Świat

Wyłącznie: Chiny wabią setki tajwańskich polityków tanimi wycieczkami przed wyborami

  • 1 grudnia, 2023
  • 6 min read
Wyłącznie: Chiny wabią setki tajwańskich polityków tanimi wycieczkami przed wyborami


TAJPEJ, 1 grudnia (Reuters) – Według tajwańskich źródeł i dokumentów Pekin sfinansował tanie wyjazdy do Chin setkom tajwańskich polityków przed kluczowymi wyborami na wyspie, wytrącając urzędników z równowagi szeroką kampanią, którą jeden z nich nazwał „ingerencją w wybory”. .

Prezydent Tsai Ing-wen i inni tajwańscy urzędnicy ostrzegali, że Chiny mogą próbować nakłonić wyborców w stronę kandydatów pragnących w wyborach zacieśnienia więzi z Pekinem, co mogłoby określić stosunki wyspy z Chinami. Jednak skala chińskiej aktywności nie była wcześniej raportowana.

Pekin, który twierdzi, że Tajwan rządził demokratycznie jako swój własny i zwiększył presję militarną i polityczną, aby zmusić wyspę do zaakceptowania jej suwerenności, postrzega wybory prezydenckie i legislacyjne zaplanowane na 13 stycznia jako wybór między „pokojem a wojną”, nazywając partię rządzącą niebezpiecznych separatystów i nalegając, aby Tajwańczycy dokonali „właściwego wyboru”.

Tajwańskie prawo zabrania na kampanie wyborcze otrzymywania pieniędzy od „wrogich sił zewnętrznych”, w tym Chin, a prokuratorzy z południowego Tajwanu oświadczyli w tym tygodniu, że prowadzą dochodzenie w sprawie 22 osób, w tym polityków oddolnych, pod kątem potencjalnych naruszeń przepisów wyborczych i bezpieczeństwa.

Agencje bezpieczeństwa na całym Tajwanie analizują ponad 400 wizyt w Chinach w zeszłym miesiącu, z których większość była prowadzona przez lokalnych liderów opinii, takich jak wodzowie gmin i sołtysi, powiedział agencji Reuters tajwański urzędnik ds. bezpieczeństwa analizujący działania Chin.

Agencje uważają, że wycieczki obejmujące zakwaterowanie, transport i posiłki po zniżkowych cenach zostały dotowane przez jednostki chińskiego Biura ds. Tajwanu, powiedziała osoba, która prosiła o anonimowość ze względu na delikatny charakter sprawy.

Warto przeczytać!  Papież Franciszek nazywa macierzyństwo zastępcze „godnym ubolewania” i wzywa do wprowadzenia ogólnoświatowego zakazu

Chińskie biuro nie odpowiedziało na prośbę o komentarz. Komentując wybory, stwierdziła już wcześniej, że szanuje „systemy społeczne” Tajwanu.

Poproszona o komentarz Rada do Spraw Kontynentalnych Tajwanu, najważniejszy organ zajmujący się polityką wobec Chin, przekazała agencji Reuters uwagi z tego tygodnia wystosowane przez jej ministra Chiu Tai-san. Stwierdził, że jest „oczywiste”, że Pekin próbuje wpłynąć na wybory na Tajwanie za pomocą środków, w tym bezpłatnych wyjazdów dla polityków.

„Dali już jasno do zrozumienia, że ​​należy dokonać tak zwanego «właściwego wyboru», to znaczy wybrać kandydatów preferowanych przez Komunistyczną Partię Chin” – powiedział reporterom bez wchodzenia w szczegóły.

„INFERENCJA WYBORÓW”

Osoby korzystające z takich podróży zazwyczaj opłacają własny bilet lotniczy, ale władze chińskie oferują inne wydatki – twierdzą urzędnicy zajmujący się tą sprawą.

„Zaczęto ingerować w wybory pod nazwą wycieczek grupowych” – powiedział drugi urzędnik tajwańskiego bezpieczeństwa, którego poinformowano w tej sprawie, dodając, że Pekin atakował polityków kluczowych dla systemów administracyjnych wyspy, którzy odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu opinii publicznej.

Osoba ta powiedziała, że ​​w takich podróżach do Chin w ciągu ostatnich kilku miesięcy wzięło udział ponad 300 sołtysów i sołtysów gmin lub sołtysów wiosek z gęsto zaludnionego środkowego Tajwanu.

