Wybory w Turcji: co oznaczałoby kolejne pięć lat Erdogana
![Wybory w Turcji: co oznaczałoby kolejne pięć lat Erdogana](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/05/129868732_cabbieerdoganflagozgur-bright-770x470.jpg)
- Orli Guerin
- BBC News, Stambuł
Źródło obrazu, BBC/Ozgur Arslan
Zwolennicy prezydenta Erdogana twierdzą, że poprawił ich codzienne życie
Po dwóch dekadach sprawowania władzy i kilkunastu wyborach, autorytarny przywódca Turcji Recep Tayyip Erdogan wie, jak sobie radzić. Na zjeździe taksówkarzy w Stambule nie mogli się nim nacieszyć.
Kontrolował tłum niczym dyrygent orkiestry. Wiwatowali i klaskali – i wygwizdali opozycję – na zawołanie. Miejscem było centrum kongresowe nad wodą w Stambule, zbudowane za jego czasów jako burmistrza miasta.
Wiec osiągnął crescendo, gdy prezydent wygłosił pożegnalny strzał: „Jeden naród, jedna flaga, jedna ojczyzna, jedno państwo”. Do tego czasu wielu starzejących się kierowców wstało, uderzając pięścią w powietrze lub unosząc jedną rękę w salutowaniu.
Ayse Ozdogan, konserwatywnie ubrana kobieta w chuście, przyjechała wcześniej ze swoim mężem taksówkarzem, aby usłyszeć każde słowo swojej liderki. Na siedzeniu obok niej leżała kula. Z trudem chodzi, ale nie może trzymać się z daleka.
„Erdogan jest dla mnie wszystkim” – powiedziała z szerokim uśmiechem. „Wcześniej nie mogliśmy dostać się do szpitali, ale teraz możemy łatwo się poruszać. Mamy transport. Mamy wszystko. On ulepszył drogi. Zbudował meczety. Rozwinął kraj z szybkimi pociągami i liniami metra”.
Źródło obrazu, BBC/Ozgur Arslan
Gwałtownie rosnące ceny żywności uderzyły w mieszkańców Turcji
Nacjonalistyczne przesłanie prezydenta przemówiło do wielu osób w tłumie, w tym do Kadira Kavlioglu, lat 58, który jeździ minibusem od 40 lat. „Ponieważ kochamy naszą ojczyznę i nasz naród, idziemy stabilnie za prezydentem”.
„Jesteśmy z nim na każdym kroku”, powiedział, „niezależnie od tego, czy ceny ziemniaków i cebuli rosną, czy spadają. Mój drogi prezydent jest naszą nadzieją”.
Kiedy Turcy poszli do urn na początku tego miesiąca, nie głosowali portfelami. Ceny żywności szybują w górę. Inflacja jest na poziomie 43%.
Jednak prezydent Recep Tayyip Erdogan – który kontroluje tutaj gospodarkę i wiele innych – wyszedł na prowadzenie, zdobywając 49,5% głosów. To wprawiło analityków w zakłopotanie i dało nauczkę – uważajcie na sondaże.
Kraj podzielony
Jego rywal Kemal Kilicdaroglu, lider świeckiej opozycji, uzyskał 44,9%. Tak więc elektorat w tym spolaryzowanym kraju był podzielony – dwie strony były nieubłaganie przeciwne, ale dzieliło ich zaledwie 4%.
Ultra-nacjonalistyczny kandydat, Sinan Ogan, zdobył nieoczekiwane 5,2%, przesuwając konkurs do drugiej tury w tę niedzielę. Teraz poparł prezydenta Erdogana.
Prezydent Erdogan jest faworytem do wygrania drugiej tury wyborów
Dlaczego większość wyborców trzyma się go pomimo kryzysu gospodarczego i powolnej reakcji rządu na katastrofalne podwójne trzęsienia ziemi w lutym, które zabiły co najmniej 50 000 ludzi?
