Świat

Wybory europejskie: Centrolewica stara się powstrzymać falę prawicy

  • 6 czerwca, 2024
  • 7 min read
Wybory europejskie: Centrolewica stara się powstrzymać falę prawicy


Źródło obrazu, Andreasa SOLARO/AFP

Tytuł Zdjęcia, Przed kampanią Hiszpan Pedro Sánchez dołączył do przywódczyni włoskiej centrolewicy Elly Schlein w Rzymie

  • Autor, Laura Gozzi
  • Rola, wiadomości BBC

„Sama dusza Europy jest zagrożona” – przestrzegł hiszpański premier Pedro Sánchez innych europejskich polityków centrolewicy, którzy zebrali się w Rzymie przed trudną kampanią wyborczą do UE.

Stawką było powstrzymanie pozornie niepohamowanego wzrostu liczby partii prawicowych i skrajnie prawicowych w głosowaniu do Parlamentu Europejskiego, które rozpoczyna się w czwartek w Holandii i trwa do niedzieli we wszystkich 27 państwach członkowskich UE.

Tylko cztery państwa członkowskie UE mają w rządzie partie centrolewicowe lub lewicowe, a ostatnie wyniki przy urnach wyborczych były słabe. Wróżby na nadchodzące dni nie są dobre.

Lewica europejska jest w „złym zdrowiu” – twierdzi profesor Marc Lazar z Sciences Po w Paryżu i Uniwersytetu Luissa w Rzymie, co jest wynikiem stałego upadku, który rozpoczął się pod koniec lat 90. i na początku XXI wieku.

Unijna centrolewica stanowi drugą co do wielkości grupę w ustępującym Parlamencie Europejskim. Przewiduje się, że znana jako Postępowy Sojusz Socjalistów i Demokratów (S&D) w najlepszym razie utrzyma się przy swoich 139 mandatach w 720-osobowym parlamencie.

Wiatr w żaglach mają prawicowe partie Europy, a każdy sukces centrolewicy zostanie prawdopodobnie zrekompensowany stratami gdzie indziej.

Przewiduje się, że tylko w czterech krajach Socjaliści i Demokraci zajmą pierwsze miejsce Szwecja, Dania, Litwa i Malta. Nawet wtedy duńscy Socjaldemokraci pod przywództwem premier Mette Frederiksen są przygotowani na duży spadek poparcia.

Źródło obrazu, Pontus LUNDAHL/TT AGENCJA WIADOMOŚCI/AFP

Tytuł Zdjęcia, Duńska Mette Frederiksen i Niemiec Olaf Scholz to dwaj z nielicznych europejskich przywódców centrolewicy

Hiszpańscy socjaliści pod przywództwem Pedro Sáncheza i socjaldemokraci kanclerza Niemiec Olafa Scholza zostaną wyprzeceni przez swoich konserwatywnych przeciwników – chadeków w Niemczech i Partii Ludowej (PP) w Hiszpanii.

Od zwycięstwa w wyborach federalnych w 2021 r. partia Scholza systematycznie traci poparcie, a obecnie walczy o drugie miejsce ze skrajnie prawicową partią AfD.

Pedro Sánchez jest w lepszej sytuacji ze względu na kontrowersyjne porozumienie w sprawie amnestii, które zawarł z proniepodległościowymi partiami katalońskimi. Ale to naraziło go również na krytykę ze strony PP i skrajnie prawicowego Vox.

W przypadku niektórych lewicowych partii opozycji sytuacja może się znacznie pogorszyć, gdyż grozi im wyprzedzenie przez skrajną prawicę.

Paweł Zerka, starszy specjalista ds. polityki w Europejskiej Radzie Stosunków Zagranicznych, twierdzi, że partie centrolewicowe odeszły w ostatnich latach od tradycyjnych idei socjalistycznych w stronę bardziej liberalnej polityki, przez co są obecnie „zbyt podobne” do centroprawicy, która „ równie proeuropejski, o podobnym stanowisku w sprawie polityki gospodarczej i klimatycznej”.

Z najnowszych badań wynika, że ​​większość Europejczyków uważa ubóstwo, zdrowie publiczne, gospodarkę oraz obronność i bezpieczeństwo UE za swoje najważniejsze obawy.

I choć manifest Grupy S&D obiecuje zająć się właśnie tymi kwestiami, profesor Marc Lazar twierdzi, że dla wielu wyborców jest już za późno, ponieważ lewica nie zapewniła im ochrony, gdy miała szansę.

