Biznes

Wybory 2023. Te branże z GPW mogą skorzystać na zmianie władzy

  • 17 października, 2023
  • 7 min read
Wybory 2023. Te branże z GPW mogą skorzystać na zmianie władzy


Zacznijmy jednak od pierwszej przegranej branży, którą w
sesji po wyborach okazała się być energetyka. To dlatego, że w poprzedniej
kadencji Sejmu partie typowane do stworzenia nowego rządu głosowały przeciw ustawie o zasadach udzielania przez Skarb Państwa gwarancji za zobowiązania NABE.

Brak postępu i jasnego planu na tę sprawę nowej większości parlamentarnej
ściągnął w poniedziałek ceny akcji PGE, Tauronu i Enei w dół, które jako
jedyne z największych spółek Skarbu Państwa nie zyskały na wstępnych wynikach
wyborów, a ich indeks spadł o 1,7 proc. 

Kto zyskał i może zyskać?

Sprawdźmy teraz, którym sektorom z GPW, ale też spółkom,
najmocniej może sprzyjać powyborczy wiatr,
biorąc pod uwagę postulaty komitetów
wyborczych, zwłaszcza KO, która może dysponować w takim układzie największą liczbą
miejsc w nowej większości parlamentarnej. Już pierwsza sesja po wyborach
pokazała, gdzie szukać wzrostów w najbliższym czasie, kiedy rynki jeszcze będą żyły
nadziejami, a nie realną polityką.

Na pierwszy plan wysuwa się sektor bankowy. WIG-Banki zyskał
w poniedziałek aż 9,77 proc.
i pokonał ponad roczne maksimum. Rynek zaczął
wyceniać scenariusz zmiany władzy już wcześniej, bo od początku października sektor
zyskał ponad 25 proc.

Z jednej strony to jasny przedwyborczy przekaz dotyczący wakacji
kredytowych, które w opinii KO nie są potrzebne. Z drugiej mniej przychylna wobec ewentualnego nowego rządu polityka monetarna RPP, czyli np. mniejsze obniżki, a więc utrzymanie ich na wyższym poziomie dłużej. 

Drugą branżą są paliwa reprezentowane przez indeks WIG-Paliwa (w poniedziałek +8,29 proc.),
w którym jednak Orlen ma 97 proc. udziału. Wzrosty Orlenu to zogniskowany na
jednej spółce wynik postulowanych zmian w nadzorze nad spółkami Skarbu Państwa,
w tym brak wykorzystywania ich także kosztem zysków spółki, a tym samym akcjonariuszy
do realizacji partyjnych interesów. Ponadto akcjom Orlenu sprzyja otoczenie rynkowe i notowana
wysoko cena ropy z potencjałem dalszych wzrostów w przypadku eskalacji
konfliktu na Bliskim Wschodzie.

Warto przeczytać!  Akcje groszowe poniżej 10 rupii: Te 3 akcje groszowe uczyniłyby z Ciebie milionera w 10 lat | Wiadomości z rynków

W tym aspekcie także górnictwo odznaczyło się silnymi wzrostami
w poniedziałek
, ponieważ blisko 96 proc. w WIG-Górnictwo (2,71 proc.) stanowią akcje JSW i
KGHM – narodowych czempionów zajmujących się głównie wydobyciem odpowiednio węgla
koksującego i miedzi. Zmiana rządu i nadzoru nad nimi to także szansa na powrót
jasnej polityki dywidendowej, która akurat w tych dwóch spółkach mocno kulała w
ostatnich latach.

Zwłaszcza JSW jest tu jaskrawym przykładem tego, jak pomijać
mniejszościowych akcjonariuszy w podziale historycznie największych zysków i
wyprowadzać je ze spółki przy pomocy nadzwyczajnych podatków lub przeznaczać
na zjednanie sobie górniczej społeczności kolejnymi nagrodami. Sytuacja
akcjonariuszy KGHM-u była uzupełnieniem, bo jednak spółka zdecydowała się
wypłacić 1 zł na akcję. W
sumie 200 mln zł dywidendy z 3,5 mld zł zysku za 2022 r.

„Spółki Skarbu Państwa powinny być emanacją zaufania do
państwa i gwarantem jak najbezpieczniejszych, długoterminowych inwestycji. W
związku z tym uważamy, że powinny się one dzielić zyskami z akcjonariuszami” – odpowiedziała
w przedwyborczej ankiecie Bankiera KO.

Przenosząc się poza krąg największych spółek Skarbu Państwa, należy
zwrócić uwagę na branżę budowalną
. Jej notowania wzrosły w poniedziałek o 2,44 proc. Główna przyczyna to nadzieje na odblokowanie dla Polski środków z KPO i
rozpoczęcia projektów infrastrukturalnych realizowanych przez spółki z branży, takie jak m.in. Budimex, Mirbud, Unibep, których kursy w poniedziałek świeciły się mocną zielenią. 