„Myślę, że on jest [ultimate] Teflonowy polityk” – mówi profesor Soli Ozel, wykładowca stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Kadir Has w Stambule. „Ma też wspólny język. Nie możesz temu zaprzeczyć. Emanuje mocą. To jedna rzecz, której Kilicdaroglu nie robi”.
Pan Kilicdaroglu, który jest wspierany przez sojusz sześciu partii opozycyjnych, emanował nadzieją i obiecywał wolność i demokrację.
Ale po rozczarowaniu w pierwszej rundzie skręcił ostro w prawo. Teraz jest mniej troskliwego dziadka, a więcej nacjonalistycznego twardogłowego. „To wyścig na samo dno”, według jednego z tureckich dziennikarzy.
„Ogłaszam tutaj, że odeślę wszystkich uchodźców z powrotem do domu, kiedy zostanę wybrany na prezydenta, kropka” – powiedział Kilicdaroglu na niedawnym wiecu wyborczym.
Obejmuje to ponad trzy miliony Syryjczyków, którzy uciekli przed wojną w domu. Jest to wiadomość, która dobrze odbierana jest w Turcji.
Ktokolwiek zostanie następnym prezydentem Turcji, nacjonalizm już tu zwyciężył. Wyborcy wybrali najbardziej nacjonalistyczny i konserwatywny parlament w historii, w którym rządząca koalicja partii AK (Sprawiedliwość i Rozwój) Erdogana zachowała kontrolę.
Źródło obrazu, Ozgur Arslan
Dla niektórych młodych wyborców wydaje się, że kości zostały już rzucone. Siedząc na czerwonej kanapie pod tęczową flagą, 21-letnia Zeynep i 23-letni Mert serwują gorącą turecką herbatę i martwią się o przyszłość.
Obaj studiują psychologię na Uniwersytecie Bogazici, szanowanej uczelni z historią stłumionych protestów studenckich. Ich przyjaźń zaczęła się w uniwersyteckim klubie LGBTQ+, który od tego czasu został zamknięty. Parady dumy gejowskiej zostały zakazane od 2015 roku.
Podczas kampanii wyborczej prezydent uderza w społeczność. „Żadna osoba LGBT nie pochodzi z tego narodu” – powiedział na wypełnionym po brzegi wiecu w mieście Izmir. „Nie niszczymy naszej struktury rodzinnej. Stój prosto jak mężczyzna, nasze rodziny takie są”.
Zdaniem Merta, który ma ciemne włosy do ramion i kolczyki, społeczność jest obecnie zagrożona.
„Sam Erdogan w każdym przemówieniu, na każdym organizowanym przez siebie wydarzeniu zaczął przedstawiać nas jako cele” – powiedział. „Każdego dnia państwo robi z nas wroga”.
Nowe stulecie tureckie
„To, co mówi rząd, ma wpływ na ludzi. Widzisz to w swoich najbliższych, nawet w rodzinie. Jeśli tak dalej pójdzie, to co dalej? W końcu żyjemy zawsze w pogotowiu, zawsze w napięciu, zawsze w strachu” powiedział.
Zeynep – która ma ciemne oczy i wyraziste dłonie – wciąż ma nadzieję na nową erę, ale wie, że może ona nie nadejść. „Mam 21 lat, a oni są tu od 20 lat” – powiedziała.
„Chcę zmiany i jeśli tego nie zobaczę, będę smutny i przestraszony. Będą nas bardziej atakować, częściej będą odbierać nasze prawa. Myślę, że zakażą o wiele więcej rzeczy. nadal będzie walczyć”.
Wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich w Turcji
W niedzielę wyborcy pójdą do urn w pierwszej turze prezydenckiej w historii, a ich kraj znajduje się w punkcie zwrotnym.
Minęło prawie 100 lat, odkąd Turcja została założona przez Mustafę Kemala Ataturka jako świecka republika.
Recep Tayyip Erdogan obiecuje nowy „turecki wiek”, jeśli zostanie ponownie wybrany.
Jego zwolennicy twierdzą, że zapewni większy rozwój i silniejszą Turcję. Jego krytycy twierdzą, że będzie mniej Atatürka, więcej islamizacji i mroczniejsza przyszłość.