Wysypisko Mukuru: Kenijska policja przeniesiona po odkryciu części ciała
- Autor, Matt Murphy i Ian Wafula
- Rola, BBC News, Londyn i Nairobi
-
Funkcjonariusze z posterunku policji znajdującego się w pobliżu wysypiska śmieci, na którym znaleziono poćwiartowane części ciał, zostali przeniesieni, poinformował p.o. inspektora generalnego policji Kenii.
W niedzielę Douglas Kanja Kirocho poinformował, że dotychczas z miejsca zbrodni w stolicy Nairobi wydobyto ciała ośmiu kobiet.
Kenijski organ nadzorujący policję ogłosił wcześniej, że wszczyna dochodzenie w sprawie udziału policji w makabrycznych zgonach, do których doszło na tle oskarżeń o powszechne łamanie praw człowieka przez funkcjonariuszy podczas niedawnych antyrządowych protestów.
Pan Kirocho powiedział, że funkcjonariusze z komisariatu policji w Kware zostali przeniesieni w celu zapewnienia „sprawiedliwego i bezstronnego śledztwa” w sprawie „ohydnych” zgonów.
Policjanci przeszukują teren w slumsach Mukuru od piątku, kiedy to znaleziono ciała sześciu kobiet w workach unoszących się na morzu śmieci.
W sobotę odnaleziono pięć innych toreb zawierających części ciał.
Wstępne raporty wskazują, że ciała znajdowały się w różnym stadium rozkładu, a zmarły miał od 18 do 30 lat.
Policjanci poinformowali, że w niektórych torbach znajdowały się odcięte nogi i tułowie, co sugeruje, że zgony te mogą mieć związek z działalnością członków sekt lub seryjnych morderców.
Jednak Niezależny Urząd Nadzoru nad Policją stwierdził, że „szeroko rozpowszechnione są oskarżenia o udział policji w bezprawnych aresztowaniach [and] „porwania” oznaczały, że przeprowadzono wstępne dochodzenie w celu ustalenia, czy istniał jakikolwiek związek z policją.
Policja została również oskarżona o porwanie lub bezprawne aresztowanie setek osób podczas protestów.
W odpowiedzi na ciała znalezione w Mukuru, Independent Police Oversight Authority powiedział: „Ciała, owinięte w worki i zabezpieczone nylonowymi linami, miały widoczne ślady tortur i okaleczeń”.
Organ nadzorujący zauważył również, że miejsce składowania odpadów znajdowało się w odległości mniejszej niż 100 m od posterunku policji w Kware.
Wbrew raportowi policji, Niezależny Urząd Nadzoru Policyjnego poinformował, że na wysypisku śmieci w Mukuru znaleziono dziewięć poćwiartowanych ciał: siedem kobiet i dwóch mężczyzn.
Pan Kirocho powiedział, że policja pracuje nad zakończeniem śledztwa w sprawie zgonów „w ciągu 21 dni”.
Ciała znajdują się w domu pogrzebowym w Nairobi, gdzie czekają na przeprowadzenie sekcji zwłok.
Lokalne media podały, że w sobotę policja użyła na miejscu zdarzenia dwóch armatek wodnych, po tym jak rozgniewani protestujący zagrozili otwarciem worków z ludzkimi szczątkami.
Funkcjonariusze Dyrekcji Dochodzeń Kryminalnych (DCI) zaapelowali do ludzi o zachowanie spokoju i umożliwienie protestującym zbadania odkryć, oskarżając jednocześnie protestujących o utrudnianie śledztwa.
Makabryczne odkrycie wywarło presję na prezydenta Williama Ruto, który zapowiedział, że osoby stojące za zabójstwami zostaną ukarane.
„Jesteśmy demokratycznym krajem kierującym się rządami prawa. Osoby zamieszane w tajemnicze zabójstwa w Nairobi i każdej innej części kraju zostaną pociągnięte do odpowiedzialności” – powiedział w poście na X, dawniej Twitter.
To najnowszy niepokojący incydent tego typu w Kenii.
W zeszłym roku kraj zamarł ze zgrozy po odkryciu szczątków setek osób związanych z kultem apokaliptycznym w nadmorskim miasteczku Malindi na Oceanie Indyjskim.
Paul Nthenge Mackenzie stanął przed sądem w Mombasie na początku tego tygodnia pod zarzutem terroryzmu i morderstwa w związku ze śmiercią ponad 440 jego zwolenników. Zaprzecza oskarżeniom.
Oskarżono go o namawianie mężczyzn, kobiet i dzieci do głodzenia się, aby „spotkać Jezusa”. Dopuścił się on jednej z najgorszych masakr na świecie, której sprawcą była sekta.