Świat

Wulkan na Islandii ponownie wybucha, odcinając ciepłą wodę tysiącom osób

  • 8 lutego, 2024
  • 4 min read
Wulkan na Islandii ponownie wybucha, odcinając ciepłą wodę tysiącom osób


System wulkanów w południowo-zachodniej Islandii wybuchł w czwartek po raz trzeci od grudnia, wyrzucając strumień jasnopomarańczowej lawy, która z powodu ujemnych temperatur odcięła źródło ogrzewania i ciepłej wody dziesiątkom tysięcy mieszkańców.

Według Krajowego Biura Meteorologicznego do erupcji doszło o godzinie 6 rano na grzbiecie górskim na półwyspie Reykjanes. Późnym rankiem strumień lawy spłynął przez główną drogę i zalewał kluczową rurę transportującą gorącą wodę z lokalnej elektrowni Svartsengi do pobliskich miast.

Około południa Vidir Reynisson, dyrektor islandzkiej agencji obrony cywilnej, powiedział reporterom, że w wyniku erupcji wytworzyło się więcej lawy, niż oczekiwano, i że zagraża to infrastrukturze krytycznej dla całego półwyspu.

Erupcje wulkanów nie są rzadkością na Islandii, ale wulkany na półwyspie Reykjanes były uśpione przez około 800 lat, aż do 2021 roku. Od tego czasu doszło do kilku erupcji i eksperci twierdzą, że zagrożenie dla półwyspu szybko się nie skończy.

Thorvaldur Thordarson, wulkanolog z Uniwersytetu Islandzkiego, powiedział, że lawa prawdopodobnie osiągnęła maksymalną szerokość, przynajmniej na razie, i że intensywność erupcji maleje.

Jednak dla około 31 000 mieszkańców tego obszaru – co stanowi znaczną część populacji Islandii, wynoszącej około 375 000 – płynąca lawa odcięła główne źródło gorącej wody i ogrzewania przy temperaturach sięgających 7,2 stopnia Fahrenheita. Jeszcze chłodniej prognozowano na piątek.

HS Veitur, firma zarządzająca geotermalną elektrownią Svartsengi, poinformowała, że ​​pracuje nad położeniem nowej rury ciepłej wody, ale oddanie jej do użytku może zająć kilka dni. Sama elektrownia jest chroniona barierami, które zostały wzniesione w ostatnich miesiącach w związku z aktywnością wulkanu.

Międzynarodowy port lotniczy Keflavik, główny port lotniczy Islandii, stwierdził, że nie ma ciepłej wody, ale loty nie zostały zakłócone.

Grindavik, miasto liczące 3800 mieszkańców i znajdujące się najbliżej wulkanu skupisko ludności, zostało ewakuowane przed ostatnią erupcją w styczniu, która zniszczyła część miasta. Pozostaje puste, a jego mieszkańcy zostali przesiedleni po całym kraju i nie mogą wrócić do swoich domów ze względu na groźbę erupcji i pęknięcia, które utworzyła aktywność sejsmiczna wewnątrz ich miasta.

Warto przeczytać!  Ponad 1300 migrantów sprowadzonych na brzeg we Włoszech po wielu akcjach ratunkowych

Pani Birgisdottir, która urodziła się i wychowała w Grindavik, powiedziała, że ​​kilka miesięcy temu kupiła tam dom, ale teraz nie mogła do niego dotrzeć. Mieszkańcy mogli wracać w grupach, aby sprawdzić swoje nieruchomości i odzyskać rzeczy, a ona otrzymała termin na czwartkowy poranek. Potem nastąpiła erupcja.

„Zawsze czekamy, aż obudzą nas z tego koszmaru” – powiedziała pani Birgisdottir, dodając, że przez ostatnie kilka miesięcy życie przypominało oglądanie złego filmu.

W czwartek rano ewakuowano Błękitną Lagunę, uzdrowisko geotermalne będące popularnym kierunkiem turystycznym.

Około 40 gości hotelu Northern Light Inn oddalonego o około milę również zostało ewakuowanych po tym, jak władze poinformowały właściciela o zbliżającej się erupcji. Fridrik Einarsson, który wraz ze swoją siostrą prowadzi hotel od trzydziestu lat, powiedział, że była to druga ewakuacja w ciągu ostatniego miesiąca i że planowane jest ponowne otwarcie hotelu po ustaniu erupcji.

Unndor Sigurdsson, nauczyciel i ojciec trójki dzieci, którego dom w Grindavik został zniszczony w wyniku poprzedniej erupcji, powiedział, że ostatnią erupcję widział, jadąc autostradą Reykjanes do pracy w czwartek rano.

Warto przeczytać!  Protestujący w stolicy Tajlandii wzywają senatorów do zatwierdzenia wyboru zwycięzców głosowania na premiera

Powiedział jednak, że po tym, jak w zeszłym miesiącu zobaczył, jak lawa pochłania jego dom, nie miał nic więcej do powiedzenia.

„W tym momencie czuję się odrętwiały” – powiedział.


Źródło