Sport

Wywiad z Andrew Straussem: „Po Jamesie Andersonie musi być życie”

  • 16 maja, 2024
  • 9 min read
Wywiad z Andrew Straussem: „Po Jamesie Andersonie musi być życie”


Były kapitan nazywa swojego kolegę z drużyny jednym z najlepszych meloników, ale twierdzi, że przyszłość zaczyna się teraz

Kim są kandydaci na miejsce Jamesa Andersona?

Kim są kandydaci na miejsce Jamesa Andersona?

Matt Roller omawia, jak Anglia zmieni swój atak na szwy po meczu z Andersonem

W menu „niekończącego się lunchu” znajduje się pikantna jagnięcina, kuper wołowy i musujące wino różowe, gdy Andrew Strauss zasiada w namiocie gościnnym w ekskluzywnym klubie Hurlingham Club w zachodnim Londynie. Przyznaje jednak, że po dotkliwym uderzeniu w jego poczucie własnej wartości czuje się „dość zgorzkniały”.

Strauss gra w padla – połączenie squasha i tenisa – wraz z zawodowym graczem, ale właśnie został pokonany 6:4 w półfinale wyzwania pro-celebrytów podczas inauguracyjnego turnieju Alfred Dunhill Padel Classic. Podobnie jak w drugiej połowie losowania inny człowiek, którego ducha rywalizacji raczej nie zgaśnie emerytura: James Anderson.

Dla Straussa była to okazja, aby dogonić Andersona po tym, jak potwierdził, że odejdzie z międzynarodowego krykieta po pierwszym letnim teście w Anglii: „Chciałem mu tylko pogratulować i porozmawiać o jego planach na przyszłość. Słusznie , zrobi podsumowanie i chce dobrze przejść tę grę i zakończyć ją na naprawdę wysokim poziomie.

„Naprawdę mam nadzieję, że zostanie pożegnany w Lord’s, na jaki zasługuje. Ludzie mówią o tej chwili od lat – w pewnym sensie daliśmy się zwieść myśleniu, że nigdy nie nadejdzie. To była niezwykła kariera charakteryzująca się niezwykłą odpornością i chęć kontynuowania gry. Uprawianie sportu na najwyższym poziomie nie jest rzeczą łatwą, a kręgle jest jeszcze trudniejszą the najwspanialsi meloniki wszechczasów.”

Anderson był integralną częścią angielskiej drużyny, którą Strauss poprowadził na pierwsze miejsce w rankingach ICC: był czołowym strzelcem bramek w sezonie 2010/11 Ashes, ich ostatnim zwycięstwie w Australii, i zdobył 21 bramek w czterech testach przeciwko Indiom następnego lata. „Był po prostu całkowicie niezawodny” – wspomina Strauss.

„Był jednym z tych meloników, o których za każdym razem wiedziałeś, co dostaniesz. Miał wielki zapał i instynkt rywalizacji, a także niezwykłe umiejętności. Każdy kapitan chciałby mieć go w swoim zespole. Inną rzeczą jest to, że on utrzymywał dobrą formę: nigdy – lub przynajmniej bardzo rzadko – doznał kontuzji. ​​To dość przygnębiające, gdy pomyślę, że zadebiutował w Anglii przede mną. Od 12 lat jestem na emeryturze!”

Warto przeczytać!  Hyderabad vs Mumbai, mecz 8: HYD vs MUM MPL Opinio Dzisiejsza prognoza – kto wygra?

Jednak Strauss uważa, że ​​Rob Key – człowiek, o którym ponad dwa lata temu po raz pierwszy sugerowano, że został dyrektorem zarządzającym męskiego krykieta w Anglii – wraz z Brendonem McCullumem i Benem Stokesem podjął słuszną decyzję. „Na takich stanowiskach zawsze trzeba łączyć teraźniejszość z przyszłością. I słusznie czy nie, mamy tendencję do oceniania naszego zespołu testowego na podstawie tego, jak radzi sobie w serii Ashes.

