Wspomnienie kampanii Kinky’ego Friedmana na gubernatora Teksasu
![Wspomnienie kampanii Kinky’ego Friedmana na gubernatora Teksasu](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/06/Kinky20Friedman20TW20TT2002-770x470.jpg)
Przychodzisz zobaczyć
Co chcesz zobaczyć
Tak, przychodzisz zobaczyć
Ale nigdy się nie dowiesz
— Kinky Friedman, „Dziki człowiek z Borneo”
Kinky Friedman zmarł w czwartek. W jego nekrologach wymieniono różne jego dokonania: wolontariusz Korpusu Pokoju, lider zespołu, prowokator, satyryk, piosenkarz-autor tekstów, powieściopisarz kryminałów, eseista, wieloletni kandydat na różne stanowiska (sędzia pokoju Kerrville, gubernator Teksasu, komisarz rolnictwa). Dodałbym do listy komika Borscht Belt, zabójczego szachistę, oddanego palacza cygar i wybawcę psów.
Był też, tak się składa, moim szefem, kiedy w 2006 roku startował w czterostronnym wyścigu o fotel gubernatora.
Nigdy nie znałem nikogo, kto pracowałby ciężej, nie mając prawdziwej pracy, a moje wysiłki w tym zakresie uważam za imponujące. W jego kampanii znalazło się wielu ludzi myślących o karierze, skupionych na porządku i organizacji. Było kilku, którzy wydawali się zdeterminowani, aby unikać nie tylko pracy lub pracy, ale w ogóle jakiejkolwiek pożytecznej działalności.
Z biegiem lat zrozumiałem, że to było celowe, że Kinky tak wolał. Poziom chaosu był dla niego cechą, a nie błędem.
Zatrudnienie mnie to tylko jeden z przykładów: zbliżając się do 50. roku życia, miałem CV, które zawierało w zasadzie jedną pracę: basista.
Siedziba kampanii Kinky Friedman for Governor w Austin miała sklep oferujący towary, w tym koszule, czapki i naklejki na zderzaki.
Kredyt:
Dzięki uprzejmości Johna Jordana
Dołączyłem do kampanii, chcąc uciec od życia, które stawało się dla mnie nie do zniesienia po 30 latach jako profesjonalny muzyk. Kilka lat wcześniej, na festiwalu w centrum Birmingham w Alabamie, dwóch członków zespołu i ja wyszliśmy na scenę i zaczęliśmy stroić nasze instrumenty — regulować poziomy monitorów, dudnienie bębnów i plusk talerzy, które poprzedzają występ na żywo — gdy nagle poczułem, że słyszę każdą indywidualną myśl każdej osoby na widowni. Spojrzałem dziko na moich członków zespołu, zastanawiając się, czy to tylko ja. Ten stan, który nie jestem pewien, czy ma nazwę, tylko pogarszał się z biegiem lat. Tłumy stały się nie do zniesienia, niemożliwa sytuacja dla profesjonalnego muzyka. Gdy dostałem telefon od naszego byłego agenta ds. rezerwacji i pierwszego kierownika kampanii Kinky, Cleve’a Hattersleya, skwapliwie skorzystałem z okazji. To był miernik tego, jak dobrym muzykiem byłem, że pomyślałem, że dostaję prawdziwą pracę.
Pierwszy raz, kiedy pamiętam, że spotkałem Kinky’ego, było to na UT-Austin, wczesnym wydarzeniu kampanii. Z liczną grupą studentów na pokładzie, przechadzał się po kampusie, żując niezapalone cygaro i odpowiadając na pytania zachwyconej grupy studentów. Urzekła mnie jego swoboda, jego ostry i szybki dowcip oraz jego swoboda w zadawaniu trudnych pytań (na które, jak zauważyłem, tak naprawdę nie odpowiadał).
Szczegóły kampanii wyborczej Kinky’ego na gubernatora nigdy nie były zbyt szczegółowe, ale jego platforma była bardzo pro-nauczycielska i szkół publicznych, głęboko sceptyczna wobec kary śmierci i stanowczo przeciwna proponowanemu przez gubernatora Ricka Perry’ego Trans-Texas Corridor, ambitnej, ale głęboko niepopularnej międzynarodowej superautostradzie, kolei i korytarzowi użyteczności publicznej, który przeciąłby gigantyczny pas przez stan.
Logo kampanii Kinky Friedman zostało zaprojektowane przez Guya Juke, twórcę plakatów z koncertów w Austin. Kampania opierała się na kolorowej sztuce.
