Podróże

Z Londynu do Paryża: gdzie są wszyscy chińscy turyści tego lata? | Analiza

  • 16 lipca, 2023
  • 8 min read
Z Londynu do Paryża: gdzie są wszyscy chińscy turyści tego lata?  |  Analiza


Długo oczekiwane ponowne otwarcie Chin po pandemii Covid-19 wywołało zastanawiające pytanie: gdzie są tłumy chińskich turystów w Europie? Chociaż dane wskazują na ostrożny powrót do podróżowania wśród obywateli Chin, istnieją oznaki stopniowego ożywienia w europejskich destynacjach.

Według firmy ForwardKeys zajmującej się danymi dotyczącymi podróży, liczba chińskich podróżnych do Europy podczas ostatnich świąt majowych była o 64 procent niższa w porównaniu z 2019 r.

Tourism Economics, firma badawczo-analityczna, podobnie informuje, że liczba przyjazdów Chińczyków do większości europejskich destynacji w pierwszej połowie roku pozostała o ponad 60 procent niższa niż w 2019 roku.

Ostrożna rekonwalescencja i utrzymujące się wyzwania

David Goodger, dyrektor zarządzający na Europę i Bliski Wschód w Tourism Economics, mówi: „Początkowe odbicie nastąpiło na początku roku, zwłaszcza w okolicach Chińskiego Nowego Roku Księżycowego, który, jak rozumiemy, w dużej mierze obejmował wizyty u przyjaciół i krewnych, ale wzrost nie był kontynuowany”.

Goodger mówi, że ten brak ciągłego wzrostu nie jest całkowicie nieoczekiwany. Zawsze oczekiwano, że proces ożywienia będzie stopniowy, tak jak miało to miejsce w przypadku „innych rynków po ponownym otwarciu na podróże międzynarodowe, a zwłaszcza tych, które opóźniły otwarcie później niż zwykle”.

Wolfgang Arlt, dyrektor Chińskiego Instytutu Badań nad Turystyką Wyjazdową z siedzibą w Hamburgu, identyfikuje niedobór i wysokie ceny biletów lotniczych, a także długie procedury składania wniosków wizowych, jako główne przeszkody na drodze do ożywienia chińskich podróży do Europy.

Arlt zwraca uwagę, że powolny proces wydawania wiz przez rządy europejskie doprowadził do frustracji wśród potencjalnych chińskich turystów, podkreślając rosnący podział między interesami rządu a prywatną turystyką i branżą hotelarską.

Mniej turystów, więcej zamożnych

Pomimo zmniejszonej liczby odwiedzających, chińscy turyści w Europie wykazują większe wzorce wydatków. Według danych dostawcy zwrotu VAT Planet, cytowanego przez bank UBS, średnia wartość transakcji w marcu przekroczyła poziom z 2019 r. o 28 proc. Ta zmiana w zachowaniu konsumentów sugeruje, że chińscy goście, którym się udało, stali się bardziej skłonni do wydawania pieniędzy i są mniej wrażliwi na ceny.

Warto przeczytać!  10 najlepszych miejsc, które amerykańscy podróżnicy szukają wiosennego wypadu

Analitycy twierdzą, że stopniowy powrót turystów dotyczy głównie osób zamożnych i osób podróżujących służbowo, które mają środki na niekonwencjonalne podróże.

Amrita Banta, dyrektor zarządzający Agility Research and Strategy, firmy konsultingowej z siedzibą w Singapurze, mówi: paszport, który umożliwia im łatwe podróżowanie za granicę”.

Ponieważ większość chińskich podróżników w Europie to HNWI lub osoby podróżujące w interesach, Banta uważa, że ​​wzrost średniej wartości transakcji ma sens.

Raport TrendLens firmy wskazuje, że zamożniejsi chińscy konsumenci również szukają „doświadczeń” zamiast „zakupów” i jest to jedna ze zmian w zachowaniu konsumentów po pandemii – dodaje.

Powstanie niezależnych podróżników i rynek VFR

Innym zauważalnym trendem jest wzrost liczby niezależnych chińskich podróżników, którzy odkrywają Europę dzięki kontaktom nawiązanym z chińskimi mieszkańcami i studentami już tam mieszkającymi, często przyjaciółmi lub więzami rodzinnymi.

Dora Qian, która przyjechała do Wielkiej Brytanii na studia w 2010 roku i mieszka w Londynie od 2015 roku, dzieli się swoimi doświadczeniami z goszczenia różnych grup krewnych i przyjaciół w tym roku.

„Niektórzy z nich przyjeżdżają tu po raz pierwszy i są zainteresowani przede wszystkim kultowymi atrakcjami Londynu, podczas gdy inni, którzy odwiedzali go wielokrotnie, chętnie odkrywają miejsca poza utartymi szlakami i odkrywają ukryte skarby, takie jak Irlandia Północna, Kornwalia, i Dorset w Wielkiej Brytanii”, mówi Qian, dodając, że większość jej gości miała budżet na podróż od 5 000 do 10 000 funtów na osobę.

