Biznes

Wskaźnik PMI w przemyśle w Polsce w sierpniu 2023 r.

  • 1 września, 2023
  • 5 min read
Wskaźnik PMI w przemyśle w Polsce w sierpniu 2023 r.


PMI to miękki wskaźnik gospodarczy obrazujący koniunkturę w danej branży. Tworzy się go za pomocą sondaży u menadżerów firm. Nie ma on przełożenia 1:1 na realne odczyty w gospodarce, ale służy bardziej pokazaniu nastrojów i trendów w danym sektorze. A te w ostatnim czasie nie są najlepsze. I jest to spory eufemizm. Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w sierpniu wyniósł 43,1 pkt wobec 43,5 pkt w lipcu. Dla przypomnienia, próg 50 pkt oddziela wzrost w branży od recesji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: „Nie wszystkim równo”. Zapytaliśmy emerytów, co sądzą o 14. emeryturze

Wskaźnik PMI w przemyśle w Polsce w sierpniu 2023 r.

„Według najnowszych danych PMI w sierpniu polski sektor przemysłowy nadal doświadczał głębokiego spadku koniunktury. Tempo spadku wielkości produkcji, liczby nowych zamówień, poziomu zatrudnienia i poziomu zakupów było szybsze niż w lipcu, a 12-miesięczna prognoza była jak dotąd najsłabsza w 2023 roku. Presja na obniżanie cen utrzymywała się, choć tempo obniżek cen zakupu środków produkcji oraz cen produkcji zmniejszyło się w stosunku do lipcowych rekordów” – czytamy w raporcie.

Warto przeczytać!  Nowe paliwo E10 mo¿e byæ jednak gro¼ne dla silnika? Mechanicy wreszcie odpowiadaj±

Sygnały wskazujące na pogarszające się warunki prowadzenia działalności gospodarczej odnotowano już 16 miesięcy z rzędu, a ostatni gwałtowny spadek był najwyraźniejszy od października ubiegłego roku – dodano.

Dobrą informacją jest to, że w sierpniu utrzymała się presja na obniżanie cen. Zła koniunktura pcha więc inflację w dół.

„Tempo spadku cen zakupu środków produkcji oraz cen produkcji zmniejszyło się w stosunku do lipcowych rekordów, ale mimo wszystko w obu przypadkach było drugim pod względem szybkości w historii badania. Pojawiły się doniesienia o niższych cenach surowców ze względu na słaby popyt i konkurencję pomiędzy dostawcami, a niektóre firmy informowały o normalizacji cen. Wolniejsze spadki w porównaniu z lipcem częściowo odzwierciedlały słabszy kurs złotego” – napisano.

Negatywne zaskoczenie

Jak należy czytać te dane? – Sierpień okazał się kolejnym miesiącem rozczarowania jeśli chodzi o odczyt wskaźnika PMI. Wprawdzie tempo jego spadku nie było już tak pokaźne jak w lipcu i czerwcu, niemniej jednak w obliczu poprawy nastrojów w przemyśle niemieckim i w całej strefie euro w sierpniu, mamy spore negatywne zaskoczenie – komentuje wskaźnik Monika Kurtek, ekonomistka Banku Pocztowego.

Warto przeczytać!  Najlepsze stopy procentowe dla depozytów stałych dla seniorów oferowane przez 15 najlepszych publicznych i prywatnych banków w Indiach w sierpniu - Money News

Z kolei Bartosz Wałecki, analityk Michael/Ström zwraca uwagę, że Polska jest krajem o jednym z najwyższych udziałów przemysłu w PKB wśród krajów Unii Europejskiej. – Recesja w przemyśle trwa, co nie daje dobrych perspektyw dla odczytu PKB w III kwartale – przekonuje.

Jak wylicza Kurtek, z raportu S&P Global PMI wynika, że w polskim przemyśle w sierpniu tempo spadku wielkości produkcji, liczby nowych zamówień, poziomu zatrudnienia i poziomu zakupów było szybsze niż w lipcu, a ponadto pogorszeniu uległy 12-miesięczne prognozy i są one aktualnie najsłabsze na przestrzeni całego 2023 roku.

Jedyną dobrą informacją jest to, że utrzymywała się w sierpniu presja na obniżanie cen, choć i tutaj tempo obniżek cen zakupu środków produkcji oraz cen produkcji zmniejszyło się – jak podkreślono w raporcie – w stosunku do lipcowych rekordów – zauważa ekspertka.

Według niej sierpniowy wskaźnik PMI wskazuje przede wszystkim na dalsze pogorszenie nastrojów w polskim przemyśle, które może znaleźć odzwierciedlenie w realnych danych z gospodarki.

– Słabość popytu krajowego, jak wynika z badania, zaczęła ciążyć firmom produkcyjnym bardziej niż słabość popytu zagranicznego. Jest nadzieja, że w kolejnych miesiącach popyt krajowy zacznie się stopniowo odbudowywać, a zatem wskaźnik PMI powinien zacząć się poprawiać, ale jednocześnie trzeba mieć świadomość, że zamówienia eksportowe pozostaną na obniżonych poziomach raczej jeszcze dość długo – tłumaczy Kurtek.

– Dzisiejsze dane potwierdzają, że procesy w gospodarce przebiegają nieco inaczej i wolniej niż się spodziewano. Gospodarka w III kwartale br. pozostaje słaba, co dla większości w RPP posłuży najprawdopodobniej jako argument za obniżką stóp proc. już we wrześniu, nawet pomimo faktu, że inflacja pozostała w sierpniu dwucyfrowa – kończy ekonomistka.

Podobnego zdania są specjaliści mBanku. Według nich RPP ma otwarte drzwi do obniżenia stóp już we wrześniu.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.


Źródło