Rozrywka

Wyjaśniono propozycję George’a Clooneya dotyczącą zakończenia strajku SAG-AFTRA

  • 20 października, 2023
  • 5 min read
Wyjaśniono propozycję George’a Clooneya dotyczącą zakończenia strajku SAG-AFTRA


George Clooney, Ben Affleck, Scarlett Johansson i grupa innych czołowych osobistości złożyli we wtorek kierownictwu SAG-AFTRA propozycję, która, jak mieli nadzieję, pomoże zakończyć 98-dniowy strajk aktorów.

Jednak propozycja została odrzucona w środę przez związkowy komitet negocjacyjny, który podtrzymuje żądania formułowane przez wiele tygodni negocjacji.

Aby zrozumieć dlaczego, pomocne może być głębsze zapoznanie się z propozycją.

Istnieją dwa główne elementy: podwyżka składek dla podmiotów o wysokich dochodach oraz zmiana kwot rezydualnych, aby zapewnić, że podmioty o niskich dochodach otrzymają wynagrodzenie w pierwszej kolejności.

Wzrost składek

Zgodnie z obowiązującymi przepisami członkowie SAG-AFTRA płacą co roku 231,96 dolarów składki podstawowej plus 1,575% gwarantowanych zarobków do kwoty 1 miliona dolarów. Propozycja A-listerów wyeliminowałaby ten limit, poddając wszystkie zarobki aktorów objętych oceną na poziomie 1,575%.

Clooney oszacował, że będzie to generować 50 milionów dolarów rocznie. (Brzmi to wysoko, ponieważ oznaczałoby, że aktorzy zarabiają około 3,2 miliarda dolarów rocznie powyżej limitu, co stanowi równowartość około 160 aktorów zarabiających średnio 21 milionów dolarów rocznie, co stanowi pewien zasięg).

Warto przeczytać!  Justin Timberlake aresztowany pod zarzutem DWI w Hamptons, zwolniony bez kaucji

Mówiąc dokładniej, głównym problemem jest to, że strajk SAG-AFTRA nie dotyczy składek. SAG-AFTRA strajkuje, aby zwiększyć dochody aktorów, a nie zwiększyć finansowanie związku. Te dwie rzeczy nie są zamienne. Wzrost składek związkowych nie mógł zrównoważyć płatności należnych studiom aktorom ani funduszom emerytalnym i zdrowotnym aktorów.

Składki nie mają również znaczenia w procesie rokowań zbiorowych, gdyż nie podlegają negocjacjom pomiędzy związkiem a Porozumieniem Producentów Filmowych i Telewizyjnych. Ustala je Rada Krajowa SAG-AFTRA, która musiałaby przeprowadzić odrębny proces, polegający na sprzedawaniu dobrze zarabiających aktorów z myślą o większym płaceniu związkowi.

I choć SAG-AFTRA prawdopodobnie przydałaby się na dodatkowe pieniądze, związek nie odczuwa spadku składek. Związek zgłosił, że w ubiegłym roku podatkowym otrzymał 127 milionów dolarów, co stanowi znaczny wzrost w porównaniu z rokiem poprzednim, gdy produkcja wzrosła do poziomu sprzed pandemii.

W opublikowanym w czwartek wieczorem na Instagramie filmie Fran Drescher, prezes SAG-AFTRA, wyjaśniła, że ​​składki nie mogą być wykorzystywane do finansowania planów emerytalnych i zdrowotnych.

„To coś w rodzaju jabłek i pomarańczy” – wyjaśniła. A podwyżka składek, stwierdziła, „nie ma żadnego wpływu na umowę, o którą negocjujemy”.

Warto przeczytać!  Kanye West zdejmuje przezroczyste legginsy Bianki Censori, odsłaniając jej POLICZKI, gdy ta udaje się do Cheesecake Factory w centrum handlowym w jeszcze innym wyraźnym stroju… pośród obaw o jego kontrolę nad nią

Struktura resztkowa „od dołu do góry”.

Grupa proponuje również strukturę rezydualną, w której podmioty o najniższych dochodach otrzymywałyby wynagrodzenie w pierwszej kolejności, a osoby o najwyższych dochodach otrzymywałyby resztę na końcu.

Wydaje się, że myli to pozostałości z udziałem w zyskach. Aktorzy z listy A mogą negocjować procent zysków, który jest wypłacany na zapleczu w systemie „kaskadowym”. W miarę jak napływają większe zyski, pieniądze zaczynają płynąć w dół, dlatego duże znaczenie ma to, gdzie aktor znajdzie się w wodospadzie.

Nie tak działają pozostałości. Resztę wypłaca się jednocześnie każdemu, kto jest jej dłużny. Za każdym razem, gdy projekt jest sprzedawany nowemu medium lub ponownie emitowany w telewizji, umowy związkowe dokładnie określają, kto i co jest winien. Pozostałości nie mają nic wspólnego z zyskami. Nie ma „wodospadu” i nie ma znaczenia, gdzie znajduje się aktor.

Drescher odniosła się również do pozostałej propozycji w swoim filmie na Instagramie.

„Zostało to sprawdzone przez naszych bardzo doświadczonych związkowych pracowników kontraktowych, negocjatorów i prawników i stwierdzili, że niestety nie jest to pewne” – powiedziała. „Szczerze mówiąc, jest to bardzo złożony domek z kart”.

Warto przeczytać!  Jennifer Lopez błyszczy w przezroczystej sukni i ponad 100 karatach diamentów na czerwonym dywanie Met Gala 2024

Innymi słowy, żadna z tych propozycji nie rozwiązuje problemów, które przez 98 dni trzymały aktorów w strajku. Do tych kwestii należą: propozycja Unii dotycząca płacenia aktorom części dochodów strumieniowych, podwyższenie minimalnych stawek, aby dotrzymać kroku inflacji oraz regulacje dotyczące sztucznej inteligencji.

Wydaje się, że motywacją propozycji jest szczera chęć zakończenia strajku połączona z poczuciem szlachta zobowiązanaco sugeruje, że dobrze zarabiające podmioty powinny poświęcić się, aby osiągnąć to rozwiązanie.

Z punktu widzenia Komitetu Negocjacyjnego SAG-AFTRA propozycja wydaje się jednak osłabiać poczucie jedności i zaangażowania w propozycje komisji – co jest kluczem do osiągnięcia najlepszego możliwego porozumienia. Sugeruje to również, że dobrze zarabiający aktorzy powinni w jakiś sposób wkroczyć, aby zapłacić za rzeczy, za które studia odmówiły zapłaty, zmniejszając w ten sposób presję na studia, aby się wysilały.

Zapytana, co aktorzy z „A-listy” mogliby zrobić, aby pomóc w osiągnięciu rozwiązania, jedna osoba bliska rozmowom zasugerowała, aby przyłączyli się do linii pikiet.




Źródło