Wygląda na to, że zatopiony okręt wojenny Ukrainy zatopiony w Rosji przez pocisk Storm Shadow
- Ukraina prawdopodobnie użyła rakiet Storm Shadow do uderzenia w rosyjski okręt wojenny na okupowanym Krymie.
- Rosja potwierdziła, że statek Nowoczerkassk został trafiony w porcie nad Morzem Czarnym.
- Pociski Storm Shadow mają zasięg ponad 255 mil i ważą prawie 2900 funtów.
Ukraina prawdopodobnie użyła rakiet Storm Shadow w ataku na rosyjski statek w porcie nad Morzem Czarnym.
Byłby to kolejny sukces jednej z najcenniejszych broni podarowanych Ukrainie przez Zachód.
Różne źródła rosyjskie, a także zachodni analitycy, przypisały wtorkowy atak rakietom. Sama Ukraina sugerowała ich użycie, niczego nie potwierdzając.
Atak zniszczył Nowoczerkask, statek desantowy stacjonujący w porcie Teodozja na Krymie.
Na nagraniach strajku udostępnionych w mediach społecznościowych widać potężną eksplozję w porcie.
Rosyjski serwis informacyjny Astra Press zamieścił w Telegramie informację, że „w miejscu ataku znaleziono fragmenty poszycia i zespołu montażowego rakiety Storm Shadow”.
„Statek został całkowicie spalony i zatopiony” – dodał.
Rybar, rosyjski bloger wojskowy znany z bliskości Kremla, również napisał, że ukraińskie myśliwce „wystrzeliły rakiety manewrujące Storm Shadow” podczas ataku.
HI Sutton, niezależny analityk ds. obronności, napisał w: seria postów na Xdawniej Twitter, że atakiem były „najprawdopodobniej rakiety Storm Shadow/SCALP”.
Z postu ukraińskiego urzędnika Antona Geraszczenki również wynika, że rakieta została użyta. Zamieścił wywiad z rzecznikiem ukraińskich sił powietrznych, w którym omawiał strajk.
Nie podał nazwy użytej broni – powiedział Geraszczenko, ale zauważył, że Ukraina dysponuje Storm Shadows.
Rakiety Storm Shadow wzięły już udział w serii poważnych ataków na cele rosyjskie podczas konfliktu.
We wrześniu ukraińskie źródło wojskowe poinformowało BBC, że rakiety Storm Shadow zostały użyte w trafieniu w kwaterę główną rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu na Krymie. Strajk ten uznano za śmiały sukces Ukrainy, która twierdziła, że zbiegła się ona w czasie ze spotkaniem na najwyższym szczeblu, w wyniku którego zginęło wielu uczestników.
Jak wcześniej informował Business Insider, w sierpniu Storm Shadows zaatakowano także dwa kluczowe mosty na Krymie.
Według producenta, MBDA, rakiety Storm Shadow to wystrzeliwana z powietrza broń dalekiego zasięgu, zaprojektowana do uderzania w „stałe lub stacjonarne cele o dużej wartości, takie jak wzmocnione bunkry i kluczowa infrastruktura”. We Francji znane są jako rakiety SCALP.
MBDA twierdzi, że każdy Storm Shadow waży prawie 2900 funtów i ma zasięg ponad 255 mil. Stwierdzono, że charakteryzują się „wyjątkową dokładnością” dzięki systemowi wyszukiwania celów na podczerwień i innym zaawansowanym systemom nawigacji.
Analityk ds. obronności Michael Clarke, były dyrektor zespołu doradców Royal United Services Institute, powiedział wcześniej Business Insiderowi, że rakiety Storm Shadow dały Ukrainie „prawdziwą przewagę w niszczeniu wszystkiego za liniami, którą mają Rosjanie”.
„Jeśli coś zobaczą, będą mogli to zniszczyć” – powiedział.
Jednak Marina Miron, pracownik naukowy na Wydziale Studiów Wojennych w londyńskim King’s College, stwierdziła, że Ukraina musi zachować ostrożność, aby nie wyczerpać ograniczonych zapasów, i mieć na uwadze silną rosyjską naziemną obronę powietrzną.
Pociski Storm Shadow są zwykle wystrzeliwane z zachodnich myśliwców, takich jak Eurofighter Typhoon, Rafale, Mirage 2000 i Tornado, według MBDA.
Ukraina przystosowała do nich również swoje starsze samoloty z czasów radzieckich.
Jak wcześniej informował „Forbes”, rakiety widziano na ukraińskich bombowcach Su-24, które według rosyjskich mediów były odpowiedzialne za najnowszy atak na Krymie.
OBEJRZYJ TERAZ: Popularne filmy z Insider Inc.
Ładowanie…