Świat

Wojna na Ukrainie: rozpoczęło się odliczanie do końca władzy Putina, mówią urzędnicy z Kijowa

  • 28 czerwca, 2023
  • 6 min read
Wojna na Ukrainie: rozpoczęło się odliczanie do końca władzy Putina, mówią urzędnicy z Kijowa


  • Jeremy’ego Bowena
  • BBC News, Kijów

Tytuł Zdjęcia,

W ostatnich dniach w Kijowie skupiono się na wpływie buntu grupy najemników Wagnera na wojnę

Uwaga w stolicy Ukrainy została skupiona na buncie Grupy Wagnera, jej lidera Jewgienija Prigożyna i jego konsekwencjach dla Władimira Putina oraz przebiegu wojny na Ukrainie.

Dramat na granicy w Rosji ugruntował w Kijowie pogląd, że czas Putina jako prezydenta Rosji dobiega końca.

„Myślę, że odliczanie się rozpoczęło” – powiedział Andrij Jermak, najbliższy doradca prezydenta Zełenskiego.

Na odprawie w Kijowie przypomniał sobie rok, w którym Rosja po raz pierwszy najechała Ukrainę, anektując Półwysep Krymski.

„To, co Ukraina widziała od 2014 roku, stało się oczywiste dla całego świata” – powiedział Yermak.

„Ten [Russia] jest krajem terrorystycznym, którego przywódcą jest osoba nieodpowiednia, która straciła kontakt z rzeczywistością. Świat musi dojść do wniosku, że niemożliwe jest utrzymywanie jakichkolwiek poważnych relacji z tym krajem”.

napisy wideo,

Obejrzyj: Dzień, w którym szef Wagnera zbuntował się… w 96 sekund

Zaczęło się, powiedzieli, od jego katastrofalnej decyzji o przeprowadzeniu pełnej inwazji na Ukrainę w lutym ubiegłego roku. Bunt Wagnera i potępienie przez Prigożyna usprawiedliwień Kremla dla wojny zniweczyły resztki szans Putina na przetrwanie.

„Reżim Putina” — upierał się jeden z nich — „nie da się uratować”.

Należy pamiętać, że wszystko, co Ukraińcy, zwłaszcza ci rządzący krajem, mówią o swoich rosyjskich wrogach, dzieje się w ogniu walki, którą słusznie postrzegają jako walkę o przetrwanie narodu.

Ukraińcy stoczyli sprytną wojnę medialną i są niezwykle konsekwentni w przekazach, które przekazują własnemu narodowi i zachodnim sojusznikom, a także wrogom w Moskwie.

Myślenie życzeniowe musi odgrywać rolę w ocenach, którymi dzielą się z dziennikarzami.

Ale nadal warto poświęcić czas na poznanie ich opinii na temat kryzysu, który ogarnął prezydenturę ich śmiertelnego wroga Władimira Putina.

Bez wątpienia stoi przed najpoważniejszym wyzwaniem dla swojej władzy od czasu, gdy po raz pierwszy został prezydentem w 2000 roku.

Inni wysocy urzędnicy w Kijowie twierdzą, że są przekonani, że Putinowi sprzeciwiają się nieformalne, ale zorganizowane sieci rozczarowanych wtajemniczonych.

W swoim biurze sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow powiedział BBC, że „Prigożyn nie jest najwyższy rangą. Mogą stać się nową elitą polityczną”.

Daniłow powiedział, że byli wśród nich siły bezpieczeństwa, urzędnicy i przedstawiciele rosyjskich oligarchów, którzy uważają, że decyzja Putina o rozpoczęciu pełnej inwazji na Ukrainę w lutym ubiegłego roku była dla nich osobistą katastrofą, a także zagrożeniem dla Rosji.

Pan Daniłow, mężczyzna po sześćdziesiątce, ubrany w czarny wojskowy strój z plakietką z nazwiskiem na piersi, zjeżył się na chwilę, gdy zapytałem, czy ma dowody na poparcie swojej analizy.

– Nie spekuluję – zapewnił. „Wiemy, kim są ci ludzie, wiemy o ich życiu”.

Tytuł Zdjęcia,

Mychajło Podoliak powiedział, że bunt Wagnera nie trwał wystarczająco długo, by wpłynąć na przebieg walk

Mychajło Podoliak, inny bliski doradca prezydenta Zełenskiego, zgodził się, że jest „kilka grup ludzi, którzy chcą przejąć władzę w Rosji”.

Twierdził, że odgórny i autorytarny system, który zbudował Putin, został zastąpiony przez niemal próżnię w centrum władzy.

Inny wysoki urzędnik, który przemawiał pod warunkiem, że nie został wymieniony, poszedł dalej, sugerując, że prezydent Putin będzie zmuszony odwołać swojego ministra obrony Siergieja Szojgu i szefa sztabu generała Walerija Gierasimowa, być może w odpowiedzi na kolejną militarną porażkę.

Zwolnienie tych dwóch mężczyzn było kluczowym żądaniem Jewgienija Prigożyna i jego buntowników Wagnera.

„Prigożyn dostanie to, czego chciał” – przewidywał urzędnik. „Jego życie polityczne się nie skończyło. Nie zostanie na wygnaniu na Białorusi”.

Jeśli chodzi o ofensywę na Ukrainie, pan Podoliak powiedział, że bunt Wagnera nie trwał wystarczająco długo, aby wpłynąć na walki na froncie o długości 1800 kilometrów, najdłuższym – powiedział – w każdej wojnie od 1945 roku.

Dla najbardziej beznamiętnego obserwatora wojny jest jasne, że Ukraina musi walczyć bardzo ciężko i ponosić straty w żołnierzach i sprzęcie, w tym w zbrojach dostarczonych przez NATO.

Kiedy zapytałem urzędnika, który chciał pozostać anonimowy, o ostatnie zdobycze taktyczne na wschodzie, w tym o garstkę małych wiosek, uniósł rękę palcem i kciukiem, ściskając powietrze na odległość około pół cala.

Jego przesłanie było takie, że postęp jest powolny, bolesny i ograniczony, chociaż wyraził nadzieję, że może się to zmienić.

Starsi Ukraińcy wciąż starają się sprostać oczekiwaniom co do letniej ofensywy. Uważają, że niektórzy z ich zachodnich sojuszników, a także zwolennicy mediów, stali się nadmiernie podekscytowani armią ukraińską i wyposażeniem NATO.

Niektórzy ukraińscy urzędnicy przyznali się do strachu, który nie daje spać przywódcom Zachodu, że publiczny upadek reżimu prezydenta Putina może doprowadzić do realnego niebezpieczeństwa, gdy jego niedoszli następcy walczą o władzę w państwie posiadającym największy na świecie arsenał broni nuklearnej.

Perspektywa ta z pewnością znajdzie się wysoko w programie szczytu NATO, który ma się odbyć na Litwie w przyszłym miesiącu.

Prezydentowi Zełenskiemu i jego doradcom zależy, aby szczyt dał im pewną i jednoznaczną drogę do członkostwa w NATO. Uważają, że najlepszą odpowiedzią na niestabilność w Rosji jest przedstawienie Moskwie żelaznego muru.

Ale niepewność otaczająca prezydenta Putina i jego reżim, prawie półtora roku do katastrofalnej wojny i po dramacie Wagnera, może podsycać niepokój tych krajów NATO, które wolałyby, aby wojna zakończyła się przy stole negocjacyjnym, a nie na polu bitwy .


Źródło