„Mamy tylko określoną liczbę meczów [18, including Anderson’s farewell against West Indies] pomiędzy teraźniejszością a następnymi Ashes i nawet sam Jimmy przyznałby, że następne Ashes wygląda na przeciągane. To właściwy czas, aby zaangażować kilku nowych graczy w kilka gier i oczywiście jest to ogromna luka do wypełnienia. Jeśli myślisz o [Stuart] Zeszłego lata Broad, a teraz Anderson, bardzo trudno jest ich zastąpić z dnia na dzień.

„Obydwoje byli całkowicie niezawodni i byli starszymi melonikami, więc trzeba zainwestować czas i wysiłek, a inni ludzie muszą wkroczyć i objąć role przywódcze. Myślę więc, że to właściwy czas. Często nie w pełni doceniasz to, co straciłeś, dopóki tego nie zniknie – ale po Jamesie Andersonie musi nadejść życie”.

Kiedy w 2015 roku Strauss został mianowany na stanowisko obecnie Keya, wpłynął na decyzję Anglii o odejściu od Andersona i Broad w krykiecie białą piłką. „Obydwaj byli bardzo dobrymi zawodnikami, ale wnieśli najwięcej wartości do gry w krykieta testowego, a w przypadku meloników zawsze zastanawiasz się, jak się upewnić, że nie zabijesz ich na śmierć? Myślę, że to wydłużyło oboje ich kariery.”

James Anderson świętuje z Andrew Straussem podczas testu w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia 2010 Obrazy Getty’ego

Kiedy jednak tymczasowo wrócił do pracy na początku 2022 roku, po porażce Ashes 4:0 w Australii, jego wezwanie, aby zostawić Andersona i Broad w domu na czas podróży Anglii po Karaibach, zaskoczyło obu graczy. „Zawsze chodzi o równowagę pomiędzy skupianiem się na tym, co dobre w zespole, a myśleniem o ulepszaniu obszarów, aby być konkurencyjnym w przyszłości” – zastanawia się Strauss.

„Przychodząc na boisko tymczasowo, rozmawiasz z ludźmi o tym, co było nie tak w tym ustawieniu. Nikt nigdy nie miał wątpliwości, że Broad i Anderson wrócą i zagrają u siebie; grając na wyjeździe, z pewnością pokazał, że było w nich o wiele więcej życia. Trzeba im obu za to pochwalić.

Warto przeczytać!  Jamal Murray, Nuggets odbijają się w meczu 3 z Wilkami

„Ale zasada jest taka sama jak teraz: Anglia była szczególnie biedna poza domem, więc zawsze skupialiśmy się na znalezieniu meloników, którzy mogliby grać w warunkach zagranicznych. Umiejętności wymagane poza domem różnią się nieco od umiejętności potrzebujesz w domu – szybkich meloników, meloników z odwróconym swingiem, dobrych rotatorów, wszystkich rzeczy, których nasza gra w naturalny sposób nie produkuje – dlatego musimy zapewnić czas gry ludziom, którzy mają potencjał”.

Anglia wykorzystała w tej serii sześciu zawodników, z których tylko Mark Wood jest pewnym starterem – jeśli kondycja na to pozwala – podczas ich następnego meczu za granicą, w Pakistanie tej zimy. Chris Woakes poprowadził atak, ale od tamtej pory nie grał na wyjeździe, Craig Overton, Matt Fisher i Saqib Mahmood zmagali się z kontuzjami, a kariera Olliego Robinsona znalazła się na rozdrożu.

To dość przygnębiające, gdy pomyślę, że zadebiutował w Anglii przede mną. Od 12 lat jestem na emeryturze!Strauss o długowieczności Andersona

Istnieje szeroka gama potencjalnych następców, do których zaliczają się także Gus Atkinson, Josh Tongue, Matt Potts, Olly Stone i Sam Cook. Key przyznał jednak, że on i reszta angielskiej komisji selekcyjnej będą musieli „rozważać”, kto ma atrybuty wymagane do występów na poziomie międzynarodowym: nie wierzy, że mistrzostwa hrabstwa w swojej obecnej formie w dużym stopniu odzwierciedlają krykiet testowy .