W tym kontekście inwestorzy mieli też swoje szczegółowe typy
w poniedziałek co do spółek, które szczególnie mogą skorzystać na odblokowaniu
KPO. To np. spółka Onde specjalizująca się w budowie projektów dla branży OZE (farmy wiatrowe, fotowoltaiczne). To politycy opozycyjnych
partii deklarowali konieczność jeszcze większych inwestycji w źródła odnawialne i zmiany
przepisów, np. konieczność zmniejszenia limitu odległości wiatraków od zabudowań. Zresztą 42,7 proc. środków z KPO ma zostać przeznaczone na cele klimatyczne, w tym transformację energetyczną. 

Warto przeczytać!  Wiadomości z rynku akcji i udziałów, Wiadomości ekonomiczne i finansowe, Sensex, Nifty, Rynek globalny, NSE, BSE Live IPO News

Z kolei drugim największym obszarem finansowanym przez KPO ma być transformacja cyfrowa, na którą w planie zapisano 21,3 proc. budżetu. W tym kontekście warto przyjrzeć się krajowym spółkom informatycznym, dostwcą oprogramowania i usług cyfrowych, którzy będą potencjalnymi beneficjentami ich szybszego przekazania. 

Nie wolno też zapominać o jednym z kluczowych postulatów KO
w kampanii wyborczej, jakim był kredyt 0%. Tym samym przy wprowadzeniu tego
rozwiązania dalej może dynamicznie zyskiwać branża nieruchomości. Wystarczy przypomnieć,
że w ciągu 10 miesięcy od ogłoszenia pomysłu programu „Bezpieczny kredyty 2%” WIG-Nieruchomości zyskał ponad 50 proc.

To także kolejny argument za wzrostami banków, bo za koszty
kredytów bankom zapłaci państwo, czyli my wszyscy. Instytucje finansowe szybko odczuły zwiększone
zainteresowanie kredytami hipotecznymi, za którymi poza obniżkami stóp,
zwiększeniem zdolności kredytowej, stał
właśnie rządowy program.

Odwołując się jeszcze do znaczenia KPO i szerzej środków
unijnych, warto zwrócić uwagę na branżę kolejową. Rząd w
sierpniu przyjął aktualizację Krajowego Programu Kolejowego 2030 o wartości 170 mld zł, z czego 80 mld zł
to fundusze z perspektywy unijnej na lata 21’-27, a 11 mld zł to środki z KPO. Poza dużymi
spółkami budowlanymi skorzystać na tym mogą takie spółki jak Newag, Torpol czy
Trakcja.

Kupuj obietnice, sprzedawaj weta

Chociaż inwestorzy euforycznie podeszli na pierwszej powyborczej sesji do
zakupów akcji w nadziei na poprawę gospodarczych warunków dla wielu branż i
spółek, to należy pamiętać, że to raczej kupowanie plotek związanych z ewentualnym
nowym rządem. Tak długo, jak inwestorzy wierzą w postulowane w kampanii zmiany i
pomysły, tak długo może trwać przewaga popytu na GPW, przynajmniej w tych kilku
branżach.

Warto przeczytać!  Oczekiwany dziś przydział akcji Orient Technologies IPO: Kroki sprawdzania statusu online

Warto pamiętać, że o ile wyborcze obietnice nic nie
kosztują, to już pomysły legislacyjne w uzasadnieniu zawierają koszt dla
budżetu. Wtedy może nadejść pierwsze zderzenie się z rzeczywistością i tzw. sprzedaż
faktów, gdy z szumnych ogólnych obietnic zostaną fasadowe propozycje ustaw. Drugie, które nawet może przyjść wcześniej, to traktowanie środków z
KPO jak gdyby w całości lada dzień miały trafić do gospodarki, kiedy jest
to proces rozłożony na lata, a dwa że ich odblokowanie według warunków KE
zależy od zmian w polskim sądownictwie, a więc odpowiedniej ustawy.

Tu może pojawić się weto prezydenta Andrzeja Dudy, do
którego odrzucenia potrzebna jest większość sejmowa dysponująca 3/5 głosów
(w
obecności połowy ustawowej liczby posłów). Takiej w Sejmie nie widać. Więc KPO to
nie tak prosta sprawa, jak się może wydawać, chyba że faktycznie KE nie
chodziło o pryncypia, a zwyczajne blokowanie ich dla rządu PiS-u. Politycy przecież zawsze znajdą sposób na falandyzajcę prawa, która tym
razem może być z kategorii tych akceptowalnych przez unijne elity.

Nie ulega wątpliwości, że pierwsza reakcja GPW na wyniki
wyborów w Polsce była bez precedensu w dotychczasowej historii polskiej giełdy,
której współczesna historia sięga początków III RP. Tak mocno wzrostowa sesja
jaka miała miejsce w poniedziałek 16 października, zwłaszcza na WIG20 i WIG w
oderwaniu od zachowania giełd bazowych, przy zdumiewających obrotach, jest
jasnym sygnałem dużych oczekiwań względem kolejnej kadencji nowej większości parlamentarnej.

Byle tylko rozczarowanie nie było równe wielkie, a do tego raczej przyzwyczajali
nas politycy w ostatnich latach.  


Źródło