Świat

Wyborcy w Ekwadorze opowiadają się za zaostrzeniem środków bezpieczeństwa w celu zwalczania przemocy gangów

  • 22 kwietnia, 2024
  • 6 min read
Wyborcy w Ekwadorze opowiadają się za zaostrzeniem środków bezpieczeństwa w celu zwalczania przemocy gangów


  • Autor: Ione Wells
  • Korespondent w Ameryce Południowej w Quito

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Tytuł Zdjęcia, W styczniu w kraju ogłoszono stan wyjątkowy

Ekwadorczycy głosowali za zezwoleniem wojsku na patrolowanie ulic w ramach referendum w sprawie wzmocnienia bezpieczeństwa w kraju.

Sondaż zarządzono po tym, jak Ekwador ze stosunkowo spokojnego kraju stał się krajem z najwyższym odnotowanym wskaźnikiem morderstw w Ameryce Łacińskiej.

Wyborcy poparli także dłuższe kary więzienia i ekstradycję brutalnych przestępców.

Organizacje praw człowieka wyraziły jednak obawy, że wprowadzone środki mogą prowadzić do nadużyć.

Prezydent Daniel Noboa zwołał referendum po fali głośnych morderstw, w tym zabójstwie kandydata na prezydenta w zeszłym roku i kilku burmistrzów w ostatnich miesiącach.

W 2023 r. policja odnotowała około 8 000 brutalnych zgonów, a w styczniu krajem wstrząsnęła fala przemocy, w wyniku której czołowy przywódca gangu uciekł z więzienia, doszło do zamieszek w więzieniu, a personel stacji telewizyjnej był przetrzymywany jako zakładnik przez uzbrojonych członków gangu na żywo na antenie.

Podpis wideo, Obejrzyj: Uzbrojeni mężczyźni przerywają transmisję na żywo i grożą prezenterowi (zawiera niepokojące sceny)

Następnie prezydent Noboa ogłosił stan wyjątkowy i powołał wojsko do walki z gangami przestępczymi i kontrolowania więzień, ale wynik referendum pozwoli mu na długoterminowe rozszerzenie uprawnień wojska i policji.

W sondażach wielu głosujących „tak” wobec szeregu środków bezpieczeństwa stwierdziło, że czują się bezpieczniej na ulicach od czasu zwiększenia obecności wojska.

Jednak Carmen Elena, której najmłodszy brat Darwin zginął dwa lata temu, nie była jedną z nich.

Tytuł Zdjęcia, Pomimo utraty brata w wyniku przemocy gangów Carmen Elena nie popiera nowych środków

Darwin miał zaledwie 19 lat, kiedy został zadźgany nożem przez członka gangu chcącego pieniędzy. Carmen Elena powiedziała, że ​​do morderstwa doszło „wśród funkcjonariuszy policji, którzy byli w pobliżu i nie przybyli z pomocą”.

Jednak pomimo osobistych doświadczeń głosowała przeciwko nowym rozwiązaniom, twierdząc, że „militaryzacja kraju nie jest rozwiązaniem”.

Jej syn był świadkiem morderstwa jej brata, a ludzie przychodzili do jej domu, grożąc, że go zabiją, jeśli odpowiedzialny za to członek gangu kiedykolwiek trafi do więzienia.

„Źródłem wszelkiej przestępczości jest porzucenie” – powiedziała Carmen Elena BBC News, dodając, że zamiast większych pieniędzy dla wojska wolałaby inwestycje w młodzież, takie jak „przestrzenie, w których dzieci mogłyby zajmować się sportem, muzyką i sztuką”. .

Być może jednym z przykładów potwierdzających argumentację Carmen jest handlarz kokainą znany jako „El Gato” (Kot). 29-latek za swoje pochodzenie przestępcze zwalił problemy finansowe rodziny, które zmusiły matkę do pracy do późna.

„Byłem sam w domu, płakałem i krzyczałem” – powiedział, opisując, jak wdał się w kontakt z „złymi przyjaciółmi”, w tym członkami najbardziej brutalnych gangów w Ekwadorze, którzy wciągnęli go w narkotyki.

„El Gato” zaczął zażywać i handlować narkotykami w wieku zaledwie 14 lat, a 15 lat później nadal jest uzależniony.

Może zarobić 100 dolarów (80 funtów) tylko na jednej sprzedaży narkotyków, z których część, jak twierdzi, przeznacza na finansowanie własnego uzależnienia.

