Świat

Wolontariusze sadzą mini-lasy w Paryżu, aby spowolnić zmiany klimatyczne i walczyć z falami upałów

  • 22 stycznia, 2023
  • 9 min read
Wolontariusze sadzą mini-lasy w Paryżu, aby spowolnić zmiany klimatyczne i walczyć z falami upałów


Francuscy wolontariusze wykorzystują pionierską japońską metodę sadzenia drzew do tworzenia lasów kieszonkowych w Paryżu w nadziei, że spowodują spowolnienie zmian klimatycznych, stworzą obszary bioróżnorodności i zaradzą rosnącej liczbie fal upałów w stolicy.

W wilgotne sobotnie popołudnie na południowych przedmieściach Paryża dziewięcioletni chłopiec dzierży łopatę, by zasadzić sadzonkę na opuszczonym skrawku ziemi.

Nie jest dużo wyższy od młodego drzewa, które sadzi. Popołudniowy deszcz zamienił ziemię pod nim w błoto. Odrzuca łopatę i rękami oczyszcza gliniastą ziemię.

Wraz ze swoją dumną babcią i innymi wolontariuszami jest pochłonięty sadzeniem mini-lasu, znanego również jako las kieszonkowy, obok ruchliwej autostrady w dzielnicy Chevilly-Larue, 9,3 km na południe od centrum Paryża.

Francuska organizacja non-profit Boomforest zorganizowała akcję sadzenia drzew, przyciągając tuzin ochotników w każdym wieku, ubranych w czapki i buty, którzy stawiają czoła mrozowi i deszczowi.

Grazia Valla, lat 79, była dziennikarka, powiedziała, że ​​„skorzystała z okazji, by zrobić coś konkretnego” w sprawie zmian klimatu i pokazać swojemu wnukowi, jak sadzić drzewa.

„Uwielbia chodzić do osiedlowego ogródka warzywnego” — powiedziała, rzucając mu czułe spojrzenie. „Ilekroć się nim opiekuję, zawsze domaga się, żeby tam pojechać”.

– Nie każde dziecko ma szansę zobaczyć, jak rosną warzywa i je posmakować – powiedziała, chwaląc inicjatywę. „Bardzo interesuje nas wszystko, co ma związek z naturą”.

31-letni Maxim Timothée był szczęśliwy, że może przebywać na świeżym powietrzu i był zmotywowany prostym, symbolicznym aktem sadzenia drzewa.

„To naprawdę wyjątkowe uczucie posadzić drzewo” — powiedział, robiąc sobie krótką przerwę w cięciu w wilgotnej glinie. „To nie jest tylko przedmiot. Czuję się związany z życiem tego drzewa. Chcę to chronić. Zasadziłem to”.

Lasy kieszonkowe pojawiają się w całej Francji w nadziei, że zajmą się zmianami klimatycznymi i stworzą hotspoty bioróżnorodności.
Lasy kieszonkowe pojawiają się w całej Francji w nadziei, że zajmą się zmianami klimatycznymi i stworzą hotspoty bioróżnorodności. © Charlotte Wilkins, FRANCJA 24

Pomimo ponurej pogody Timothée powiedział, że dobrze jest podjąć działania, zamiast siedzieć w domu i rozmyślać nad problemami zmian klimatu i gwałtownego spadku bioróżnorodności.

Metoda Miyawakiego

Minilasy zostały po raz pierwszy opracowane w latach 70. XX wieku przez japońskiego botanika Akira Miyawaki, który badał relikty wielowiekowych lasów rosnących wokół świętych świątyń i sanktuariów.

Warto przeczytać!  Ukraina pod presją, by rozpocząć kontrofensywę, która uspokoi NATO

Miyawaki odkrył, że nie tylko kwitną bez interwencji człowieka, ale są bogatsze i bardziej odporne niż niedawno zasadzone lasy.

W swoich badaniach starożytnych lasów pierwotnych Miyawaki stwierdził, że gęsto sadzone rodzime gatunki, uprawiane w starannie przygotowanej glebie na czterech różnych wysokościach, aby zapewnić wiele warstw pokrycia, rosły do ​​10 razy szybciej i wychwytywały więcej węgla niż lasy zarządzane standardowo.

Miyawaki następnie monitorował sadzenie ponad 1500 lasów na całym świecie, twierdząc, że las o powierzchni zaledwie 100 metrów kwadratowych może być domem dla wyjątkowego poziomu różnorodności biologicznej.

Zwolennicy lasów Miyawaki dostosowali jego metody i przetransportowali je po całym świecie, podczas gdy miasta starają się ograniczyć skutki zmian klimatycznych, przywrócić zdegradowane tereny, stworzyć gorące punkty różnorodności biologicznej i sekwestrować większe ilości węgla.

