Świat

Wybory powszechne 2024: Partie spierają się w sprawie podatków i świadczeń na dzieci w siedmiostronnej debacie

  • 14 czerwca, 2024
  • 5 min read
Wybory powszechne 2024: Partie spierają się w sprawie podatków i świadczeń na dzieci w siedmiostronnej debacie


Tytuł Zdjęcia, Od lewej: Angela Rayner, Daisy Cooper, Penny Mordaunt, Carla Denyer, Nigel Farage, Stephen Flynn i Rhun ap Iorwerth

Siedmiu kandydatów z partii politycznych wymieniło poglądy na temat imigracji, zasiłków na dzieci, podatków i zaufania podczas debaty w ITV News.

Przedstawiciele Partii Konserwatywnej, Partii Pracy, SNP, Liberalnych Demokratów, Zielonych, Reform UK i Plaid Cymru odpowiadali na pytania zadawane przez publiczność w Salford, a także siebie nawzajem podczas debaty odbywającej się w połowie sześciotygodniowego posiedzenia ogólnego kampania wyborcza.

Konserwatystka Penny Mordaunt dość bezlitośnie skierowała swój atak na Partię Pracy, wielokrotnie oskarżając ją o planowanie podniesienia podatków – twierdzenie to wiceprzewodnicząca Partii Pracy Angela Rayner starała się zdemaskować.

Mniejsze partie, w tym SNP, Partia Zielonych i Plaid Cymru, również skupiały się na Partii Pracy, często argumentując, że jest ona zbyt podobna do Partii Konserwatywnej.

  • Autor, Kate Whannel
  • Rola, Reporter polityczny

Zestawienie wszystkich sondaży wyborczych można znaleźć tutaj.

Podczas kampanii konserwatyści namawiali tradycyjnych wyborców partii, aby nie popierali Reform UK, argumentując, że umieściłoby to Keira Starmera na Downing Street.

W czwartek Farage starał się odzwierciedlić ten atak na torysów, twierdząc, że głosowanie na nich „umożliwi” utworzenie laburzystowskiego rządu.

„Głos na panią jest teraz w rzeczywistości głosem na Partię Pracy” – powiedział pani Mordaunt.

Konserwatyści, dodał, wielokrotnie obiecywali ograniczenie imigracji, ale nie udało im się to.

„Dlaczego, u licha, ktokolwiek miałby wierzyć piątemu manifestowi, który obiecuje cięcia w migracji netto?” on zapytał.

Odpowiedź pani Mordaunt – „ze względu na akta tego premiera” – wywołała śmiech części słuchaczy.

Wskazała na niedawne zmniejszenie liczby wniosków wizowych i prognozy sugerujące, że do lata przyszłego roku imigracja zmniejszy się o połowę.

Oskarżyła Farage’a o to, że „działał na rzecz Partii Pracy”, dzieląc wyborcę konserwatystów.

Jednakże przez większą część debaty pani Mordaunt skupiała swoją uwagę na Partii Pracy.

Podpis wideo, Przedstawiciele partii ścierają się w sprawie NHS w siedmiostronnej debacie

W swoich uwagach końcowych powiedziała, że ​​Partia Pracy podniesie podatki i rachunki.

„To trudne prawdy, ale lepiej stawić im czoła teraz, niż później żałować… nie dawaj Partii Pracy czeku in blanco”.

Pani Rayner podkreśliła przesłanie swojej partii, mówiąc, że zapewni ono wzrost gospodarczy „w każdym zakątku kraju”.

„Dlaczego taki nieśmiały, po co czekać na wzrost?” – zapytała współprzewodnicząca Zielonych, Carla Denyer, namawiając panią Rayner do przyjęcia planu jej partii zakładającego podniesienie podatków dla bogatszych członków społeczeństwa.

Powiedziała, że ​​torysi „wznieśli toast” i oskarżyła Partię Pracy o oferowanie „tej samej zepsutej polityki przybranej czerwoną rozetą”.

Wiceprzewodniczący Partii Pracy również spotkał się z krytyką ze strony Stephena Flynna z SNP.

Stwierdził, że to „wstydliwe”, że Partia Pracy nie zobowiązała się do ponownego przystąpienia do UE.

Lider Plaid Cymru, Rhun ap Iorwerth, wyraził zdziwienie, że Partia Pracy nie obiecała zniesienia limitu świadczeń na dwoje dzieci, podczas gdy Farage wydawał się to popierać.

„Co się stało z Partią Pracy?” – zapytał, argumentując, że czapka szkodzi najbiedniejszym rodzinom.

Pani Rayner powiedziała, że ​​jej partia nie będzie angażować się w politykę „niedofinansowaną” i wskazała na plan Partii Pracy dotyczący zapewnienia dzieciom klubów śniadaniowych.

Zapytany o limit, który ogranicza niektóre świadczenia do dwójki pierwszych dzieci w rodzinie, Farage powiedział: „Myślę, że powinniśmy zachęcać ludzi do zakładania rodzin”.

We wcześniejszej dyskusji na temat imigracji ap Iorwerth powiedział, że politycy muszą wysłuchać „prawdziwych obaw” obywateli, oskarżając Farage’a o „wykorzystywanie ludzkich obaw”.

Flynn powiedział, że szkockie firmy potrzebują więcej, a nie mniej, migrantów, natomiast pani Rayner stwierdziła, że ​​gospodarka kraju była zbyt zależna od pracowników z zagranicy i wspomniała o planie Partii Pracy mającym na celu poprawę umiejętności obywateli.

Zapytane przez prowadzącą ITV Julie Etchingham, czy uważają, że imigracja jest zbyt wysoka, czterech na siedmiu podniosło ręce – pan Farage, pani Mordaunt, wiceprzewodnicząca Liberalnych Demokratów Daisy Cooper i pani Rayner.

W ostatnim pytaniu zapytano polityków, w jaki sposób odbudują zaufanie społeczne do polityki.

Pani Cooper stwierdziła, że ​​w ostatnich latach zaufanie zostało „rozwalone na kawałki”.

Stwierdziła, że ​​należy przekazać większą władzę społecznościom lokalnym i opowiedziała się za reprezentacją proporcjonalną, która zastąpi obecny model głosowania, „tak aby każdy głos każdej osoby faktycznie liczył się w wyborach powszechnych”.

Jej wezwanie do wprowadzenia proporcjonalnej reprezentacji poparli także pani Denyer i pan Farage.


Źródło