Występ Alicji Witt w filmie „Longlegs” był tak mroczny, że nie obejrzy go
Michael Buckner dla Variety
Chociaż Alicia Witt odgrywa kluczową rolę w zagadce satanistycznego horroru Osgooda Perkinsa „Longlegs”, to upewniła się, że nie pojawi się na pokazie podczas premiery w poniedziałek wieczorem.
Witt opisała czas spędzony na kręceniu „Longlegs” jako „najbardziej oczyszczające doświadczenie” w swoim życiu, podczas którego całkowicie oddała się swojej postaci Ruth Harker, szalonej matce detektyw Lee Harker (Maika Monroe). Mając za sobą kilka nieświętych zabójstw w całym filmie, Witt sięgnęła po „najciemniejszy materiał”, do jakiego miała dostęp jako aktorka, aby przygotować się do roli.
„Kiedy dostałam rolę, miałam około sześciu tygodni. Prowadziłam dziennik, tworzyłam playlisty, myślałam o jej procesie myślowym, o tym, czego doświadczyła jako dziecko i jaka była jej ciemność” – wyjaśniła Witt. „Kiedy zaczęłam pracę, mogłam to wszystko puścić w niepamięć i odkryć, co zamierza zrobić i powiedzieć. Z tego powodu nie oglądam tego filmu. Nie chcę oglądać tego, co wyszło ze mnie”.
Perkins, Witt i reszta obsady „Longlegs” 8 lipca przeszli po czarnym dywanie przed Egyptian Theatre w Hollywood, aby uczcić premierę prawdopodobnie najbardziej przerażającego filmu 2024 roku.
„Longlegs” opowiada historię detektyw Lee Harker, która jest pseudo-psychiczką i tropi seryjnego mordercę-satana (Nicolas Cage), zmuszającego ojców do mordowania swoich rodzin.
Cage, który przechodzi przez przerażającą transformację jako Longlegs, zadedykował swój występ swojej matce, Joy Vogelsang. Upewnił się, że podkreślił, że „nie była satanistyczna”, ale zauważył, że „zmagała się z wieloma rzeczami”, które ostatecznie zainspirowały tę rolę.
„Myślałem o tym, jak mówiła i jak się poruszała” – powiedział Cage. „Niektórzy mówili: '[Longlegs] jest Tiny Tim.’ On nie jest Tiny Tim, on jest Joy Vogelsang. Więc wszystko zawdzięczam mojej mamie.”
Jednym z wielu punktów kulminacyjnych filmu jest moment, gdy Lee Harker przesłuchuje Longlegsa po dniach intensywnego śledztwa. Była to również pierwsza scena, w której Monroe zobaczyła Cage’a w pełnym makijażu na planie. Gdy dołączyła do Cage’a w pokoju przesłuchań, mikrofony wychwyciły bicie jej serca, które przyspieszyło do 170 BPM.
Choć przerażona, Monroe powiedziała, że kręcenie przesłuchania było „jedną z tych scen”, o których „marzysz” jako aktor. Podczas całego kręcenia „Longlegs” Monroe wyjaśniła, że „czekała na tę scenę” i była „tak podekscytowana”, że będzie sama z Cage’em.
„Mam na myśli, że praca u boku Cage’a jest niesamowita” – powiedział Monroe. „Z punktu widzenia aktora, bycie naprzeciwko kogoś tak znajomego, a jednak całkowicie zamaskowanego, było przyjemnością”.
„Longlegs” trafi do kin 12 lipca.
Więcej zdjęć z premiery znajdziesz poniżej.