W Bejrucie, w miastach w Azji, w całych Indiach i coraz częściej w Europie posadzono lasy wielkości kortów tenisowych.

Paryż posadził swój pierwszy mini-las na północnym skraju obwodnicy miasta przy Porte de Montreuil w marcu 2018 r. dzięki dotacji Boomforest z budżetu partycypacyjnego stolicy Francji.

„Dziewięćdziesiąt pięć procent posadzonych tam drzew przetrwało” — mówi 33-letni Guillaume Dozier, stały wolontariusz Boomforest, niosąc kompost na taczce, aby ściółkować ziemię wokół nowo zasadzonych drzewek.

Sadzonki sadzi się blisko siebie, zgodnie z metodą sadzenia drzew zapoczątkowaną przez japońskiego botanika Akirę Miyawaki.  Wolontariusze z francuskiej organizacji non-profit Boomforest sadzą mini-las przy autostradzie w Chevilly Larue.
Sadzonki sadzi się blisko siebie, zgodnie z metodą sadzenia drzew zapoczątkowaną przez japońskiego botanika Akirę Miyawaki. Wolontariusze z francuskiej organizacji non-profit Boomforest sadzą mini-las przy autostradzie w Chevilly Larue. © Charlotte Wilkins, FRANCJA 24

„Drzewa urosły teraz do wysokości prawie czterech do pięciu metrów”, opowiada z zachwytem, ​​dodając, że różnorodność biologiczna w mini-lasie kwitnie.

„Za każdym razem, gdy tam jedziemy, zauważamy coraz więcej owadów i ptaków, których wcześniej tam nie było” — mówi Dozier, wyjaśniając, że opracowują program monitorowania gromadzących się tam gatunków.

Autostrady są „niezwykle nieprzyjaznym środowiskiem” dla ptaków i owadów, mówi Dozier w związku z hałasem ulicznym, wyjaśniając, że władze Val de Marne dały im ziemię przy drodze na zasadzenie nowego lasu.

Odtwarzając to samo bogactwo i gęstość dzikiego lasu, nowe drzewa zapewnią schronienie setkom małych ssaków, owadów i ptaków, kontynuuje Dozier.

Warto przeczytać!  Urzędnik Departamentu Stanu Josh Paul rezygnuje z broni na rzecz Izraela

W przeciwieństwie do sztucznych lasów sadzonych w celu produkcji drewna, gdzie drzewa są ułożone w równych liniach i sadzone w odległości 10 metrów od siebie, drzewa w lasach Miyawaki są sadzone blisko siebie.

Aż trzy drzewa na metr kwadratowy były sadzone przypadkowo przy poboczu autostrady, a smukłe młode sadzonki były ciasno skupione.

Wykazano, że posadzenie jednego drzewa ma taki sam efekt chłodzenia jak 10 klimatyzatorów. Ale drzewa są społeczne i mają się znacznie lepiej, gdy są sadzone w towarzystwie innych drzew, wyjaśnia Dozier.

„Dają sobie nawzajem cień i będą mogły wymieniać wodę, składniki odżywcze i informacje. Jeśli któryś z nich zostanie zaatakowany, będą mogli ostrzec pozostałych. Na przykład sprawią, że ich liście będą gorzkie, aby były mniej jadalne dla atakującego” – mówi.

Wolontariusze 14 stycznia 2023 r. mają nadzieję, że mini-las pomoże spowolnić skutki zmian klimatu.
Wolontariusze 14 stycznia 2023 r. mają nadzieję, że mini-las pomoże spowolnić skutki zmian klimatu. © Charlotte Wilkins, FRANCJA 24

Wszystkie sadzonki to lokalne gatunki francuskie. Lokalnie, miasto Paryż definiuje rodzime rośliny francuskie jako rośliny występujące w regionie przed 1500 rne, wyjaśnia Hannah Lewis w swojej książce „Mini-Forest Revolution: using the Miyawaki method to rewild the world”. Ale zespół Boomforest przeprowadził dodatkowe badania, aby upewnić się, że ich drzewa i krzewy są gatunkami najlepiej przystosowanymi lokalnie i dobrze współżyją.

Pośrodku posadzone są dęby, jesiony, buki i wierzby, a na obrzeżach krzewy, takie jak leszczyna, ostrokrzew i węgiel drzewny. Tylko 15 różnych gatunków roślin zostało zasadzonych w ten weekend, ale aż 31 lokalnych drzew i krzewów zostało zasadzonych w innych projektach Boomforest.

Lasy kieszonkowe w Paryżu

Zwolennicy lasów kieszonkowych mają również nadzieję, że uda im się sprawić, że miasto tak gęste jak Paryż będzie bardziej nadające się do zamieszkania w upale.

