Świat

Wyciszona reakcja Wielkiej Brytanii i Francji po wezwaniach ministra spraw zagranicznych Izraela do odwetu za każdy atak na Iran

  • 17 sierpnia, 2024
  • 3 min read
Wyciszona reakcja Wielkiej Brytanii i Francji po wezwaniach ministra spraw zagranicznych Izraela do odwetu za każdy atak na Iran




CNN

Minister spraw zagranicznych Izraela Israel Katz wzbudził w piątek zdziwienie, gdy powiedział, że Izrael oczekuje, że międzynarodowi partnerzy, tacy jak Wielka Brytania i Francja, przyłączą się do Izraela w odpowiedzi na potencjalny atak ze strony Iranu „nie tylko w obronie, ale także w atakowaniu ważnych celów w Iranie”.

Jak wynika z komunikatu izraelskiego MSZ, Katz wygłosił to oświadczenie podczas spotkania ze swoimi brytyjskimi i izraelskimi odpowiednikami w Jerozolimie, na którym omawiano „zapobieganie eskalacji regionalnej i promowanie porozumienia w sprawie zakładników”.

Jednak zarówno Francja, jak i Wielka Brytania zbagatelizowały taką perspektywę, przy czym Wielka Brytania podkreśliła potrzebę przerwania „obecnego destrukcyjnego cyklu odwetowej przemocy” na Bliskim Wschodzie.

Francuski minister spraw zagranicznych Stéphane Séjourné powiedział na konferencji prasowej w Jerozolimie, że „niewłaściwe” byłoby mówienie o „odwecie lub przygotowaniach do izraelskiego odwetu”, podczas gdy trwają rozmowy dyplomatyczne.

Deklaracja Katza pojawia się pośród wzmożonych obaw o odwetowy atak ze strony Iranu, po zabójstwie politycznego lidera Hamasu Ismaela Haniyeha w Teheranie. Iran obwinił Izrael o śmierć Haniyeha, ale Izrael nie potwierdził ani nie zaprzeczył odpowiedzialności.

Warto przeczytać!  Wybory w Bangladeszu: Głosowanie rozpoczyna się od sondaży pełnych przemocy

Ministrowie spraw zagranicznych Francji i Wielkiej Brytanii, Stephane Sejourne i David Lammy, spotykają się ze swoim izraelskim odpowiednikiem Israelem Katzem w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w Jerozolimie, 16 sierpnia 2024 r.

Zapytany o oświadczenie Katza, rzecznik brytyjskiego MSZ podkreślił, że Wielka Brytania „współpracuje ściśle ze swoimi sojusznikami w celu deeskalacji napięć”, dodając, że „wzywają wszystkie strony do powstrzymania się od utrwalania obecnego destrukcyjnego cyklu odwetowej przemocy”.

„Wzywamy Iran i jego sojuszników do powstrzymania się od ataków, które mogłyby jeszcze bardziej zaostrzyć napięcia regionalne i zagrozić możliwości uzgodnienia zawieszenia broni i uwolnienia zakładników. Żaden kraj ani naród nie zyska na dalszej eskalacji na Bliskim Wschodzie” – dodał rzecznik.

Źródło mające wiedzę o piątkowym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Izraela, Francji i Wielkiej Brytanii powiedziało CNN, że trzej ministrowie „nie omawiali przystąpienia do koalicji w celu przeprowadzenia ataku na Iran”.

Tymczasem wysoki rangą urzędnik administracji Stanów Zjednoczonych wyraził się ostrzej, ostrzegając w piątek, że jeśli Teheran zdecyduje się zaatakować Izrael i zaostrzyć konflikt na Bliskim Wschodzie, może to mieć „katastrofalne” konsekwencje, „szczególnie dla Iranu”.

Urzędnik dodał, że USA zachęcały Iran, za pośrednictwem pośredników, do zaniechania ataku, ponieważ istnieje „ścieżka” do osiągnięcia zawieszenia broni i porozumienia w sprawie zakładników. Deeskalacja i potencjalna możliwość zawarcia porozumienia w sprawie zawieszenia broni są „oddzielne”, powiedział urzędnik, ale dzieją się „równolegle”.

Warto przeczytać!  Putin zagroził Wielkiej Brytanii uderzeniem rakietowym, mówi Boris Johnson

Kiedy MJ Lee z CNN zapytał, czy Stany Zjednoczone podejmą jakiekolwiek ataki na Iran po komentarzach Katza, wysoki rangą urzędnik administracji uniknął odpowiedzi, mówiąc, że sytuacja jest „bardzo hipotetyczna”.

„Wysłaliśmy do regionu wszystkie niezbędne zasoby wojskowe na wypadek wszelkich możliwych zdarzeń i ściśle współpracujemy z partnerami i sojusznikami” – dodał urzędnik.

„Jesteśmy gotowi na każdą możliwą ewentualność i pomożemy bronić Izraela, nie wyprzedzając niczego innego. Po prostu mówię to, ten atak z Iranu został przewidziany teraz, myślę, że każdego dnia przez ostatnie dwa i pół tygodnia. Więc wiecie, zobaczmy. Powiem tylko, że jesteśmy przygotowani” – dodali.

Do przygotowania niniejszego reportażu przyczynili się Samantha Waldenberg i Alex Marquardt z CNN.


Źródło