Stowarzyszenie Zawodowych Krykieta naciska na zmianę harmonogramu po ankiecie wśród graczy, która ujawniła frustrację i obawy związane z liczbą rozgrywek krykieta. Dla Straussa, którego zalecenia zostały odrzucone przez hrabstwa po tym, jak przeprowadził obszerny „przegląd wysokiej jakości” angielskiego krykieta, jest to historia aż nazbyt znajoma.

„Ta rozmowa jest po prostu bezcelowa” – mówi. „W zeszłym roku pojawiła się szansa, ale gra zdecydowała się z niej nie skorzystać. W najbliższym czasie nikt nie będzie jej tknął barką. Zbierzesz to, co zasiejesz. To, co zrobią, decydują hrabstwa, ale ja Mam nadzieję, że będą słuchać swoich graczy w przyszłości. Czasami mam wrażenie, że bardziej skupiamy się na członkach niż na graczach.

Strauss, jako prezes wykonawczy TTB Sport, jest częścią zespołu stojącego za Alfred Dunhill Padel Classic Klasyka Alfreda Dunhilla Padela

Główne zalecenia Straussa dotyczyły zmniejszenia liczby meczów mistrzostw rozgrywanych przez każde hrabstwo z 14 do 10; zagrać w krykieta ponad 50 osób na początku angielskiego lata; oraz rozegranie czterodniowych meczów towarzyskich z Setką w sierpniu. Key zasugerował niedawno, że skupienie recenzji wyłącznie na „wysokiej wydajności” było błędem, ale Strauss się z tym nie zgadza.

Warto przeczytać!  Doradca ds. snu, kapsuły i zestawy do spania: indyjski plan Zzzz na rzecz paryskich marzeń | Wiadomości sportowe-inne

„Właśnie straciliśmy serię Ashes i cała rozmowa dotyczyła tego, w jaki sposób możemy mieć pewność, że mamy strukturę, która zapewnia naprawdę wysoką wydajność? To było zadanie. Kiedy patrzysz przez ten obiektyw, musisz powiedzieć , w jakim stopniu krykiet krajowy odpowiada potrzebom krykieta międzynarodowego?

„Odpowiedź brzmi: nie – szczególnie jeśli grasz w większość gier w kwietniu, maju i wrześniu. Żaden z tych problemów nie został rozwiązany”. Strauss jest szczęśliwy, że inne zalecenia – takie jak próba z piłką Kookaburra – zostały wdrożone, ale przewiduje: „Ta rozmowa będzie trwać i trwać. Wszystko jest kompromisem”.

Powszechną krytyką recenzji Straussa było to, że ledwo wspomniała ona o Setce i jej oknie w środku lata. „Ale to nie należało do naszych kompetencji” – upiera się. „Osobiście uważam, że musimy zainwestować w The Hundred i uczynić z niego drugi co do wielkości turniej w krótkiej formule na świecie. Tak właśnie toczy się gra. Myślę, że Setka jest rozwiązaniem wielu problemów problemy w grze.”

Ale to już nie są problemy Straussa. Obecnie może poświęcić tyle samo czasu padelowi, co krykietowi, pełniąc funkcję prezesa wykonawczego TTB Sport Capital – grupy marketingowej, inwestycyjnej i doradczej, która organizuje wydarzenie Hurlingham Club w celu zbierania funduszy dla organizacji charytatywnej Laureus Sport for Good.

Jego jedyną aktywną działalnością w krykieta jest bycie członkiem rady doradczej Rajasthan Royals i cieszy się możliwością bycia „na zewnątrz” angielskiego krykieta po całym życiu związanym z grą. „Bycie poza bańką daje perspektywę” – mówi.

„Kiedy w tym uczestniczysz, wszystko wydaje się takie ważne. Czujesz, że cały świat ma zdecydowaną opinię na temat wszystkiego, co robisz. Ale potem zdajesz sobie sprawę, że tak naprawdę to tylko mała bańka i świat toczy się dalej. Nadal z pasją kibicuję Anglii, gdy tylko grają, ale posiadanie tej perspektywy jest dobre”.

Matt Roller jest asystentem redaktora w ESPNcricinfo. @mroller98

Pobierz aplikację teraz


Źródło