Świat

Wyłącznie: Stany Zjednoczone „rygorystycznie” przygotowały się na potencjalny rosyjski atak nuklearny na Ukrainę pod koniec 2022 r., twierdzą urzędnicy

  • 9 marca, 2024
  • 10 min read
Wyłącznie: Stany Zjednoczone „rygorystycznie” przygotowały się na potencjalny rosyjski atak nuklearny na Ukrainę pod koniec 2022 r., twierdzą urzędnicy




CNN

Pod koniec 2022 r. Stany Zjednoczone rozpoczęły „rygorystyczne przygotowania” na to, że Rosja może uderzyć Ukrainę bronią nuklearną, co byłoby pierwszym atakiem nuklearnym w czasie wojny od czasu, gdy Stany Zjednoczone zrzuciły bomby atomowe na Hiroszimę i Nagasaki prawie osiemdziesiąt lat wcześniej – stwierdziło dwóch wysokich urzędników administracji urzędnicy powiedzieli CNN.

Urzędnicy stwierdzili, że administracja Bidena była szczególnie zaniepokojona możliwością użycia przez Rosję taktycznej lub bojowej broni nuklearnej.

Po raz pierwszy zgłosiłem, że urzędnicy amerykańscy obawiali się użycia przez Rosję taktycznej broni nuklearnej w 2022 r., ale w mojej nowej książce „Powrót wielkich mocarstw”, opublikowanej 12 marca, ujawniam ekskluzywne szczegóły dotyczące bezprecedensowego poziomu planowania awaryjnego przeprowadzonego jako starszy rangą urzędnik członkowie administracji Bidena byli coraz bardziej zaniepokojeni sytuacją.

Z Random House Pingwina

„Powrót wielkich mocarstw” ukazuje się 12 marca.

„To właśnie pokazał nam konflikt, w co wierzyliśmy i uważam, że mamy prawo rygorystycznie się przygotować i zrobić wszystko, co możliwe, aby do tego nie dopuścić” – powiedział mi pierwszy wyższy urzędnik administracji.

Tym, co doprowadziło administrację Bidena do tak zaskakującej oceny, nie był jeden wskaźnik, ale zbiór wydarzeń, analiz i – co najważniejsze – bardzo wrażliwych nowych danych wywiadowczych.

Drugi urzędnik wyższego szczebla powiedział mi, że obawy administracji „nie były tylko hipotetyczne — opierały się również na pewnych informacjach, które zebraliśmy”.

„Musieliśmy zaplanować tak, abyśmy znaleźli się w jak najlepszym położeniu na wypadek, gdyby to wydarzenie, które nie było już nie do pomyślenia, faktycznie miało miejsce” – powiedział mi ten sam wyższy urzędnik administracji.

W tym okresie, od późnego lata do jesieni 2022 r., Rada Bezpieczeństwa Narodowego zwołała serię posiedzeń, aby opracować plany awaryjne „w przypadku bardzo wyraźnego wskazania, że ​​zamierzają coś zrobić, zaatakować bronią nuklearną, lub gdyby tak się stało, jak byśmy zareagowali, jak próbowalibyśmy temu zapobiec lub powstrzymać” – powiedział mi pierwszy wyższy urzędnik administracji.

„Nie sądzę, że wielu z nas, podejmując pracę, spodziewało się, że spędzi znaczną ilość czasu na przygotowaniu się na scenariusz, który kilka lat temu uważano za przeprowadzony z minionej epoki” – powiedział mi ten wyższy urzędnik administracji.

Późne lato 2022 r. okazało się wyniszczającym okresem dla sił rosyjskich na Ukrainie. Siły ukraińskie nacierały na okupowany przez Rosję Chersoń na południu. Miasto było największą zdobyczą Rosji od czasu inwazji. Teraz groziła mu utrata w wyniku ukraińskiej kontrofensywy. Co najważniejsze, w miarę postępu sił ukraińskich całym jednostkom rosyjskim groziło otoczenie. W administracji panował pogląd, że tak katastrofalna strata może stanowić „potencjalny czynnik wyzwalający” użycie broni nuklearnej.