Kredyt:
Strona internetowa kampanii
Kinky przedstawił wyborcom aspiracyjną wizję, która od dawna opierała się na sloganach, choć brakowało szczegółów. Odnosiło się to do głębokiego poczucia tożsamości Teksańczyków, w tym nieufności do rządu. „Jak trudne może to być?” i „Możesz doprowadzić polityka do wody, ale nie zmusisz go do myślenia” to klasyczne jednowierszowe hasła Kinky, które pojawiały się na koszulkach i naklejkach na zderzaki, które sprzedawaliśmy bez przerwy. Wykorzystał sentyment ani liberalny, ani konserwatywny: wkurzony. Bardzo niewiele osób, jeśli w ogóle ktokolwiek, zwracało się do Kinky’ego po oświadczenia polityczne. Tym, co przyciągało wielu, w tym mnie, była ciągła frustracja status quo.
W przeciwieństwie do kandydatów głównych partii — Perry’ego i byłego kongresmena Demokratów Chrisa Bella — kandydaci niezależni, Kinky oraz była burmistrz Austin i kontrolerka stanu Carole Keeton Strayhorn, stanęli przed trudnym wyzwaniem faktycznego umieszczenia na karcie do głosowania. Przeszkody były znaczne: zebrać 1% głosów wyborców z poprzednich wyborów (w 2006 r. oznaczało to około 50 000) do podpisania petycji. Ale każdy podpis musiał pochodzić od zarejestrowanego wyborcy, a wyborca ten nie mógł głosować ani w prawyborach republikańskich, ani demokratycznych. Wyborcy mogli podpisać tylko jedną lub drugą petycję — albo Strayhorna, albo Kinky’ego, ale nie obu — w przeciwnym razie podpis nie byłby brany pod uwagę. A nasze kampanie miałyby 60 dni, od prawyborów do 11 maja 2006 r., na zebranie tych podpisów, które następnie zostałyby zatwierdzone przez sekretarza stanu Teksas.
Aby maksymalnie wykorzystać te 60 dni zbierania podpisów, musielibyśmy rozpocząć intensywną kampanię dużo wcześniej niż kandydaci partyjni. Kiedy podpisałem się wiosną 2005 r., około 18 miesięcy przed dniem wyborów, kampania dopiero się rozkręcała. Moim pierwszym zadaniem było pomalowanie naszej pierwszej siedziby, małego, przeciągowego biura w starym dwupiętrowym budynku kilka przecznic na południe od Kapitolu. Zainstalowałem pierwszy komputer, maszynę Dell z systemem Windows (spędziłem tyle czasu na telefonie z pracownikiem pomocy technicznej Microsoftu w Indiach, że znałem imiona jej dzieci), skonfigurowałem pierwszy telefon, a nawet ukradziono mi rower z alejki za biurem.
Przyczepa w kształcie łzy zaprojektowana przez artystę z Austin, Boba „Daddy-O” Wade’a na potrzeby kampanii Friedmana. Znana powszechnie jako Gov Bug, zwykle była pełna towarów, ale była też wykorzystywana do przechowywania dziesiątek tysięcy podpisów na petycjach dostarczanych sekretarzowi stanu Teksas w celu weryfikacji.
Kredyt:
Dzięki uprzejmości Johna Jordana
Ostatecznie mieliśmy jeszcze dwie siedziby, ponieważ kampania szybko się rozrastała — druga była dawnym głównym biurem i magazynem firmy kosmetycznej, oferowanym kampanii za darmo lub prawie za darmo przez milionera zaprzyjaźnionego z Kinky. Zostaliśmy wyrzuceni, gdy ekipa produkcyjna uwielbianego serialu telewizyjnego „Friday Night Lights” zbadała nasz budynek i zaoferowała naszemu wynajmującemu mnóstwo pieniędzy. Zmusiłem producentów do wyłożenia znacznych funduszy, aby bezproblemowo i na noc przenieść nas do naszego nowego domu, zamkniętego salonu samochodowego z dużym szyldem kampanii zamontowanym wysoko i widocznym z sąsiedniej autostrady. Po zakończeniu naszej kampanii miejsce to zajęła kampania prezydencka Hillary Clinton z 2008 roku.
Cały czas byliśmy na szlaku kampanii. Jeśli nie uda nam się zebrać wystarczającej liczby podpisów, dwa lata bardzo ciężkiej pracy po prostu znikną jak dym z cygara Kinky’s.
