Rozrywka

YouTube zawiesza zarabianie na kanale doktora Disrespecta „w związku z poważnymi zarzutami”

  • 28 czerwca, 2024
  • 4 min read
YouTube zawiesza zarabianie na kanale doktora Disrespecta „w związku z poważnymi zarzutami”


YouTube oficjalnie zawiesił monetyzację kanału Guya Beahma, popularnego streamera znanego jako Dr Disrespect, w związku z ciągłymi doniesieniami na temat jego wykluczenia z serwisu Twitch w 2020 r. i rzekomych wiadomości o charakterze seksualnym skierowanych do osoby nieletniej.

„Zawiesiliśmy kanał DrDisrespect w programie partnerskim YouTube w związku z poważnymi zarzutami wobec twórcy” – powiedział rzecznik YouTube w oświadczeniu dla IGN. „To działanie oznacza, że ​​kanał nie będzie już mógł zarabiać w YouTube”.

YouTube dodał, że podjął działania wobec kanału Beahma „za naruszenie naszej polityki odpowiedzialności twórców”. Polityka ta, jak zauważa rzecznik, oznacza, że ​​jeśli zachowanie twórcy poza platformą „szkodzi naszym użytkownikom, pracownikom lub ekosystemowi, możemy podjąć działania w celu ochrony naszej społeczności, w tym poprzez zawieszenie monetyzacji”. Twórca nie może również tworzyć nowych ani alternatywnych kanałów, dopóki jego obecny kanał jest zawieszony w programie partnerskim YouTube.

Kanał Guya Beahma na YouTube został zawieszony w programie partnerskim YouTube. (Zdjęcie: Kevin Sabitus/Getty Images)
Kanał YouTube Guya Beahma został zawieszony w programie partnerskim YouTube. (Zdjęcie: Kevin Sabitus/Getty Images)

Potwierdzenie YouTube’a nastąpiło po tym, jak kilka osób w mediach społecznościowych zauważyło w czwartek wieczorem, że kanał Beahma nie ma już dostępnych funkcji monetyzacji, w tym płatnych członkostw. Następuje również tydzień ciągłych nowych szczegółów dotyczących okoliczności bana Beahma na Twitchu w 2020 r.

Warto przeczytać!  Aktorka „Hill Street Blues” z pięcioma nominacjami do nagrody Emmy miała 83 lata – ostateczny termin

W zeszły piątek były pracownik Twitcha, Cody Conners, napisał w poście na X/Twitter, że Beahm został wykluczony z platformy streamingowej prawie dokładnie cztery lata temu za „seksowne wysyłanie” wiadomości do osoby nieletniej za pośrednictwem funkcji Whispers na Twitchu i próbę spotkania się z nią na TwitchConie (Ujawnienie: Conners krótko pracował w IGN w 2011 r.). Chociaż Conners nie wymienił Beahma z nazwiska, doniesienia w The Verge i Bloomberg potwierdziły, że rzeczywiście miał na myśli popularnego streamera, potwierdzając relację Connersa i podając dalsze szczegóły.

Najnowszy raport pojawił się wcześniej w czwartek za pośrednictwem magazynu Rolling Stone, w którym inny były pracownik Twitcha powiedział temu portalowi, że Beahm wiedział, że nieletnia, do której wysyła wiadomości, jest nieletnia, a mimo to nadal wysyłał im wiadomości o charakterze jednoznacznie seksualnym. W raporcie zacytowano także Ryana Wyatta, byłego globalnego szefa ds. partnerstw w zakresie gier w Google, który powiedział, że YouTube Gaming nie zaproponowało Beahmowi kontraktu z powodu plotek na temat jego zakazu na Twitchu.

„Zawiesiliśmy kanał DrDisrespect w programie partnerskim YouTube po poważnych zarzutach wobec twórcy.

Ze swojej strony Beahm wydał długie oświadczenie w sprawie oskarżeń na X/Twitter we wtorek, przyznając, że w 2017 r. wysłał wiadomość do nieletniego za pośrednictwem Twitch Whispers i że te wiadomości „czasami były zbyt niestosowne”. Dodał jednak, że „nie wydarzyło się nic nielegalnego, nie udostępniono żadnych zdjęć, nie popełniono żadnych przestępstw”, a także wskazał na swój pozew z 2021 r. przeciwko Twitchowi w sprawie bana, który został rozwiązany w 2022 r.

Warto przeczytać!  Melissa Joan Hart opisuje pomoc dzieciom „próbującym uciec” ze strzelaniny w Nashville

Twitch milczał w ostatnich dniach na temat tych rewelacji, mimo licznych próśb o komentarz. Dzisiejsze oświadczenie jest pierwszym publicznym komentarzem YouTube’a, gdzie Beahm streamował przez ostatnie kilka lat. Beahm ostatni raz streamował w poniedziałek, gdzie zaznaczył, że wybiera się na dłuższe wakacje, ale w swoim oświadczeniu we wtorek powiedział, że wróci.

Chociaż rzadko zdarza się, aby YouTube podejmował takie działania demonetyzacyjne wobec dużego kanału, takiego jak Beahm, nie jest to bezprecedensowe. Wcześniej platforma stosowała tę politykę wobec kanałów innych popularnych twórców, w tym Russella Branda, Davida Dobrika i Jamesa Charlesa.

Zawieszenie jest tylko najnowszym z trwających skutków w odpowiedzi na oskarżenia dotyczące Beahma i jego bana na Twitchu. Wcześniej partnerzy i sponsorzy, tacy jak Turtle Beach, 2K i San Francisco 49ers, zerwali współpracę ze streamerem, a Midnight Society, studio gier, którego współzałożycielem był Beahm, również zakończyło współpracę z nim.

Źródło miniatury: Kevin Sabitus/Getty Images

Alex Stedman jest starszym redaktorem wiadomości w IGN, nadzorującym relacje z rozrywki. Kiedy nie pisze ani nie redaguje, można ją znaleźć czytającą powieści fantasy lub grającą w Dungeons & Dragons.

Warto przeczytać!  Cameron Diaz, Dramat Jamiego Foxxa: Meltdown, czy ona znowu rzuci aktorstwo?


Źródło