Latem 2022 roku Paryż nawiedziły trzy kolejne fale upałów w sumie przez 33 dni, a temperatury w stolicy Francji osiągnęły niemal rekordowy poziom 40 stopni Celsjusza.

Brak drzew oraz cienia i ciszy, które zapewniają – Paryż ma około 9% pokrycia drzewami – rzucał się w oczy, gdy miasto zamieniło się w piec.

Warto przeczytać!  W miarę jak rośnie liczba ofiar śmiertelnych wśród cywilów w Gazie, izraelski proces namierzania owiany jest tajemnicą

Paryżanie więdli na brukowanych ulicach miasta, gdy asfalt, beton i metal z budynków wchłaniały upał i ponownie go promieniowały.

Ratusz Paryża zobowiązał się posadzić 170 000 drzew w stolicy Francji do 2026 roku. prastarych platanów w kwietniu ubiegłego rokuaby zrobić miejsce dla przestrzeni ogrodowych, wywołało gniew ekologów m.in Aux Arbres Citoyens oraz GNSA, grupy walczące z wycinką drzew.

Zieloni aktywiści twierdzą też, że są to nowo posadzone sadzonki nie ma konkurencji o osłonę, jaką zapewnia kilkudziesięcioletnie drzewooraz że młode drzewa są szczególnie narażone na suszę.

Eliziame Siqueira powiedziała, że ​​jej zaniepokojenie zmianami klimatycznymi skłoniło ją do podjęcia konkretnych działań i przyłączenia się do inicjatywy sadzenia drzew 14 stycznia 2023 r.
Eliziame Siqueira powiedziała, że ​​jej zaniepokojenie zmianami klimatycznymi skłoniło ją do podjęcia konkretnych działań i przyłączenia się do inicjatywy sadzenia drzew 14 stycznia 2023 r. © Charlotte Wilkins, FRANCJA 24

Krytycy lasów w stylu Miyawaki dodają, że sadzenie minilasów jest drogie, a nauka stojąca za ich sadzeniem w Europie nie jest wystarczająco solidna. Badanie mini-lasów na Sardynii z 2010 roku, jedno z nielicznych badań mini-lasów w Europie, wykazało, że śmiertelność drzew po 12 latach wynosi od 61 do 84 procent.

Pomimo pozornego entuzjazmu władz Paryża do sadzenia drzew, Dozier przyznał, że trudno było znaleźć dla nich miejsce w centrum miasta.

„Paryż to trochę muzeum”, powiedział cierpko, dodając, że mini-lasy zostały posadzone tylko u bram miasta, w La Porte Maillot i La Porte des Lilas.

Ma nadzieję, że pewnego dnia będą mieli szansę zasadzić mini-lasek w sercu Paryża, dodając, że cały czas dostosowują swoje metody sadzenia drzew i się uczą. Ma też nadzieję, że inni zdecydują się na zasadzenie własnych lasów kieszonkowych, a osoby zaniepokojone zmianami klimatycznymi zostaną zachęcone do działania. Instrukcje krok po kroku dotyczące sadzenia lasów do pobrania można znaleźć na stronie J’agis je plante (działam, sadzę), na stronie internetowej Boomforest i innych grupach mini-leśnych we Francji, takich jak MiniBigForest i Toulouse in Transition.

Późnym popołudniem deszcz przybrał na sile. Entuzjazm ochotników nie słabł jednak. Prawie połowa z 250 metrów kwadratowych, które chcieli ponownie zalesić w ten weekend, została wykopana i ułożona z sadzonkami. Kiedy budżet Boomforest na to pozwoli, mają nadzieję, że wrócą do sadzenia więcej na łącznej powierzchni 800 metrów kwadratowych, które im przydzielono.

W ciągu najbliższych kilku miesięcy, wiosną, a potem jesienią, stali wolontariusze Boomforest powrócą do nowo nasadzonego lasu, aby usunąć wszelkie chwasty, które mogłyby konkurować z młodymi drzewkami i monitorować ich postępy.

Już za trzy lata nowy las będzie autonomiczny. Boomforest ma nadzieję, że za 10 lat będzie wyglądał jak 100-letni naturalny las.

Valla ma nadzieję, że jej wnuk wróci do lasu wiosną i za wiele lat.

„Mam nadzieję, że przyjdzie tutaj, aby przejść się i powiedzieć:„ Hej, naprawdę coś tu zrobiłem ”.

Wolontariusze stawili czoła mrozowi i deszczowi, aby posadzić sadzonki na 250 metrach kwadratowych ziemi przekazanej im przez władze Val de Marne 14 stycznia 2023 r.
Wolontariusze stawili czoła mrozowi i deszczowi, aby posadzić sadzonki na 250 metrach kwadratowych ziemi przekazanej im przez władze Val de Marne 14 stycznia 2023 r. © Charlotte Wilkins, FRANCJA 24




Źródło