Rozrywka

Wspominamy komika Kenny’ego DeForesta, który zmarł w wieku 37 lat

  • 16 grudnia, 2023
  • 7 min read
Wspominamy komika Kenny’ego DeForesta, który zmarł w wieku 37 lat


Zdjęcie: Kenny DeForest za pośrednictwem YouTube

Kiedy komik Kenny DeForest zadebiutował późnym wieczorem w programie Setha Meyersa w 2017 roku, rozpoczął swój set żartem na temat próby rzucenia palenia. „Nawet nie sądzę, że jestem uzależniony od papierosów” – powiedział. „Myślę, że jestem uzależniony od tego, że zawsze mam w kieszeni powód, aby odejść od jakiejkolwiek rozmowy”. Sześć lat później opublikował nieoficjalną kontynuację dowcipu o powrocie do papierosów i rzuceniu wapowania. „Właściwie jest lepiej. Przeprowadziłem badania” – powiedział. „Kiedy smakuje jak arbuz, po prostu robisz to w łóżku, zaraz po przebudzeniu… Lubię papierosy, bo nie mogę ich palić pod prysznicem”.

Oglądanie komedii DeForesta było ćwiczeniem polegającym na obserwowaniu jego podróży w kierunku rozwoju fizycznego i samodoskonalenia. Czy oduczał się toksycznej męskości (temat jego 2019 Późny występ z Jamesem Cordenem zestaw) pokonując swoje wady lub rzucając się na terapię, DeForest nieustannie starał się być lepszym człowiekiem, a swoje najnowsze osiągnięcia i niepowodzenia przekuwał w materiał materialny. 13 grudnia DeForest zmarł w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku na rowerze elektrycznym. Miał 37 lat. Jego dwie komedie specjalne w YouTube – z 2017 r Złe sny i 2023 rok Czy nie wiesz kim jestem? — żyje jako świadectwo niezwykłego postępu, jakiego dokonał.

Na scenie DeForest miał atmosferę dobrodusznego brata. Cechujący się prostolinijnym, środkowozachodnim urokiem, potrafił rozbrajać publiczność tak, aby postrzegała swoje introspekcyjne objawienia raczej jako aspiracyjne niż porywające: Jeśli on potrafi zrozumieć, co jest ze sobą nie tak, dlaczego ja nie mogę? Przez cały czas te epifanie pogłębiały zrozumienie DeForesta jako osoby, a w rezultacie wzmocniły jego komedię.

Zastanówmy się, jak mówił o zakończeniu swojej kariery koszykarskiej w college’u. Po krótkim odwołaniu się do niego w Złe sny, zyskuje znacznie więcej w związku z tematem Czy nie wiesz kim jestem? zagłębiając się w głęboki wpływ, jaki utrata tego ujścia miała na jego życie. „Nie mogłem już próbować wygrywać meczów koszykówki, więc zacząłem wygrywać imprezy” – żartuje. „Nie wiem, czy kiedykolwiek próbowałeś wygrać imprezę, ale to jedyny sposób, aby przegrać imprezę”. Temat ten ładnie wpasował się w materiał Deforesta na temat picia i uzależnienia od kokainy, co jest kolejnym obszarem, w którym śledził swoje osobiste postępy pomiędzy zajęciami specjalnymi. „Myślę, że koszykówka była powodem, dla którego polubiłem kokainę” – mówi w swoim drugim programie specjalnym. „Całe dzieciństwo spędziłem na uderzeniach w klatce piersiowej i tym podobnych. Nikt w dorosłym życiu nie chce tego robić – z wyjątkiem osób kokainowych. Uwielbiają wszelkiego rodzaju nierówności.

Warto przeczytać!  EKSKLUZYWNIE: Sprzedawanie Jasona Oppenheima z „Sunset” ODMÓWIA potwierdzenia, czy Bre Tiesi ODEJŚCIE z serialu – ale upiera się, że są „w dobrych stosunkach” – po jej wybuchowej walce z koleżanką z Chelsea Lazkani w finale siódmego sezonu

Naturalnie, biorąc pod uwagę, że tak duża część jego materiału opiera się na realizacjach terapeutycznych, sama terapia była jedną z największych muz DeForesta. Z żartu z jego pierwszego odcinka specjalnego o nazywaniu siebie „cipką” podczas terapii, który skłonił terapeutę do odwrócenia się od niego tym samym słowem, aby odzyskać jego moc („Dla mnie terapia właśnie stała się godziną 65-lecia). letniego Żyda, który nazywa mnie „cipką”, a potem daję mu 100 dolarów”) do żartu w jego drugim programie specjalnym na temat zdiagnozowania u niego uogólnionych zaburzeń lękowych, był to temat, do którego powracał wielokrotnie. Informacje o jego śmierci zostały szeroko udostępnione na Twitterze przez przyjaciół, fanów i rówieśników DeForest. DeForest porównuje w nim doświadczenie bycia chorym do posiadania mózgu będącego złym detektywem: „Przygląda się wszystkim właściwym dowodom, a potem wyciąga całkowicie błędne wnioski. Przychodzi i mówi: „W porządku, przyjrzyjmy się tej sprawie”. Co my tu mamy? Ciekawy. Wygląda na to, że kiedy wchodzisz do pokoju, ludzie zwykle reagują ciepło. Często się uśmiechają i mówią miłe rzeczy o Tobie osobiście i zawodowo. Nie wspominając już o tym, że w trudnych czasach zawsze pojawia się fala wsparcia. Otwórz i zamknij sprawę: wszyscy cię nienawidzą”.

Warto przeczytać!  Adam Scott opowiada o „niezręcznych interakcjach” na planie „Boy Meets World”.

Biorąc pod uwagę liczbę osób w społeczności komediowej, które w ciągu ostatnich kilku dni podzieliły się miłymi słowami na temat DeForest, wyobrażam sobie, że nawet zły policjant w mózgu DeForest miałby trudności z wyciągnięciem błędnych wniosków na temat tego, jak bardzo był kochany. Życzenia zaczęły napływać 10 grudnia dzięki stronie GoFundMe założonej w celu zbiórki pieniędzy na pilną operację; posty ostatecznie zamieniły się we wzruszające hołdy po wiadomości o jego śmierci. Komik Joel Kim Booster nazwał DeForesta „jednym z najbardziej autentycznie wspierających i zabawnych facetów, którzy zawsze sprawiali, że czułem się mile widziany w męskim klubie”, a w długiej pochwałie na Instagramie James Adomian zapamiętał go jako osobę, która „rozjaśni każdego publiczności o przyjaznej dostępności i radośnie szczerym punkcie widzenia”. Chociaż znaczna część komedii DeForesta skupiała się na jego dążeniu do bycia lepszym człowiekiem na scenie i poza nią, tego typu rekomendacje dowodzą, że mu się udało.




Źródło

Warto przeczytać!  „Celowo zaprojektowane, aby oszukać”: Eksperci twierdzą, że Taylor Swift może pozwać Trumpa za fałszywe poparcie