Świat

Wyrok sądu usuwa premiera Tajlandii Sretthę ze stanowiska w drugim ważnym orzeczeniu

  • 14 sierpnia, 2024
  • 6 min read
Wyrok sądu usuwa premiera Tajlandii Sretthę ze stanowiska w drugim ważnym orzeczeniu


BANGKOK (AP) — Sąd w Tajlandii usunął w środę Premier Srettha Thavisin z urzędu z powodu naruszenia zasad etycznych, co jeszcze bardziej wstrząsnęło tajską polityką po nakazujący rozwiązanie głównej partii opozycyjnej tydzień temu.

Ten Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie w sprawie dotyczącej mianowania przez Sretthę członka gabinetu który został uwięziony w związku z domniemaną próbą przekupienia urzędnika sądowego. Sąd głosował 5-4 przeciwko Srettha i orzeczenie natychmiast usunęło go ze stanowiska.

Gabinet pozostanie na stanowisku tymczasowym, dopóki parlament nie zatwierdzi nowego premiera. Głosowanie zostało zaplanowane przez parlament w piątek, ale nie ma limitu czasowego na obsadzenie stanowiska. Gabinet tymczasowy może również rozwiązać parlament i ogłosić nowe wybory.

Srettha, zabierając głos krótko po ogłoszeniu wyroku, stwierdził, że szanuje orzeczenie i że przez cały okres swojej kadencji, która trwała krócej niż rok, zawsze starał się postępować etycznie.

„Przykro mi, że jestem uważany za premiera, który postępuje nieetycznie, ale chciałbym podkreślić, że uważam, że taki nie jestem” – powiedział.

Oczekuje się, że Phumtham Wechayachai z partii Srettha Pheu Thai, jego pierwszy wicepremier i minister handlu, zostanie pełniącym obowiązki premiera.

W zeszłym tygodniu Trybunał Konstytucyjny rozwiązał postępową Partię Move Forward, która wygrała ubiegłoroczne wybory powszechne, twierdząc, że naruszyła Konstytucję, proponując poprawkę do ustawy przeciwko zniesławianiu rodziny królewskiej kraju. Partia już zjednoczona jako Partia Ludowa.

Warto przeczytać!  Euronews dołącza do pilotów NATO szkolących się do przechwytywania rosyjskich samolotów w przestrzeni powietrznej Sojuszu

Petycję przeciwko Srettha zainicjowali byli członkowie Senatu, który został zainstalowany przez wojsko, którzy odmówili zatwierdzenia kandydata Move Forward na premiera, gdy partia próbowała utworzyć rząd po zwycięstwie w wyborach. Postrzegano to jako ruch faworyzujący prowojskową partię polityczną w jego rządzie koalicyjnym.

Sądy Tajlandii, zwłaszcza Trybunał Konstytucyjny, są uważane za bastion monarchistycznego establishmentu kraju, który wykorzystuje je, a także nominalnie niezależne agencje państwowe, takie jak Komisja Wyborcza, do wydawania orzeczeń mających na celu sparaliżowanie lub pogrążenie przeciwników politycznych.

Zastępca rzecznika ONZ powtórzył oświadczenie biura praw człowieka ONZ, które w zeszłym tygodniu wyraziło ubolewanie z powodu rozwiązania partii Move Forward, nazywając to „porażką pluralizmu i demokracji w Tajlandii”. Farhan Haq powiedział, że w ostatniej decyzji sądu o odwołaniu premiera „zalecamy przestrzeganie należytego procesu”.

Orzeczenia Sądu Konstytucyjnego to „dwa zamachy stanu”, które „naruszają międzynarodowe standardy i zakłócają zwyczajowe mechanizmy kontroli i równowagi w systemie demokratycznym” – powiedział Prajak Kongkirati, politolog z Uniwersytetu Thammasat w Bangkoku.

„To pokazuje, że Tajlandia obecnie nie jest demokracją, a konstytucja z 2017 r. przyznała sądownictwu i niezależnym organizacjom niezrównoważoną władzę” – powiedział, nawiązując do obecnej konstytucji Tajlandii, sponsorowanej przez rząd wojskowy, który przeprowadził zamach stanu w 2014 r.

