Świat

Wystrzelenie satelity wojskowego Korei Północnej nie powiodło się po eksplozji rakiety

  • 28 maja, 2024
  • 5 min read
Wystrzelenie satelity wojskowego Korei Północnej nie powiodło się po eksplozji rakiety


Raport KRLD NATA z pomyślnego wystrzelenia satelity rozpoznawczego w 2023 r. Zdjęcie KCNA

Podjęta przez Koreę Północną próba umieszczenia na orbicie drugiego wojskowego satelity rozpoznawczego nie powiodła się w poniedziałek, gdy rakieta niosąca satelitę eksplodowała w trakcie lotu.
Według państwowych mediów do wybuchu doszło najprawdopodobniej na skutek awarii silnika rakietowego. Tymczasem Japonia poinformowała w poniedziałek, że tego dnia bezzałogowy statek powietrzny WL-10 (Wing Loong-10) wykonywał lot nad Morzem Wschodniochińskim, co oznacza, że ​​po raz pierwszy zaobserwowano drona działającego w pobliżu Japonii.

Media państwowe Koreańska Centralna Agencja Informacyjna (KCNA) podały, że północnokoreańska Krajowa Administracja Technologii Aerokosmicznych (NATA) przeprowadziła wystrzelenie satelity rozpoznawczego Malligyong-1-1 z pola startowego satelity Sohae w hrabstwie Cholsan w prowincji Pyongan Północny. Wicedyrektor generalny NATA stwierdził, że wystrzelenie nie powiodło się z powodu „wybuchu rakiety nośnej nowego typu podczas pierwszego etapu lotu”.

Według KCNA badanie przeprowadzone przez ekspertów z północnokoreańskiego komitetu ds. przygotowania satelity do wystrzelenia satelity doprowadziło do wstępnego wniosku, że przyczyną wypadku był nowo opracowany silnik na ciekły tlen i ropę naftową, dodając, że zbadane zostaną inne przyczyny.

Korea Północna pomyślnie wyniosła satelitę na orbitę w listopadzie 2023 r. po dwóch nieudanych próbach wyniesienia na orbitę w maju i sierpniu, a w tym roku planuje wyniesienie trzech kolejnych satelitów. Wystrzelenie satelitów uważa się za naruszenie rezolucji ONZ ze względu na wykorzystanie technologii rakiet balistycznych w rakietach nośnych.

Warto przeczytać!  Mama skrytykowana za wirusowego TikToka o świątecznej „porażce rodzicielskiej”

Wcześniej Korea Północna poinformowała Japońską Straż Przybrzeżną, która koordynuje i wydaje ostrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa nawigacyjnego dla regionu Navarea XI, że planuje przeprowadzić start w oknie od niedzieli do 3 czerwca i wyznaczyła trzy obszary, na które mogą spaść odłamki rakiety.

Połączeni Szefowie Sztabów Korei Południowej oświadczyli w poniedziałek, że wykryli podejrzaną rakietę przenoszącą satelitę wystrzeloną z obszaru Tongchang-ri w północno-zachodniej Korei o godzinie 22:44 i że rakieta kierowała się na południe nad Morzem Żółtym i 10:46. Pocisk wykryto, gdy wiele szczątków wylądowało w Morzu Żółtym po północnokoreańskiej stronie.

JCS oświadczyło również, że śledzi przygotowania do wystrzelenia w ścisłej koordynacji ze Stanami Zjednoczonymi i przygotowało je poprzez rozmieszczenie z wyprzedzeniem południowokoreańskich, amerykańskich i japońskich niszczycieli Aegis w określonych obszarach każdego kraju oraz aktywowanie trójstronnego systemu wymiany informacji ostrzegających o rakietach. JCS wezwało Koreę Północną do podjęcia prowokacyjnego aktu naruszającego rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ zakazujące stosowania technologii rakiet balistycznych. We wtorek JCS opublikowało film nagrany przez południowokoreański statek patrolowy, przedstawiający rakietę w locie przed eksplozją.

Dowództwo USA na rzecz Indo-Pacyfiku wydało oświadczenie w sprawie wystrzelenia rakiety, w którym określiło go jako bezczelne naruszenie wielu rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Warto przeczytać!  Kais Saied: Dlaczego prezydent Tunezji wybrał migrantów z Afryki Subsaharyjskiej

„Jesteśmy świadomi wystrzelenia rakiety przez KRLD 27 maja przy użyciu technologii rakiet balistycznych, co stanowi bezczelne naruszenie wielu jednomyślnych rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, podnosi napięcie i stwarza ryzyko destabilizacji sytuacji bezpieczeństwa w regionie i poza nim. Wystrzelenie to obejmowało technologie bezpośrednio związane z programem międzykontynentalnych rakiet balistycznych KRLD” – czytamy w oświadczeniu.
„Oceniliśmy, że to wydarzenie nie stanowiło bezpośredniego zagrożenia dla personelu, terytorium USA ani naszych sojuszników, ale będziemy nadal monitorować sytuację”.

Minister obrony Japonii Minoru Kihara na poniedziałkowej konferencji prasowej powiedział, że fakt, że Korea Północna po raz kolejny wystrzeliła rakietę balistyczną, stanowi poważne i bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Japonii, a także zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa w regionie oraz społeczność międzynarodowa. Stwierdził również, że Japonia złożyła protest do Korei Północnej i potępiła wystrzelenie za pośrednictwem ambasady Japonii w Pekinie.

Na wtorkowej konferencji prasowej Kihara powiedział, że szczegóły wystrzelenia satelity są analizowane przez Japonię, USA i Koreę Południową, ale z dotychczas uzyskanych informacji wynika, że ​​poniedziałkowy wystrzelenie satelity było nieudanym wystrzeleniem satelity. „Nawet jeśli wystrzelenie miało na celu wystrzelenie satelity, narusza to odpowiednią rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ, która zabrania Korei Północnej jakiegokolwiek wystrzelenia przy użyciu technologii rakiet balistycznych i stanowi poważną kwestię dotyczącą bezpieczeństwa narodu japońskiego” – stwierdziła Kihara.

Warto przeczytać!  Wracając na linię frontu, ukraińskie załogi Leopardów postrzegają swojego „kota” jako osobę, która zmieni reguły gry
Obraz JMSDF

Kihara powiedział 29 maja 2023 r., że rozkaz dla japońskich jednostek rakietowych PAC-3 Patriot i niszczycieli obrony przeciwrakietowej Aegis zniszczenia wszelkich północnokoreańskich rakiet zagrażających terytorium Japonii pozostaje w mocy i że Ministerstwo Obrony będzie w dalszym ciągu oceniać i analizować sytuację przed podjęciem decyzji, kiedy odejść od obecnej postawy.

Jeśli chodzi o inne wydarzenia, Biuro Połączonego Sztabu Japonii w poniedziałkowym komunikacie stwierdziło, że rankiem tego dnia na Morzu Wschodniochińskim zauważono chiński bezzałogowy statek powietrzny WL-10, a myśliwce Japońskich Sił Samoobrony Powietrznej zostały wdrapane do odpowiedź. W komunikacie zauważono, że był to pierwszy przypadek zaobserwowania WL-10 działającego w japońskiej strefie identyfikacyjnej obrony powietrznej. W publikacji zawarto także zdjęcie WL-10 wykonane przez przechwytujące japońskie myśliwce.


Źródło