Źródło obrazu, Telmo Pinto/NurZdjęcie

Tytuł Zdjęcia, Proeuropejscy wyborcy na lewicy często czuli się wyalienowani przez antykapitalistycznego eurosceptyka Jeana-Luca Mélenchona

Lewica zaczęła wówczas opowiadać się za kwestiami takimi jak płeć, prawa LGBT czy polityka ekologiczna: popularne wśród młodych wyborców z miast, mniej wśród rodzin z klasy robotniczej.

„W wielu krajach europejskich centrolewica jest obecnie postrzegana jako bogata, postępowa elita miast” – przekonuje Zerka.

Niektóre partie lewicowe to zauważyły, łącząc politykę postępową i konserwatywną.

Duńscy Socjaldemokraci przyjęły twarde stanowisko w sprawie migracji Rumuńscy Socjaldemokraci łączyć konserwatywne wartości i tendencje eurosceptyczne z centrolewicową polityką gospodarczą.

Migracja ukształtowała i zdefiniowała europejską debatę polityczną w ciągu ostatniej dekady, a wielu wyborców „starej lewicy” szukało rozwiązań gdzie indziej.

Zjednoczenie Narodowe Francji pod przewodnictwem Marine Le Pen i Jordana Bardelli odniosło większy sukces niż większość innych w przyciąganiu wyborców dzięki swojej platformie antymigracyjnej. RN znacznie wyprzedza w tych wyborach wszystkich swoich rywali.

Francuskie badanie przeprowadzone wkrótce po wyborach we Francji w 2022 r. wykazało, że 42% mężczyzn i kobiet z klasy robotniczej oddało swój głos na Marine Le Pen. Jeden z burmistrzów RN powiedział, że lewica „zapomniała o swoich podstawowych zasadach, wspierając mniejszości, a nie pracowników – podczas gdy my ich broniliśmy”.

Źródło obrazu, DAVID COSTA/AFP

Tytuł Zdjęcia, Raphaël Glucksmann zyskał we francuskich sondażach

To nie wszystkie złe wieści dla lewicy.

Socjaliści francuscy mamy nowego orędownika w postaci Raphaëla Glucksmanna, który wyłonił się jako umiarkowany, proeuropejski przywódca po upadku sojuszu partii lewicowych we francuskich wyborach dwa lata temu.

Umiarkowani od dawna czuli się wyalienowani przez antykapitalistycznego eurosceptyka Jeana-Luca Mélenchona, który od lat jest najwybitniejszą postacią francuskiej lewicy.

Jako poseł do Parlamentu Europejskiego od 2019 r. Glucksmann nie ma szans na dogonienie Rajdu Narodowego Jordana Bardelli, ale o drugie miejsce walczy z centrową listą Renew, wspieraną przez prezydenta Emmanuela Macrona.

Szwedzka Partia Socjaldemokratyczna ma uzyskać w czerwcu 30% głosów i pozostaje największą partią w Szwecji, mimo że w rządzie centroprawicowa koalicja.

Są to jednak nieliczni wybrani ruch, który kiedyś dominował na scenie europejskiej.

W ciągu ostatnich 10 lat UE doświadczyła wydarzeń, które mogły wzmocnić tradycyjnie proeuropejską lewicę – od Covid-19 po wojnę na Ukrainie i walkę ze zmianami klimatycznymi – gdy stało się jasne, jak ważne jest wspólne europejskie reagowanie .

Podobnie obecny kryzys kosztów życia mógł być dla lewicowych polityków okazją do opowiedzenia się za silniejszymi środkami socjalnymi.

Komentatorzy uważają, że część problemu może leżeć po stronie dzisiejszych przywódców.

Olaf Scholz spotkał się z oskarżeniami o wahanie się w sprawie Ukrainy, podczas gdy szefowa włoskiej centrolewicy Elly Schlein była krytykowana za nadmierne powodowanie podziałów.

„Już dawno nie widzieliśmy tak wielkich przywódców lewicy, jak Tony Blair, Gerhard Schröder czy François Mitterrand” – przekonuje prof. Lazar. „Teraz, gdy myślimy o przywództwie w Europie, myślimy o [Hungary’s Viktor] Orbana, [Italy’s Giorgia] Meloni, [France’s Marine] Le Pena.”

Dlatego Raphaël Glucksmann we Francji w stosunkowo krótkim czasie wzbudził tak duże zainteresowanie wyborców i dlatego obiecuje, że jego zwolennicy będą „wielką, wielką niespodzianką” tych wyborów.


Źródło