Warto przeczytać!  Papież Franciszek prowadzi pogrzeb Benedykta, podczas gdy zwolennicy dążą do świętości

Według danych, ponad 20 sołtysów okręgu stołecznego Tajpej wzięło udział we wrześniu w sponsorowanej przez Chiny wycieczce do Szanghaju wraz z rodzinami, a ponad 10 osób ze stowarzyszenia lokalnych polityków z sąsiedniego Nowego Tajpej dołączyło w tym tygodniu do podróży – wynika z danych dwa raporty dotyczące bezpieczeństwa sprawdzone przez Reuters.

Jak wynika z jednego z raportów, liczba mieszkańców okręgu Tajpej „znacznie wzrosła” w porównaniu z wyborami cztery lata temu, a liczba zarejestrowanych kandydatów była „dość entuzjastyczna”. „Niektórzy szefowie gmin stali się oknem kontaktowym na Tajwanie dla niektórych chińskich jednostek”.

Jak dotąd w tym roku w takich podróżach wzięło udział ponad 1000 sołtysów lub sołtysów, więcej niż ostatnim razem, powiedział drugi urzędnik, dodając, że Chiny celowały w okręgi wyborcze, w których było duże poparcie dla kandydatów walczących o zacieśnienie więzi z Chinami.

TRUDNO ZBUDOWAĆ SPRAWĘ PRAWNĄ

Podczas śledztwa prowadzonego w mieście Kaohsiung na południu prokuratorzy stwierdzili, że według nich pięć wyjazdów stamtąd zostało w pełni sfinansowanych przez chińskie Biuro ds. Tajwanu.

W oświadczeniu prokuratorzy stwierdzili, że chińscy urzędnicy rzekomo poprosili uczestników o wsparcie niektórych partii politycznych i „sprzeciwianiu się niepodległości Tajwanu”.

„Nie ma czegoś takiego jak darmowy lunch” – powiedział w czwartek prokurator generalny Hsing Tai-chao. Powiedział, że siły zewnętrzne próbują wpłynąć na obywateli w „bezprecedensowy sposób” i nalegał, aby Tajwańczycy podczas podróży nie przyjmowali korzyści ani instrukcji od władz chińskich.

Warto przeczytać!  Zełenski mówi o „kontrofensywie, akcjach obronnych” na Ukrainie

Urzędnicy ds. bezpieczeństwa twierdzą, że prowadzenie spraw karnych przeciwko osobom biorącym udział w wycieczkach stanowi wyzwanie, ponieważ może być trudno wyśledzić ślad pieniędzy prowadzący do chińskich agencji państwowych stojących za wycieczkami, których ceny często są znacznie niższe od stawek rynkowych, a także ustalić, co zostało powiedziane podczas spotkań z Chińscy urzędnicy.

Tajwan zawiesił wycieczki grupowe do Chin za pośrednictwem biur podróży po pandemii Covid-19, ale nie ma żadnych ograniczeń dotyczących wizyt indywidualnych.

Niedawna kontrola rządu skłoniła niektórych polityków do bardziej powściągliwego podejścia do takich podróży – stwierdzili dwaj urzędnicy, a niektórzy dokonywali ustaleń osobno, a następnie gromadzili się w Chinach.

„Teraz podczas lotu unikają nawet siedzenia obok siebie”.

Doniesienia Yimou Lee; Dodatkowe raporty Bena Blancharda; Montaż: William Mallard

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.

Zdobądź prawa licencyjneotwiera nową kartę

Yimou Lee jest starszym korespondentem agencji Reuters i zajmuje się wszystkim, co dotyczy Tajwanu, w tym wrażliwymi stosunkami Tajwan-Chiny, agresją militarną Chin i kluczową rolą Tajwanu jako światowej potęgi w branży półprzewodników. Trzykrotny zdobywca nagrody SOPA. Jego reportaże z Hongkongu, Chin, Birmy i Tajwanu z ostatniej dekady obejmują represje Birmy wobec muzułmanów Rohingya, protesty w Hongkongu i walkę Tajwanu z wielofrontowymi kampaniami Chin mającymi na celu wchłonięcie wyspy.


Źródło