Sport

„Wszyscy mówią, że jest nas 1,4 miliarda. Ale jaka jest populacja graczy?” – Firstpost

  • 26 sierpnia, 2024
  • 5 min read
„Wszyscy mówią, że jest nas 1,4 miliarda. Ale jaka jest populacja graczy?” – Firstpost


Legendarny indyjski strzelec Abhinav Bindra uważa, że ​​pomimo populacji kraju wynoszącej 1,4 miliarda ludzi, „populacja graczy” w Indiach jest nadal znacznie mniejsza.

Bindra wypowiadała się po zakończeniu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 r., na których Indie zdobyły zaledwie sześć medali (jeden srebrny i pięć brązowych), mimo że od większości sportowców oczekiwano wiele.

A w sześciu innych okazjach podczas Igrzysk w Paryżu indyjscy sportowcy zajmowali czwarte miejsce. Gdyby te czwarte miejsca przeliczono na medale, liczba medali Indii mogłaby osiągnąć dwucyfrową liczbę.

Przeczytaj także | Paradoks najokrutniejszego, a zarazem najbardziej zachęcającego występu Indii na igrzyskach olimpijskich

„Myślę, że ważne jest, aby wszyscy powiedzieli, że mamy 1,4 miliarda populacji, największą populację świata. Ale myślę, że najważniejsze pytanie, jakie musimy zadać, brzmi, jaka jest populacja graczy w Indiach? I moje zrozumienie na podstawie mojego założenia byłoby takie, że jest to zasadniczo, jest to bardzo mała liczba. I myślę, że to coś, co musimy zmienić i musimy naprawdę skupić się na tym, jak sport może odegrać większą rolę w budowaniu narodu”, Abhinav Bindra powiedział Rupha Ramani podczas ekskluzywnej interakcji na Pierwsze sporty pokazywać.

Indyjscy wahadłowcy wrócili do domu bez medalu olimpijskiego z Paryża. Lakshya Sen dotarł do półfinału singla mężczyzn, zanim przegrał z Duńczykiem Viktorem Axelsenem. Następnie miał szansę na zdobycie brązu w meczu play-off, ale przegrał z Malezyjczykiem Lee Zii Jia, mimo wygrania pierwszej gry.

Warto przeczytać!  „Wziąłem 13 wicketów w 3 meczach. Czego więcej chcesz?”: Kohli, Shastri nie zostali oszczędzeni, gdy Shami ponownie rozpala debatę o Puchar Świata 2019

Przeczytaj także | Po rozczarowaniu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu Neeraj Chopra wyjaśnia, jak Indie mogą lepiej radzić sobie na letnich igrzyskach

Rozczarowująca kampania wahadłowców z Indii doprowadziła do tego, że legendarny Prakash Padukone powiedział, że muszą stać się „bardziej odpowiedzialni i rozliczalni”. Bindra powtórzył poglądy Padukone.

„Doceniasz jego perspektywę, mówiąc, że to, co powiedział, jest czymś złym? Mam na myśli, że myślę, że są dwa elementy, z których jednym jest to, że — sportu nigdy nie da się zaplanować. Zawsze będzie element szarości w wykonywaniu zadania. Myślę, że powiedział, że zgadzam się z nim, że odpowiedzialność jest ważna”, powiedział.

„To absolutnie krytyczne. I sportowcy muszą być tutaj odpowiedzialni. Podobnie jak wszyscy inni, myślę, że kiedy wychodzimy tam, to jest to drużyna. I myślę, że każdy zaangażowany jest jej częścią. I wiesz, wygrywasz zbiorowo i przegrywasz zbiorowo. Więc wiesz, nie sądzę, żeby zawsze był czas na refleksję” – dodał 41-latek.

„Nie zawiodłem się”

Abhinav Bindra powiedział, że igrzyska olimpijskie w Paryżu były „mieszanką” dla indyjskiego kontyngentu, ale jednocześnie nie był rozczarowany tym, jak spisali się sportowcy. „Nie, nie jestem rozczarowany. Zawsze jestem sportowcem, co wiąże się z nadzieją. Dlatego pozostaję pełen nadziei. Uważam, że igrzyska olimpijskie w Paryżu byłyby dla Indii mieszanką.

Warto przeczytać!  Osman Samiuddin o sztuce niewidocznej szóstki w T20

„Myślę, że nasi sportowcy spisali się bardzo dobrze. Myślę, że jedną rzeczą, którą musimy przyznać, jest to, że występy naszej drużyny olimpijskiej były prawdopodobnie najlepsze w historii, w tym sensie, że byliśmy bardziej konkurencyjni w szerokiej gamie dyscyplin. Nasi sportowcy pokazali dobrą walkę i to również jest sukces, który może jeszcze nie przełożył się na medale”, kontynuował złoty medalista Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2008 r.

Zapytany o to, co można zrobić, aby poprawić wyniki sportowców, Bindra zachował neutralne stanowisko. „Cóż, szczerze mówiąc, nie wiem, w tym sensie, że, wiesz, nie jestem zaangażowany w codzienne wyniki sportowców. Nie jestem zaangażowany w codzienną koordynację. Więc dla mnie powiedzenie czegoś jest tak samo dobre, jak bycie krytykiem zza fotela. Mogę tutaj poruszyć tylko kilka ważniejszych kwestii, a mianowicie, że myślę, że zawsze możemy to lepiej dopracować.

„Sport indyjski jest również skomplikowany z natury, ponieważ jest zaangażowanych tak wielu interesariuszy. Jest rząd, jest Sports Authority of India, jest National Olympic Committee, IOA. Są też krajowe federacje sportowe, są prywatne przedsiębiorstwa, fundacje pracujące bezpośrednio dla sportowców. Jest więc wiele punktów stycznych, co czasami komplikuje sprawy. I myślę, że być może nadszedł czas, aby zapewnić jeszcze wyższy stopień koordynacji” – dodał.

Warto przeczytać!  Podział | Man City kontra Wilki | Funkcje | Aktualności

Bindra uważa, że ​​rywalizacja, jaką pokazali indyjscy sportowcy, była jednym z największych pozytywów igrzysk w Paryżu.

„Nie wymienię żadnego z sześciu osób, które zdobyły medale. Wszyscy są bohaterami, spisali się znakomicie. Ale myślę, że największym pozytywem było to, że nasi sportowcy byli ogólnie o wiele bardziej konkurencyjni niż kiedykolwiek.

„Nie widziałem, żeby drużyna olimpijska z Indii była tak konkurencyjna. Ale czy to nas powstrzymuje? Czy następne pytanie brzmi, czy to wystarczająco dobre? Prawdopodobnie nie. Tak. Ale wiesz, musisz też uznać, co to zrobiło ze wszystkim dookoła. Myślę, że sportowcy i ogólne wyniki pod względem konkurencyjności w różnych dyscyplinach były świetne i były bardziej konkurencyjne niż kiedykolwiek” — stwierdził czterokrotny złoty medalista Igrzysk Wspólnoty Narodów.

Obejrzyj cały wywiad tutaj:


Źródło