Warto przeczytać!  Tajemnicze pustynne pułapki sprzed 8 000 lat wprawiały w zakłopotanie ekspertów przez całe stulecie — aż do teraz

Chris McGrath/Getty Images/Plik

Członek ukraińskiej armii 59. Brygady oczekuje na przyjęcie nowych dostaw, zanim w listopadzie 2022 r. przeniesie się na nowe stanowisko w Chersoniu na Ukrainie.

„Jeśli najechano znaczną liczbę sił rosyjskich – jeśli ich życie zostało zniszczone – byłoby to swego rodzaju zapowiedzią potencjalnego zagrożenia bezpośrednio dla terytorium Rosji lub państwa rosyjskiego” – powiedział pierwszy wyższy urzędnik administracji.

„W Chersoniu pojawiało się wówczas coraz więcej oznak wskazujących, że rosyjskie linie mogą się załamać. Dziesiątki tysięcy rosyjskich żołnierzy było potencjalnie bezbronnych”.

Rosja traciła pozycję na suwerennym terytorium Ukrainy, a nie wewnątrz Rosji. Urzędnicy amerykańscy obawiali się jednak, że prezydent Rosji Władimir Putin widzi to inaczej. Powiedział narodowi rosyjskiemu, że Chersoń jest teraz częścią samej Rosji, w związku z czym niszczycielską stratę w tym kraju może postrzegać jako bezpośrednie zagrożenie dla niego i państwa rosyjskiego.

„Od jakiegoś czasu ocenialiśmy, że jest to jeden ze scenariuszy, w których rozważają użycie broni nuklearnej [included] rzeczy, takie jak zagrożenia egzystencjalne dla państwa rosyjskiego, bezpośrednie zagrożenia dla terytorium Rosji” – powiedział pierwszy wyższy urzędnik administracji.

Przy takiej ocenie Rosja mogłaby postrzegać taktyczny atak nuklearny jako środek odstraszający przed dalszymi stratami zajętego przez Rosję terytorium na Ukrainie, a także przed potencjalnym atakiem na samą Rosję.

W tym samym czasie rosyjska machina propagandowa rozpowszechniała nową fałszywą historię o ukraińskiej brudnej bombie, która, jak obawiali się urzędnicy amerykańscy, mogła służyć jako przykrywka dla rosyjskiego ataku nuklearnego.

W październiku 2022 roku minister obrony Rosji Siergiej Szojgu wykonał serię telefonów do urzędników ds. obrony w USA, Wielkiej Brytanii, Francji i Turcji, informując ich, że Kreml „jest zaniepokojony możliwymi prowokacjami ze strony Kijowa polegającymi na użyciu brudnego bomba.”

USA i inni zachodni urzędnicy odrzucili rosyjskie ostrzeżenia. Mimo to ambasador Rosji przy ONZ przekazał bezpośrednio ONZ list, w którym szczegółowo opisał to samo rzekome zagrożenie. Rosyjscy urzędnicy twierdzili, że Ukraina zbuduje i zdetonuje brudną bombę przeciwko siłom rosyjskim, a następnie obwini Rosję za atak.

Urzędnicy amerykańscy odrzucili rosyjskie ostrzeżenia, ale obawiali się motywacji, która za nimi stoi. „Rosyjski przekaz publiczny wyszedł zupełnie z lewicy i dotyczył możliwości użycia przez Ukrainę brudnej bomby, co naszym zdaniem nie miało oparcia w rzeczywistości” – powiedział mi pierwszy wyższy rangą urzędnik administracji. „Bardziej niepokojące” dla tego urzędnika było to, że Rosjanie mówili te rzeczy „albo jako pretekst dla nich do zrobienia czegoś szalonego, albo jako przykrywka dla czegoś, co sami chcieli zrobić. Było to więc dość niepokojące.”