Srettha został premierem w sierpniu ubiegłego roku, mimo że jego partia Pheu Thai zajęła drugie miejsce w wyborach powszechnych. Po tym, jak Move Forward stracił władzę w Senacie, którego kadencja zakończyła się w maju, Pheu Thai — wówczas największy partner koalicyjny Move Forward — wykluczył go z koalicji i połączyli siły z partiami powiązanymi z poprzednim rządem kontrolowanym przez wojsko zatwierdzić nowego premiera.

Warto przeczytać!  „Jeśli dotrzemy do Engelsa, dotrzemy też do Kremla” Ukraińskiego Głównego Zarządu Wywiadu

Wybierając nowego premiera, parlament może wybrać spośród kandydatów nominowanych na to stanowisko w zeszłym roku przez główne partie polityczne. Partia Pheu Thai ma dwóch uprawnionych kandydatów, w tym Paetongtarn Shinawatrę, córkę były premier Thaksin Shinawatra.

Innym faworytem byłby Anutin Charnvirakul, szef partii Bhumjaithai, która zajęła trzecie miejsce w wyborach. Obecnie wicepremier i minister spraw wewnętrznych, Anutin jest wpływowym graczem na bogatym w głosy północnym wschodzie, którego rodzina jest właścicielem dużej grupy budowlanej. Służył zarówno w rządzie wspieranym przez wojsko, jak i w cywilnym, który został przez nie zastąpiony.

W wyścigu o nominację znaleźliby się również dwaj byli wysocy rangą oficerowie — Prayuth Chan-ocha, który pełnił funkcję premiera przez dziewięć lat po przeprowadzeniu zamachu stanu w 2014 r., oraz Prawit Wongsuwan, jeden z wicepremierów Prayutha.

Srettha mianował Pichita Chuenbana w rekonstrukcji gabinetu w kwietniu. Pichit, skazany na sześć miesięcy więzienia w 2008 r. za obrazę sądu po rzekomej próbie przekupienia sędziego 2 milionami bahtów (55 000 dolarów) w torbie na zakupy w sprawie Thaksina, zrezygnował ze stanowiska kilka tygodni później, gdy kontrowersje wokół incydentu odżyły.

Warto przeczytać!  Magazyn przechowujący baterie litowe płonie we Francji w obliczu rosnących obaw związanych z ich zagrożeniami

Sąd stwierdził, że chociaż Pichit już odbył karę więzienia, jego zachowanie — zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego — było nieuczciwe, podczas gdy Srettha, jako premier, miał wyłączną odpowiedzialność za weryfikację jego nominacji do gabinetu. Sąd stwierdził, że Sretth wiedział o przeszłości Pichita, ale mimo to go nominował, co stanowi naruszenie kodeksów etycznych zawartych w Konstytucji.

Srettha, 62 lata, był dyrektorem ds. nieruchomości, zanim zajął się polityką. Priorytetem było otwarcie Tajlandii po prawie dekadzie rządów wspieranych przez wojsko, często podróżując za granicę na negocjacje handlowe. Jego partia forsowała populistyczny plan polityki rozdawnictwa 10 000 bahtów (286 USD) w celu pobudzenia gospodarki. Jego rząd promował również tajskie produkty kulturowe za pośrednictwem agencji „soft power” i krytycznego sektora turystycznego poprzez łagodzenie wymogów wjazdowych i innych środków.

Srettha, który starał się kreować wizerunek silnego dyrektora generalnego, był postrzegany przez krytyków jako agent Thaksina, który w sierpniu ubiegłego roku powrócił z dobrowolnego wygnania w ramach ugody, która według jego przeciwników była kluczowa dla wygrania przez Sretthę wyborów na premiera.

___

Do przygotowania niniejszego raportu przyczynili się dziennikarze Associated Press: Napat Kongsawad z Bangkoku i Edith M. Lederer z Organizacji Narodów Zjednoczonych.




Źródło