Próbował zerwać z nałogiem, ale było to dla niego trudne: „Oczywiście, chcę to rzucić, prawda? Ale to bardzo silne uzależnienie. Chodziłem do ośrodków rehabilitacyjnych, zamknąłem się w rodzinnym domu”.

Pomimo własnego zaangażowania w handel narkotykami „El Gato” namawiał ludzi do głosowania za zaostrzeniem środków bezpieczeństwa, argumentując, że otoczenie przestępczością i narkotykami utrudniło mu rzucenie narkotyków.

„Kiedy idę, a ty masz to za rogiem, to jest problem” – powiedział.

Jego przyjaciel, David Rodríguez, zgodził się z tym, mówiąc, że „El Gato” to „dziecko, które powinno grać w piłkę w parku”.

„Zamiast tego sprzedaje narkotyki ludziom takim jak on, aby wyrobić w nich nawyk, zrekrutować ich i czerpać z tego zyski”.

Podobnie jak „El Gato” również on poparł nowe środki bezpieczeństwa. Rodríguez padł ofiarą sześciu „ekspresowych porwań”, podczas których został odurzony narkotykami, zabrany do bankomatu i zmuszony do wyjęcia pieniędzy w celu przekazania napastnikom.

„Potrzebujemy przerwy i zmiany” – powiedział, dodając, że jego zdaniem „wojsko rzeczywiście zapewnia obywatelom taką ulgę”.

Brutalne przestępstwa, jakich doświadczyły Carmen Elena i David Rodríguez, stały się w Ekwadorze na porządku dziennym.

Kraj leży pomiędzy dwoma największymi na świecie producentami kokainy – Kolumbią i Peru – a jego porty zapewniają dogodne trasy transportu narkotyku do Stanów Zjednoczonych i Europy, gdzie popyt rośnie.

Załamanie gospodarcze w Ekwadorze podczas pandemii Covid-19 zepchnęło wielu młodych ludzi do gangów, a rozluźniony system wizowy doprowadził do przeniesienia się do tego kraju wielu międzynarodowych gangów.

W referendum zwrócono się także do obywateli o poparcie legalizacji umów o pracę na godzinę, co według rządu pomoże młodym ludziom znaleźć pracę i uciec od przestępczości. Krytycy argumentowali, że cofnie to prawa pracowników i nie zostało przyjęte.

Jednak główny nacisk położono na nowe środki bezpieczeństwa.

Prezydent Noboa z zadowoleniem przyjął ich zgodę w referendum, mówiąc, że „teraz będziemy mieli więcej narzędzi do walki z przestępczością i przywracania pokoju ekwadorskim rodzinom”.

Jednak niektóre organizacje praw człowieka twierdzą, że mogą one prowadzić do naruszeń praw człowieka, w tym masowych aresztowań i arbitralnych zatrzymań, np. w przypadku Carlosa Méndeza.

Pan Méndez wychodził z pracy, gdy policjanci na motocyklach przeprowadzający w pobliżu nalot zatrzymali go i zaczęli brutalnie bić.

Jego ojciec, również Carlos, powiedział, że to wydarzenie nadal prześladuje rodzinę: „To była trauma. Obawiamy się, że to może się powtórzyć”.

Rosa Bolaños z grupy praw człowieka INREDH ostrzegła, że ​​nowe środki mogą doprowadzić do większej liczby takich incydentów.

Tytuł Zdjęcia, Bolaños twierdzi, że nabywcy kokainy w bogatych krajach ponoszą jakąś winę

Zamiast tego chce, aby pieniądze zainwestowano w umożliwienie powrotu do edukacji 5000 dzieci w regionie, które nie uczęszczały do ​​szkoły.

Ale zrzuciła winę także na osoby zażywające kokainę w bogatszych krajach. „Kosztem dobrej imprezy, dobrej zabawy, a nawet bycia pracoholikiem jest dziecko mordowane codziennie na ulicach” – stwierdziła Bolaños.

„To krew całego kraju. Ponieważ kokaina to nie tylko baronowie narkotykowi i gangi. W jej skład wchodzą ludzie żyjący w biedzie za 1 dolara dziennie”.


Źródło

Warto przeczytać!  Ukraina publikuje wideo, na którym UAV uderza w rosyjski czołg: „Udana praca bojowa”