Warto przeczytać!  Rosja oskarża Ukrainę o transgraniczny atak w Briańsku | Wiadomości z wojny rosyjsko-ukraińskiej

Ale był jeszcze jeden artykuł, który podniósł te obawy na nowy poziom. Zachodnie agencje wywiadowcze otrzymały informację, że między rosyjskimi urzędnikami trwa obecnie komunikacja wyraźnie omawiająca atak nuklearny.

Jak opisał mi to pierwszy urzędnik wyższego szczebla w administracji, „istnieły oznaki, że wyłapaliśmy to w inny sposób, że przynajmniej było to coś, o czym dyskutowano na niższych poziomach rosyjskiego systemu”.

Dostęp USA do rosyjskiej komunikacji wewnętrznej okazał się możliwy już wcześniej. W okresie poprzedzającym inwazję na Ukrainę Stany Zjednoczone przechwyciły rosyjskich dowódców wojskowych omawiających przygotowania do inwazji; komunikaty, które stanowiły część oceny wywiadu USA, później okazały się trafne, że inwazja jest nieuchronna.

„To nigdy nie jest sucha, czarno-biała ocena” – powiedział mi pierwszy wyższy urzędnik administracji. „Ale wydawało się, że poziom ryzyka wzrósł, przekraczając poziom w jakimkolwiek innym momencie”.

Stany Zjednoczone w żadnym momencie nie odkryły informacji wywiadowczych wskazujących, że Rosja podejmuje kroki w celu zmobilizowania swoich sił nuklearnych do przeprowadzenia takiego ataku.

„Oczywiście przywiązaliśmy dużą wagę do śledzenia i mieliśmy przynajmniej pewne możliwości śledzenia takich ruchów sił nuklearnych tego kraju” – powiedział mi ten wyższy urzędnik administracji. „I w żadnym momencie nie widzieliśmy żadnych wskazówek dotyczących rodzaju kroków, jakich byśmy się spodziewali, że podejmą, jeśli zmierzają w kierunku użycia broni nuklearnej”.

Obrazy NurPhoto/Getty

Podczas konferencji prasowej w Kijowie na Ukrainie w grudniu 2022 r. można zobaczyć niewypał głowicę bojową imitującą nuklearną część strategicznego pocisku manewrującego Kh-55SM, którego wojska rosyjskie użyły podczas ataków rakietowych na Ukrainę.

Jednak urzędnicy amerykańscy nie byli pewni, czy będą wiedzieć, czy Rosja umieszcza na miejscu taktyczną broń nuklearną. W odróżnieniu od strategicznej broni nuklearnej, zdolnej do zniszczenia całych miast, taktyczna broń nuklearna lub stosowana na polu walki jest na tyle mała, że ​​można ją cicho przenosić i można ją wystrzelić z konwencjonalnych systemów już rozmieszczonych na ukraińskim polu bitwy.

„Jeśli zamierzali użyć taktycznej broni nuklearnej, zwłaszcza taktycznej broni nuklearnej o bardzo małej wydajności, a zwłaszcza jeśli zamierzali użyć tylko jednej lub bardzo małej liczby, nie było to dla nas w stu procentach jasne o czym koniecznie byśmy wiedzieli” – kontynuował ten wyższy urzędnik administracji.

W pilnej akcji ratunkowej wzięło udział wielu urzędników wyższego szczebla administracji. Według wyższych urzędników administracji sekretarz stanu Antony Blinken „bardzo bezpośrednio” przekazał obawy USA ministrowi spraw zagranicznych Rosji Siergiejowi Ławrowowi. Przewodniczący Połączonych Sztabów, generał Mark Milley, zadzwonił do swojego rosyjskiego odpowiednika, generała Walerego Gierasimowa, szefa sztabu generalnego Sił Zbrojnych Rosji. Według wysokiego rangą urzędnika amerykańskiego prezydent Joe Biden wysłał dyrektora CIA Billa Burnsa, aby porozmawiał z Siergiejem Naryszkinem, szefem rosyjskiego wywiadu zagranicznego, w Turcji w celu przekazania obaw USA w związku z mającym miejsce atakiem nuklearnym i oceny rosyjskich zamiarów.

