Podróże

Wybrałam życie w drodze ponad małżeństwo, karierę, dzieci i kredyt hipoteczny

  • 9 listopada, 2023
  • 4 min read


Lisa Jansen, widziana tutaj na plaży Tapotupotu w Cape Reinga w Northland, rzuciła pracę i kupiła kamper sześć lat temu.

Dostarczone

Lisa Jansen, widziana tutaj na plaży Tapotupotu w Cape Reinga w Northland, rzuciła pracę i kupiła kamper sześć lat temu.

Nazywam się Lisa Jansen i jestem cyfrowym nomadą, autorką i długoterminowym podróżnikiem.

Moja mała podróż życiowa rozpoczęła się sześć lat temu, gdy miałam 33 lata. Nie ciągnęło mnie do życia, które większość ludzi wybiera – tego, które opiera się na małżeństwie, dzieciach, kredytach hipotecznych i karierze – zaczęłam zastanawiać się, co jest jeszcze.

Pragnąłem przygody i emocji, ale także prostoty i spokoju. Po kilku miesiącach poszukiwań duszy zdałem sobie sprawę, że nie znajdę tego, czego szukałem, kontynuując moje pracowite, skupione na karierze życie w Auckland.

Zainspirowana ideą, że jeśli chcesz zmiany, musisz stworzyć dla niej przestrzeń, podjęłam decyzję odmieniającą życie. Kupiłem kamper, rzuciłem pracę i wyruszyłem na zwiedzanie pięknej Nowej Zelandii.

Na początku nie wiedziałem prawie nic o kamperach i vanlife. Jednak dzięki internetowi, różnym aplikacjom mobilnym i przyjaznym współtowarzyszom obozu łatwo było dowiedzieć się wszystkiego, co potrzebowałem wiedzieć. Polubiłem vanlife jak ryba do wody. Miałem poczucie, że robię dokładnie to, co miałem zrobić w tym momencie mojego życia.

Warto przeczytać!  Najlepsze miejsce na pobyt w Meksyku Costalegre: Travel Weekly
Jansen z przyjemnością oglądał oszałamiające krajobrazy tego kraju.

Dostarczone

Jansen z przyjemnością oglądał oszałamiające krajobrazy tego kraju.

To, co zaczęło się jako letnia przerwa, przerodziło się w kilka lat w trasie. Po drodze spotkałam niesamowitych ludzi, dowiedziałam się o sobie i życiu. Rzuciłem wyzwanie oczekiwaniom i normom społeczeństwa, nauczyłem się ufać sobie i podążać własną ścieżką, a także mogłem doświadczyć oszałamiającej scenerii tego kraju, który mam szczęście nazywać domem, w sposób, w jaki niewielu to robi.

Dzięki mojemu doświadczeniu zawodowemu, dobrej reputacji i świetnej sieci kontaktów udało mi się znaleźć pracę zdalną jako freelancer marketingowy. Początkowo byłem tym zdenerwowany, ale wkrótce odkryłem, że wiele firm chętnie współpracuje ze zdalnymi freelancerami – pod warunkiem, że zapewniają one rezultaty i są dostępne w razie potrzeby.

Przez lata zbudowałem udaną karierę jako wirtualny konsultant ds. marketingu. Poza tym zacząłem trochę zarabiać pisząc artykuły do ​​magazynu podróżniczego i trzy książki.

Jedną z najcenniejszych lekcji, których nauczyłem się podczas mojej podróży, jest ta, o której słyszałem także od wielu innych mieszkańców małych domów: Jak niewiele potrzebuję do szczęścia. I jak wyzwalające jest posiadanie mniej rzeczy.

Warto przeczytać!  Prezydent William Ruto prosi swój gabinet o podróże i zwiedzanie Kenii
Lisa Jansen napisała o swoich przygodach w Life Done Differently.

DOSTARCZONE/Poczta

Lisa Jansen napisała o swoich przygodach w Life Done Differently.

Przeniosłam się z nowoczesnego i wygodnego domu w Auckland z szafą pełną ubrań i butów oraz pudłami pełnymi przypadkowych rzeczy do malutkiego domu o powierzchni 8 m² na kółkach i tylko rzeczy, które zmieściły się w furgonetce – czyli nie było tego dużo.

Często jestem pytany, czy trudno mi było zmniejszyć rozmiar. Prawdą jest, że mi się to podobało. To było wyzwalające. Poczułam się tak, jakby wszystkie dodatkowe rzeczy mnie męczyły, a teraz ciężar spadł z moich ramion.

Kiedy zacząłem mieszkać i podróżować moją furgonetką, to poczucie wolności tylko się wzmocniło. Mimo że miałem mniej, byłem szczęśliwszy niż kiedykolwiek. To samo w sobie było cenną lekcją.

DOMOWY

Para z Auckland, Fabian Low i Stephanie Saillour, cieszy się ekspansywnym życiem na mniejszą skalę.

Jednak zostało to wzmocnione, gdy zdałem sobie sprawę z konsekwencji: rodzaj życia, który uczyniłby mnie szczęśliwym, nie wymagałby ode mnie pracy ponad 40 godzin tygodniowo w biurze w mieście przez następne ponad 30 lat. Dla mnie to jest wolność.

Warto przeczytać!  17 najpiękniejszych wysp karaibskich

Aby dowiedzieć się więcej o mojej podróży i życiu w drodze, przeczytaj moją nową książkę Życie zrobione inaczej: podróż jednej kobiety drogą mniej podróżowaną.

Artykuł ten ukazał się po raz pierwszy w magazynie Tiny Living i został ponownie opublikowany za zgodą.


Źródło