„Po tym, jak przez ostatnie trzy lata nie mogłam wyjechać za granicę, większość moich bliskich jest gotowa sobie pozwolić i potraktować ten wyjazd jako wyjątkową okazję po pandemii” – kontynuuje.

Sienna Parulis-Cook, dyrektor ds. marketingu i komunikacji w Dragon Trail International, podkreśla znaczenie Wielkiej Brytanii jako najpopularniejszego miejsca docelowego dla chińskich studentów studiujących za granicą.

„Ten rynek VFR (odwiedzanie przyjaciół i krewnych) powiązany z populacją studentów z pewnością będzie nadal ważny i oferuje wspaniałe możliwości, aby zachęcić chińskich gości do zobaczenia większej części Wielkiej Brytanii” – dodaje.

Według Higher Education Statistics Agency, w roku 2021/2022 Chiny wysłały do ​​Wielkiej Brytanii rekordową liczbę 151 690 studentów, więcej niż jakikolwiek inny kraj lub sojusz, w tym Unia Europejska.

Więcej niszowych, pełnych przygód destynacji

Parulis-Cook zauważa również, że jeszcze przed pandemią wśród doświadczonych chińskich podróżników narastała tendencja do zbaczania z utartych szlaków i odwiedzania niszowych miejsc, zarówno w odległych krajach Ameryki Łacińskiej, jak i mniej znanych miastach w Europie. Ten trend prawdopodobnie będzie się utrzymywał w przyszłości, stwarzając ciągłe możliwości dla takich miejsc docelowych, dodaje.

Podczas gdy chińscy turyści coraz częściej szukają mniej zatłoczonych i oddalonych od utartych szlaków miejsc w samych Chinach, twierdzi, że kultowe miejsca i atrakcje w Europie będą nadal bardzo poszukiwane, a sama liczba miejsc, które trzeba odwiedzić, wymaga wielokrotnych podróży .

Od 6 lutego Ministerstwo Kultury i Turystyki w Chinach opublikowało listę 60 krajów, w których wycieczki grupowe mogą zostać wznowione na zasadzie pilotażu. Wśród tych krajów znajduje się 14 europejskich destynacji: Albania, Chorwacja, Dania, Francja, Grecja, Węgry, Islandia, Włochy, Portugalia, Rosja, Serbia, Słowenia, Hiszpania i Szwajcaria.

Emanuel Lehner-Telic, szef ds. rynków Azji i Pacyfiku w Austriackim Narodowym Biurze Turystyki, zwraca uwagę na rosnącą liczbę niezależnych podróżnych (FIT) z Chin, zwłaszcza że podróże grupowe w Austrii są nadal ograniczone.

Warto przeczytać!  8 najpiękniejszych miejsc na świecie do podróży w sierpniu

Zaznacza, że ​​do końca maja Austria osiągnęła wzrost o około 20 proc. w porównaniu z poziomem turystyki odnotowanym w 2019 r. Wspomina też, że wnioski wizowe, które wpłynęły do ​​ambasady w Pekinie do końca czerwca, osiągnęły poziom sprzed COVID-19 poziomów, co wskazuje na obiecujące ożywienie w turystyce.

Graben Street, tętniąca życiem dzielnica handlowa w sercu Wiednia w Austrii. Zdjęcie: Shutterstock

Zauważa, że ​​chińscy podróżnicy aktywnie poszukują zajęć na świeżym powietrzu, ekskluzywnych i luksusowych ofert, spersonalizowanych doświadczeń i możliwości dzielenia się swoimi wyjątkowymi przygodami na platformach społecznościowych.

“[Chinese travelers] mają chęć odkrywania miejsc i atrakcji, które mogły nie być powszechnie odwiedzane przez innych chińskich turystów. Na przykład odwiedzając muzea, wolą ominąć kolejkę i cieszyć się zindywidualizowanymi wycieczkami z przewodnikiem. Ponadto mogą zdecydować się na kolację na terenie muzeum, a następnie docenić dzieła sztuki lub eksponaty”, mówi Lehner-Telic.

Optymistyczne perspektywy dla europejskiej turystyki

Według przeprowadzonego w kwietniu przez Dragon Trail China Traveller Sentiment Survey, ponad 15 procent respondentów wyraziło chęć lub plany odwiedzenia Europy w 2023 r., co czyni ją najbardziej poszukiwanym regionem świata po Azji.

Według Parulis-Cook z Dragon Trail International: „Wciąż istnieje bardzo duży apetyt na podróże do Europy, zwłaszcza do krajów Europy Zachodniej, takich jak Francja, Niemcy, Wielka Brytania i Włochy. Kiedy polityka i możliwości na to pozwolą, powinniśmy być świadkami zdrowego ożywienia tego rynku”.

Oczekuje się, że ożywienie chińskiej turystyki stanie się bardziej zauważalne przed październikowymi wakacjami, a niektóre europejskie destynacje potencjalnie osiągną pełne ożywienie do 2024 r., dodaje.




Źródło