Wybory do UE: Ostatniego dnia miliony udają się do urn, gdy prawica ma coraz większą przewagę
![Wybory do UE: Ostatniego dnia miliony udają się do urn, gdy prawica ma coraz większą przewagę](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/06/4eb1acf0-25b5-11ef-baa7-25d483663b8e-770x470.jpg)
- Autor, Pawła Kirby’ego
- Rola, BBC News, Bruksela
Europejczycy w 20 krajach idą do urn w niedzielę, najważniejszym i ostatnim dniu głosowania do Parlamentu Europejskiego.
W roku kluczowych wyborów głos w UE ma szczególne znaczenie na kontynencie charakteryzującym się polaryzacją polityki i wzmożonym nacjonalizmem.
Okres poprzedzający głosowanie upłynął pod znakiem brutalnych incydentów, chociaż atak, w wyniku którego premier Danii Mette Frederiksen doznała lekkiego urazu kręgosłupa szyjnego i zmusił ją do zaprzestania kampanii, nie jest postrzegany jako motywowany politycznie.
Oczekuje się, że główne ugrupowanie centroprawicowe w Europie zajmie pierwsze miejsce w UE, gdy w niedzielę pojawią się pierwsze prognozy, jednak wszystkim trzem partiom ze skrajnej prawicy zależy na zdobyciu jak największej liczby mandatów w kraju.
W sondażach prowadzą Francuskie Zgromadzenie Narodowe, włoscy Bracia Włosi i austriacka Partia Wolności, a także belgijska separatystyczna i antyimigracyjna partia Vlaams Belang.
W niektórych krajach UE głosowanie rozpoczęło się już w czwartek, piątek i sobotę, ale większość państw członkowskich UE głosuje w niedzielę. Parlament Europejski jest bezpośrednim łącznikiem między Europejczykami a instytucjami UE.
Głosowanie na 16-latków
Szesnasto- i siedemnastolatkowie będą mogli po raz pierwszy głosować w Niemczech i Belgii, co zwiększy liczbę głosów młodych Europejczyków. Od pewnego czasu młodzi Austriacy i Maltańczycy mogą głosować od 16, a Grecy od 17.
Szacuje się, że w samych Niemczech wśród około pięciu milionów osób głosujących po raz pierwszy wśród około pięciu milionów uprawnionych do głosowania jest 1,4 miliona osób w wieku 16 i 17 lat, więc mogą oni mieć wpływ na wynik wyborów.
Skrajnie prawicowa Alternatywa dla Niemiec (AfD) odniosła sukces w przyciąganiu zwłaszcza młodych mężczyzn poprzez kampanie na platformach mediów społecznościowych, takich jak TikTok.
Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego
Belgowie głosują także w wyborach federalnych i regionalnych, a także w głosowaniu europejskim. Głosowanie w Belgii jest obowiązkowe, ale wśród młodych Belgów nie było entuzjazmu przed głosowaniem we flamandzkim mieście Aalst.
Vlaams Belang wygrywał tam już wcześniej, choć jak dotąd żadna inna partia nie chciała z nim współpracować. Jedna z młodych kobiet o imieniu Simona powiedziała, że szczególnie młodym ludziom spodobało się ich antyimigracyjne stanowisko: „Podoba im się ich polityka wobec osób przyjeżdżających tu z zagranicy”.
Wielu młodych wyborców z miasta, do których zwróciła się BBC, stwierdziło, że nie podjęli jeszcze decyzji, w jaki sposób będą głosować na szczeblu europejskim lub krajowym.
Holenderski antyislamski populista Geert Wilders odwiedził Aalst w przeddzień głosowania, aby zwiększyć szanse Vlaamsa Belanga.
Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego
Holenderski wyborcy poszli w czwartek do urn, a sondaże wyjściowe już sugerują, że jego partia jest niewiele za sojuszem lewicowo-zielonych. Wynik będzie znany dopiero w niedzielę wieczorem.
Priorytety europejskich wyborców zmieniły się dramatycznie od ostatniego głosowania w 2019 r., a wojna Rosji na Ukrainie i koszty życia są obecnie w centrum uwagi obywateli, a migracja, zdrowie i gospodarka również mają kluczowe znaczenie. Pięć lat temu brytyjscy wyborcy wzięli udział w ostatnich wyborach przed Brexitem.
„Chcemy Europy zdolnej do samoobrony” – mówi Ursula von der Leyen, która przewodniczy Komisji Europejskiej przez ostatnie pięć lat i ubiega się o kolejną kadencję. Wybory te odegrają również dużą rolę w podjęciu decyzji o tym, kto będzie sprawował władzę wykonawczą UE.
