„You” odnowiony na sezon 5, Netflix mówi o ostatnim sezonie – Różnorodność
Dzięki uprzejmości Netflixa
Witaj ponownie, „Ty”!
W piątek Netflix ogłosił, że „Ty” — jego przebojowy thriller, w którym Penn Badgley wciela się w płodnego seryjnego mordercę Joe Goldberga — został przedłużony na piąty i ostatni sezon. Sezon 5 będzie miał zmianę showrunnerów, a producenci wykonawczy Michael Foley i Justin W. Lo przejmą Sera Gamble, która pierwotnie opracowała „You” z Gregiem Berlantim i prowadziła program przez pierwsze cztery sezony.
„Kiedy wycofuję się z codziennego prowadzenia show, aby skupić się na nowych projektach, jestem niezmiernie wdzięczny współtwórcy i wszechstronnemu geniuszowi Gregowi Berlantiemu, Caroline Kepnes, moim przyjaciołom z Berlanti Productions i Alloy Entertainment oraz naszemu niezłomnemu partnerami w Warner Bros i Netflix”, powiedział Gamble w oświadczeniu. „Tworzenie serialu wraz z naszymi scenarzystami, producentami, reżyserami, obsadą i ekipą było zaszczytem i śmieszną zabawą. I czuję się szczęściarzem, że pracowałem z artystą tak utalentowanym i rozważnym jak Penn Badgely. Jestem dumny z tego, co wszyscy osiągnęliśmy i czuję się zaszczycony, że mogę przekazać pochodnię. Jestem podekscytowany, że będę mógł oglądać i wspierać zespół „You”, gdy doprowadzają podróż Joe Goldberga do cudownie pokręconego zakończenia”.
To piętrowy koniec „You”, który miał swoją premierę w 2018 roku w Lifetime, ale został odwołany. Ale kiedy 26 grudnia 2018 r. trafił do swojego partnera streamingowego Netflix, „Ty” stał się ogromnym sukcesem generującym memy. Netflix szybko wskrzesił „Ty” i od tego czasu jest światowym hitem na streamerach.
Wraz z ogłoszeniem Netflix drażnił się z losem Joe, pytając: „Czy Joe Goldberg w końcu doczeka dnia sądu?”
Od miejsca, w którym zakończył się sezon 4 — przed nami spoilery! — Joe obecnie siedzi na szczycie świata, triumfalnie wrócił do Nowego Jorku, gdzie serial rozpoczął się w sezonie 1. Jest u boku swojej nowej miłości, Kate (Charlotte Ritchie), która odziedziczyła fortunę po ojcu (dzięki uprzejmości Joe, który zamordował jego). Jego przeszłe złe uczynki zostały doraźnie wymazane.
„Myślałem, że to jedyny sposób, w jaki może się to udać”, powiedział Badgley podczas wywiadu dla okładki 15 lutego Różnorodność o tym, gdzie skończy Joe. W tej historii Badgley zastanawiał się również, jak mogłoby wyglądać, gdyby Joe dostał swoje sprawiedliwe desery. „Czy zabicie Joe wystarczy?” on zapytał. „Ktokolwiek go zabije, sprowadzi się do jego poziomu”.
Berlanti i producentka wykonawcza Sarah Schechter również wydali oświadczenie, mówiąc: „Jesteśmy niesamowicie wdzięczni Netflix i Sera oraz wszystkim, którzy byli częścią tego programu od samego początku. Sera jest najbardziej błyskotliwą scenarzystką i partnerką i jako producentka wykonawcza pozostanie kluczową częścią rodziny „You”. Zamierzamy w nadchodzących latach przynosić jej każdy pomysł z naszej firmy. Odkąd nasi przyjaciele z Alloy podzielili się fantastyczną książką Caroline Kepnes, zawsze wyobrażaliśmy sobie tę podróż jako pięciosezonową podróż. Cieszymy się, że możemy kontynuować naszą współpracę z Mikiem i Justinem, którzy przejmują stery jako współshowrunnerzy i przygotowują się do sprowadzenia Joe Goldberga do domu”.
Peter Friedlander z Netflix, wiceprezes ds. seriali fabularnych na Stany Zjednoczone i Kanadę, powiedział: „Ty” stał się natychmiastową sensacją w serwisie Netflix, wywierając ogromny wpływ kulturowy, który z sezonu na sezon wzrastał. Jesteśmy podekscytowani — i trochę przerażeni — widząc, jak to wszystko się skończy dla Joe Goldberga, ale jedno jest pewne: „Ty” czeka niezapomniane zakończenie.
A Foley i Lo powiedzieli: „Praca z Gregiem i Serą nad „You” była najważniejszym punktem w naszej karierze i jesteśmy niesamowicie zaszczyceni, że powierzono nam ostatni rozdział historii Joe Goldberga”.
Według Netflix szczegóły dotyczące rozpoczęcia produkcji sezonu 5 zostaną podane później. Ale można bezpiecznie założyć, że serial powróci do domu Joe.
Gamble powiedział w wywiadzie udzielonym w styczniu Różnorodność„Chcielibyśmy wrócić do Nowego Jorku”.