patricka Leahy’ego, zabrania amerykańskiej pomocy kierowanej do zagranicznych jednostek wojskowych, które dopuściły się łamania praw człowieka.

Rezerwista jednostki Netzah Yehuda, sierż. Major Nadav Nissim Miranda powiedział, że śmierć Assada była „niefortunnym incydentem”, ale także aberracją. Powiedział Channel 12 TV, że obranie za cel batalionu zaszkodzi wysiłkom mającym na celu zachęcenie religijnych mężczyzn do zaciągnięcia się.

Ale Yesh Din, izraelska grupa prawnicza, stwierdziła, że ​​przypadek nie jest odosobniony. Stwierdzono, że jeden na pięciu żołnierzy skazanych od 2010 r. za wyrządzenie krzywdy Palestyńczykom lub ich mieniu pochodzi z Netzah Yehuda, co oznacza, że ​​jest to jednostka o najwyższym wskaźniku skazań w takich sprawach.

Przegląd Stanów Zjednoczonych wszczęto przed wojną w Hamasie i nie był on powiązany z niedawnymi działaniami Izraela w Gazie lub na Zachodnim Brzegu, gdzie od wybuchu wojny w Gazie doszło do dramatycznego wzrostu liczby śmiertelnej przemocy. Stany Zjednoczone również niedawno nałożyły sankcje przeciwko brutalni osadnicy.

Warto przeczytać!  Prezydent Peru godzinami przesłuchiwany przez prokuratorów w związku z rozwijającym się śledztwem „Rolexgate”.

Gadi Shamni, emerytowany generał, który kiedyś służył jako dowódca armii na Zachodnim Brzegu, powiedział, że głównym problemem tej jednostki jest to, że tradycyjnie była ona przydzielana wyłącznie do Zachodniego Brzegu. W ostatnich latach nasiliła się tam przemoc między żołnierzami a Palestyńczykami oraz osadnikami i Palestyńczykami. Dla kontrastu, powiedział, że inne jednostki regularnie wlatują i wychodzą z niestabilnego obszaru.

Powiedział, że narażenie na ciągłe tarcia i przemoc spowodowało poziom „zmęczenia” wśród żołnierzy. Niemniej jednak stwierdził, że karanie całej jednostki jest stereotypem i lepiej byłoby obrać za cel konkretne osoby lub dowódców.

Jednak Ori Givati, dyrektor ds. wsparcia w Breaking the Silence, izraelskiej grupie byłych żołnierzy bojowych krytycznych wobec izraelskiej okupacji, powiedział, że problemy sięgają znacznie głębiej niż jakakolwiek konkretna jednostka.

Powiedział, że nadużycia władzy przez żołnierzy wobec Palestyńczyków są systematyczne, a brak konsekwencji za wykroczenia podsyca incydenty takie jak śmierć Assada.

Izraelscy twardogłowi ostro krytykują oczekiwaną decyzję USA. Ultranacjonalistyczny minister bezpieczeństwa narodowego Izraela Itamar Ben-Gvir powiedział, że Stany Zjednoczone przekroczyły „czerwoną linię”, a Tally Gotliv, członek partii Likud Netanjahu, oskarżył Stany Zjednoczone o antysemityzm.

Jednak nawet szef opozycji, były premier Yair Lapid, odrzucił to posunięcie.

Powiedział, że przewidywane sankcje to „błąd i musimy działać, aby je anulować”. Zauważył, że „źródło problemu nie leży na poziomie wojskowym, ale politycznym”.

___

Do powstania tego raportu wnieśli swój wkład autorzy Associated Press Matthew Lee w Waszyngtonie i Jack Jeffery w Jerozolimie.




Źródło