Warto przeczytać!  Wizyta czołowych kobiet ONZ, aby wywrzeć presję na afgańskich talibów w sprawie praw, została zniszczona przez źle zaplanowaną sesję zdjęciową zespołu bezpieczeństwa

Stany Zjednoczone ściśle współpracowały także ze swoimi sojusznikami zarówno przy opracowywaniu planów awaryjnych na wypadek rosyjskiego ataku nuklearnego, jak i przekazywaniu stronie rosyjskiej ostrzeżeń o konsekwencjach takiego ataku.

„Przeprowadziliśmy wiele cichych rozmów z głównymi sojusznikami, aby przemyśleć nasze przemyślenia” – powiedział mi pierwszy wyższy urzędnik administracji. „To cecha charakterystyczna całego naszego podejścia — że jesteśmy lepsi i silniejsi, wykonując te zadania, gdy jesteśmy całkowicie zjednoczeni z naszymi sojusznikami”.

Indie i Chiny

Ponadto USA starały się pozyskać pomoc państw niebędących sojusznikami, w szczególności Chin i Indii, aby zniechęcić Rosję do takiego ataku.

„Jedną z rzeczy, które zrobiliśmy, było nie tylko przesłanie im bezpośredniego komunikatu, ale także usilne naleganie, naciskanie i zachęcanie innych krajów, na które mogłyby zwrócić większą uwagę, aby zrobiły to samo” – powiedział mi drugi wyższy urzędnik administracji.

Urzędnicy amerykańscy twierdzą, że zasięgnięcie informacji i publiczne oświadczenia chińskiego przywódcy Xi Jinpinga i premiera Indii Narendry Modiego pomogły zażegnać kryzys.

„Myślę, że wierzymy, że pokazanie społeczności międzynarodowej zaniepokojenia tą sytuacją, zwłaszcza troski ze strony kluczowych krajów dla Rosji i Globalnego Południa, było również pomocnym, przekonującym czynnikiem i pokazało im, jaki może to wszystko kosztować” – pierwszy starszy rangą powiedział urzędnik administracji.

Alexandr Demyanchuk/Pool/Sputnik/Getty Images

Prezydent Chin Xi Jinping i prezydent Rosji Władimir Putin pozują do zdjęcia na marginesie szczytu przywódców Szanghajskiej Organizacji Współpracy w Samarkandzie we wrześniu 2022 r.

„Myślę, że fakt, że wiemy, że Chiny miały swój udział, Indie i inni, mógł mieć pewien wpływ na ich sposób myślenia” – powiedział mi drugi wyższy urzędnik administracji. „Nie mogę tego wykazać pozytywnie, ale myślę, że taka jest nasza ocena”.

Od czasu paniki nuklearnej pod koniec 2022 r. pytałem urzędników amerykańskich i europejskich, czy zidentyfikowali jakiekolwiek podobne zagrożenia. Niebezpieczeństwo zmniejszyło się, gdy wojna weszła w okres względnego impasu na wschodzie. Stany Zjednoczone i ich sojusznicy pozostają jednak czujni.

„Od tego okresu mniej niepokoiliśmy się nadchodzącą perspektywą, ale nie jest to coś, co zawsze pozostaje poza naszymi myślami” – powiedział mi wyższy rangą urzędnik amerykański. „Nadal udoskonalamy plany i… nie jest wykluczone, że w nadchodzących miesiącach ponownie będziemy mogli stawić czoła rosnącemu ryzyku”.


Źródło