Wyniki cotygodniowego sondażu: vivo V40 Pro to solidny, ale drogi upgrade, V40 musi się sprawdzić
Ankieta z zeszłego tygodnia pokazuje mieszane opinie na temat vivo V40 Pro – niektórzy uważają, że to świetna opcja za tę cenę, ale jeszcze więcej osób uważa, że jest przewartościowana. Aby być uczciwym, istnieją regionalne różnice, jeśli chodzi o ceny i konkurencję.
Vivo V40 Pro jest postrzegany jako wersja V30 Pro z flagowym chipsetem. Mówiąc o tym, V30 Pro ma zaledwie kilka miesięcy (został wprowadzony na rynek w marcu), więc niektórzy są skłonni poczekać na V50 Pro. Ale w tu i teraz V40 Pro jest solidnym wyborem, jeśli chcesz wysokiej jakości aparatów.
Jak zwykle pojawiło się kilka skarg na zakrzywiony ekran, ale wytrzymałość (klasa ochrony IP69K), duża bateria o pojemności 5500 mAh, 50-megapikselowy aparat z obiektywem 50 mm i procesor Dimensity 9200+ są uważane za dobre powody, aby wybrać model V40 Pro.
Vanilla vivo V40 to znacznie mniejszy upgrade – ten sam chipset Snapdragon 7 Gen 3, ten sam zakrzywiony wyświetlacz OLED 6,78”. To prawda, że zyskuje ocenę IP69K (w porównaniu z podstawowym IP54), a bateria jest o 500 mAh większa. Jednak popularność tego modelu będzie zależeć od recenzji jeszcze bardziej niż w przypadku jego brata Pro.
Etykieta Zeiss z tyłu obiecuje lepszą optykę w porównaniu z tym, co zastosowano w V30, więc poprawa jakości obrazu może przechylić szalę na korzyść V40. Cena jest jednak problemem, ponieważ za tę samą kwotę można kupić układ Snapdragon 8s Gen 3 z Xiaomi 14 Civi, który ma również telekamerę, w przeciwieństwie do V40.