Rozrywka

Wyjaśnienie przyjaźni Jasona Schwartzmana i Wesa Andersona

  • 25 maja, 2023
  • 5 min read
Wyjaśnienie przyjaźni Jasona Schwartzmana i Wesa Andersona


Jedna z największych przyjemności Miasto asteroid zastanawia się, jak zmieniała się współpraca tego duetu na przestrzeni dziesięcioleci.
Zdjęcie: Loic Venance/AFP za pośrednictwem Getty Images

„Miałem 17 lat. Był pierwszą osobą, która nie była w mojej rodzinie i miała więcej niż 20 lat, która zadała mi pytanie i przejmowała się tym, co mówię”. Tak Jason Schwartzman wspominał spotkanie z Wesem Andersonem wiele lat temu. Przemawiając na konferencji prasowej w Cannes dla Miasto asteroid Wczoraj aktor dodał: „Był ciekawy, czym się interesuję”.

Jedną z największych przyjemności związanych z nowym filmem Andersona, przynajmniej dla tych z nas, którzy śledzili ich kariery, jest refleksja nad tym, jak zmieniła się współpraca tego duetu na przestrzeni dziesięcioleci. Debiut fabularny Schwartzmana miał miejsce w uznanym filmie Andersona z 1998 r. Rushmorew którym zagrał przedwcześnie rozwiniętego, ale osiągającego słabe wyniki licealistę Maxa Fischera, postać, która natychmiast stała się ikoną, przynajmniej wśród pewnej podgrupy widzów.

Aktor pojawił się w wielu późniejszych filmach reżysera (kilka z nich był nawet współautorem scenariusza), ale Miasto asteroid wydaje się, że zatoczyła koło. W Rushmore, Max został dopasowany do granego przez Billa Murraya Hermana Blume’a, melancholijnego, przytłoczonego ojca w średnim wieku i weterana wojny w Wietnamie. Murray miał wtedy 48 lat Rushmore; Schwartzman ma teraz 42 lata, a sam Anderson 54. In Miasto asteroid, Schwartzman gra Augie Steenbeck, melancholijnego, przytłoczonego ojca w średnim wieku; nie jest weteranem (w przeciwieństwie do wielu ojców w filmie), ale jest fotografem wojennym i widział już wiele okropnych rzeczy.

Warto przeczytać!  Skrócony zestaw Travisa Scotta; Nicki Minaj, Justin Bieber – Różnorodność

Wzruszające było obserwowanie, jak aktor i reżyser rozmawiają podczas konferencji prasowej o swojej pracy. Anderson, który miał wtedy 29 lat Rushmore wyszedł, był również zdumiony tym, jak młody był Schwartzman, kiedy po raz pierwszy razem pracowali i jak długo trwała ich współpraca. („Dłużej, niż chciałbym myśleć” — powiedział reżyser z chichotem.) Wspominał to z Rushmore, Schwartzman miał pewne podobieństwa z postacią Maxa. „Wykorzystywaliśmy cię tak, jak istniałeś na wiele sposobów” – powiedział Anderson, zwracając się bezpośrednio do swojego przyjaciela i współpracownika. „Różniłeś się od postaci, ale miałeś tak wiele wspólnego z postacią, że mogliśmy to umieścić”.

Styl Andersona ewoluował w tym okresie, stając się bardziej precyzyjny, kulturalny i wyszukany (Rushmore jest praktycznie neorealistyczny w porównaniu do Miasto asteroid), a zarówno jego obsady, jak i tematy rozszerzyły się. Wielu aktorów przychodziło i odchodziło z jego firmy. Ale Schwartzman pozostał niezmienny. I pod pewnymi względami również ewoluował. W występach Schwartzmana dla Andersona zawsze była nuta nerwowego spokoju — w zależności od filmu można to odczytać jako smutek, śmiertelną powagę lub smutną powagę — ale nabiera wielkiej złożoności i delikatności w Miasto asteroidw którym faktycznie gra dwa powiązane ze sobą postacie. Biorąc pod uwagę sposób kadrowania filmu, Augie okazuje się być fikcyjną postacią graną przez (również fikcyjnego) aktora o imieniu Jones Hall w 1955 roku. Jones jest nieco chłopięcy, daleki od Augie’go, pogrążonego w żałobie i zdezorientowanego ojca. Ideą przewijającą się przez cały film są pytania i niepokój Jonesa, jak właściwie przekazać smutek Augie; to część Miasto asteroidsugestywne połączenie naukowej ciekawości z próbami zrozumienia ludzkiej duszy.

Warto przeczytać!  Gina Rodriguez po raz pierwszy od porodu widziana jest na spacerze ze swoim noworodkiem

To również wydaje się odzwierciedleniem relacji Andersona i Schwartzmana. Na konferencji prasowej reżyser powiedział, że jest zdumiony poziomem przygotowania Schwartzmana, z którego większości Anderson nie widzi. „Jason przyszedł ze mną na plan w kostiumie, niezależnie od tego, czy był w scenie, czy nie” — powiedział o filmie Miasto asteroid strzelać. „Ale w pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że nie miałem pojęcia o pracy, którą wykonałeś i przygotowaniach, które wykonałeś”.

Przypomniał sobie, że w pewnym momencie zapytał Schwartzmana, czy mógłby nakręcić scenę, której nie było w planie dnia. „Poprosiłem cię o zrobienie sceny, której nie planowaliśmy, a tego dnia nie miałeś pracować. Nagle powiedziałem: „Czy możemy to zrobić? Możemy to zrobić teraz. A ty powiedziałeś: „Potrzebuję godziny z powodu moich rzeczy”. I zdałem sobie sprawę, że miał rytuał zadań, które wykonywał, aby się przygotować, o którym nie miałem pojęcia! Byli absolutnie kluczowi dla postaci, którą grał, dlatego tak bardzo podobało mi się jego granie”. Anderson kontynuował, zauważając, jak daleko zaszedł Schwartzman od ich wczesnych wspólnych dni: „Jakże zupełnie inna jest ta osoba, która była nastolatką, a teraz panuje nad swoim rzemiosłem i medium w sposób, którego nawet nie byłem świadomy. ”

Warto przeczytać!  Gwiazda „Flamin' Hot” Matt Walsh nie je Flamin' Hot Cheetos

Widzieć wszystko


Źródło