Jednak na wyborców w równym stopniu wpływają kwestie krajowe, jak i polityka europejska, jak wykazało holenderskie badanie exit poll, które wykazało, że są one równie ważne dla 48% wyborców.
Najważniejszy wyścig w niedzielę trwa Niemcygdzie stawką jest 96 z 720 mandatów w Parlamencie.
Powszechnie oczekuje się zwycięstwa konserwatywnej CDU/CSU pani von der Leyen w Niemczech, a największa walka toczy się o drugie miejsce, gdzie Socjaldemokraci kanclerza Olafa Scholza rzucają wyzwanie zarówno jego koalicyjnemu partnerowi, Zielonym, jak i opozycyjnej AfD.
Przemoc w okresie poprzedzającym głosowanie
W kilku krajach UE doszło do brutalnych ataków w okresie poprzedzającym głosowanie, a w Niemczech celem byli zarówno politycy, jak i działacze.
We wschodnim Dreźnie kandydat socjaldemokratów Matthias Ecke został poważnie ranny w ataku nastolatków, zaatakowano działacza Zielonych, natomiast w Berlinie byłego ministra uderzono w głowę.
Minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser ostrzegła przed nowym wymiarem przemocy antydemokratycznej i stwierdziła, że niemieckie prawo i konstytucja „muszą i będą w dalszym ciągu zwiększać ochronę sił demokratycznych w naszym kraju”.
Źródło obrazu, Roberta Fico/Facebooka
Prezydent Słowacji Robert Fico cudem uszedł z życiem po tym, jak w zeszłym miesiącu został postrzelony podczas spotkania ze zwolennikami.
Premier Danii, socjaldemokratka, Mette Frederiksen, została w piątek powalona na ziemię przez mężczyznę i chociaż nie było widocznych motywów politycznych, musiała przerwać kampanię.
Wyścigi do obejrzenia we Francji i na Węgrzech
W FrancjaZjednoczenie Narodowe Marine Le Pen ma nadzieję zwiększyć swój udział w 81 mandatach w kraju, a sondaże wskazują na dużą przewagę nad partią Renew prezydenta Emmanuela Macrona i odradzającymi się Socjalistami pod wodzą Raphaëla Glucksmanna.
Największą atrakcją Rajdu Narodowego był jego 28-letni lider Jordan Bardella, który przewodził kampanii europejskiej.
Rząd potraktował Bardellę tak poważnie, że premier Gabriel Attal przyłączył się do niego w debacie jeden na jednego, atakując bliskie stosunki jego partii z Kremlem.
Listę partyjną Macrona w tych wyborach prowadzi Valérie Hayer, polityk mało znany w porównaniu z Jordanem Bardellą.
Tymczasem w Węgrypartia Fidesz Viktora Orbana stoi przed jednym z największych jak dotąd wyzwań dla jego rządów ze strony Petera Magyara i jego nowej centroprawicowej partii Cisa.
W przypadku wszystkich wielkich ras narodowych prawdziwą władzę w Parlamencie Europejskim sprawują ugrupowania polityczne z różnych państw członkowskich, a to centroprawicowa Europejska Partia Ludowa, złożona z partii konserwatywnych w całej UE, jest powszechnie uważana za największą siłę polityczną w izbie liczącej 720 mandatów.
Centrolewica ma w Europie niewiele partii u władzy, ale nadal oczekuje się, że zajmie drugie miejsce.
Oczekuje się, że to dwie prawicowe grupy, w których działa kilka partii skrajnie prawicowych, zwiększą swoje poparcie.
Partia Giorgii Meloni Bracia Włosi zasiada w Europejskich Konserwatystów i Reformatorów wraz z hiszpańskim Vox i Szwedzkimi Demokratami, podczas gdy Francuskie Zjednoczenie Narodowe jest częścią Tożsamości i Demokracji, a także Włoskiej Ligi i austriackiej Partii Wolności.
Otwartym pozostaje pytanie, czy są one gotowe do współpracy lub czy uda im się znaleźć wspólną płaszczyznę porozumienia z centroprawicą.
Największymi przegranymi w tym konkursie mogą być centrowcy, do których zaliczają się francuska Partia Renew i Zieloni. Jak powiedział w przededniu głosowania jeden z działaczy Zielonych w Brukseli: „Wszystko przesunęło się na prawo”.