Nasze podejście do zebrania około 50 000 podpisów na petycji różniło się od podejścia Strayhorn. Ona postanowiła wydać ogromne pieniądze na firmę, która miałaby rozproszyć się głównie z pracownikami tymczasowymi. My postanowiliśmy, że zostaniemy przy firmie, więc kupiliśmy banki używanych komputerów i zaangażowaliśmy wielu wolontariuszy (korzystaliśmy z Facebooka, gdy był jeszcze ograniczony do college’ów i uniwersytetów), a także wszystkich pracowników, aby wzięli udział w zgromadzeniu. Dzięki temu mogliśmy zweryfikować nasze podpisy przed dostarczeniem ich do biura sekretarza, podczas gdy kampania Strayhorn opierała się na samej masie. W dniu, w którym dostarczyliśmy wszystkie nasze podpisy (w wyszukanym konwoju prowadzonym przez policjantów z Austin na motocyklach), wiedzieliśmy, że znacznie przekroczyliśmy minimum. Nasza liczba zweryfikowanych podpisów pozostawiła Strayhorn daleko w tyle.
Jak na mężczyznę, który unikał prawdziwej pracy, Kinky był nieustępliwy. Cały czas był w trasie, po całym Teksasie, na oczach każdego, kto chciał go mieć. I wielu by to zrobiło – był niesamowicie wciągającą osobą, czytającą w pokojach tak, jak potrafią tylko politycy i performerzy. Podzielał talent utalentowanego polityka, dzięki któremu podczas krótkiego spotkania jeden na jednego czujesz się, jakbyś był jedyną osobą na świecie. Jeśli miał zaręczyny o 14:00, uważał się za spóźnionego, jeśli nie pojawił się do południa. To był żart, że gdyby miał lot w południe, odwiózłbyś go na lotnisko o 5 rano
Kampania Kinky’ego odzwierciedlała utrzymującą się frustrację, która podsycała populistycznych powstańców, takich jak Ross Perot w 1992 r. oraz Bernie Sanders i Donald Trump w 2016 r. Były gubernator Teksasu, George W. Bush, przebywał w Białym Domu, przewodnicząc niepopularnym wojnom w Afganistanie i Irak. W Teksasie Perry znalazł się w trudnej sytuacji w związku ze wsparciem korytarza transteksańskiego. Tymczasem Demokrata Chris Bell ostatecznie przekroczył oczekiwania, ponieważ frekwencja młodych ludzi z Kinky tak naprawdę nigdy się nie zmaterializowała. W tamtym czasie panował powszechny pogląd, że Kinky zbierał głosy z lewicy, a Strayhorn z prawej i środka. Rzeczywistość była bardziej zniuansowana. Na setkach wydarzeń związanych z kampanią Kinky, nad którymi pracowałem, obecni byli młodzi ideologiczni wyborcy, byli hippisi w średnim i starszym wieku, zdecydowani libertarianie i przyszli zwolennicy Tea Party. W Kinky zobaczyli kogoś, kto nie filtrowałby siebie, kogoś, kogo wizerunek stworzył on sam i nikt inny. Nie wystarczyło to do zwycięstwa, ale ze Strayhornem na poziomie 18% i Kinkym na poziomie 12% były to najdziksze wybory w Teksasie w ostatnim czasie.
Jako muzyk znam siłę autentyczności i nigdy nie spotkałem nikogo tak autentycznego, tak całkowicie sobą, jak Kinky.
Kinky Friedman całuje bardzo młodego szczeniaka w swoim domu na ranczu w Medinie w grudniu 2013 r.
Kredyt:
Todd Wiseman/The Texas Tribune
John Jordan, pochodzący z Corpus Christi, był wieloletnim basistą w Austin, zanim w 2006 roku pracował nad kampanią Kinky Friedman. Dołączył do biura The Dallas Morning News w Austin w 2008 roku jako kierownik biura, a w The Texas Tribune w 2012 roku jako administrator redakcji. W 2022 roku został mianowany zastępcą dyrektora fotografii.
Ujawnienie informacji: firmy Dell, Facebook, Microsoft i Sekretarz Stanu Teksasu wspierają finansowo The Texas Tribune, bezstronną organizację informacyjną non-profit, która jest częściowo finansowana z darowizn od członków, fundacji i sponsorów korporacyjnych. W dziennikarstwie „Trybuny” zwolennicy finansowi nie odgrywają żadnej roli. Pełną ich listę znajdziesz tutaj.
Właśnie w: Były przedstawiciel USA Liz CheneyR-Wyoming; Senator USA. Johna Fettermana, D-Pensylwania; i gubernator Oklahomy. Kevina Stita wystąpi na festiwalu The Texas Tribune Festival, który odbędzie się w dniach 5–7 września w centrum Austin. Kup bilety już dziś!