Biznes

Zabierają się za dno morza. Orlen zbada Bałtyk na potrzeby energetyki wiatrowej

  • 21 lutego, 2023
  • 3 min read
Zabierają się za dno morza. Orlen zbada Bałtyk na potrzeby energetyki wiatrowej


Lotos Petrobaltic z Grupy Orlen ma do dyspozycji statek, którego system wiertniczy pozwoli na prowadzenie badań na głębokości do 120 metrów. Ta jednostka geologiczno-inżynierska ma przygotować przedpole na fermę wiatrową na Bałtyku.

Biuro prasowe Grupy Orlen poinformowało we wtorek, że wyposażenie statku w system wiertniczy oznacza, że firma będzie w stanie prowadzić badania dna morza na potrzeby energetyki wiatrowej zarówno w ramach własnych projektów, jak również na rzecz podmiotów zewnętrznych. Pierwsze komercyjne prace na wodach litewskich statek rozpocznie jeszcze w I kwartale 2023 roku.

„Transformacja energetyczna ma szansę stać się motorem napędowym polskiej gospodarki. Jej ważnym elementem będzie morska energetyka wiatrowa, zapewniająca nie tylko stabilną, czystą energię milionom Polaków, ale także tworząca tysiące miejsc pracy i dająca nowe szanse rodzimym firmom. Chcemy w pełni wykorzystać ten potencjał, dlatego konsekwentnie realizujemy własne projekty wiatrowe. Inwestujemy także w usługi dla innych firm realizujących projekty nie tylko na polskich wodach terytorialnych. Wykorzystanie do tego kompetencji przejętej Grupy LOTOS doskonale pokazuje synergie powstałe w wyniku budowy koncernu multienergetycznego” – powiedział cytowany w przesłanym PAP komunikacie prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.

Warto przeczytać!  Zaskakuj±ce k³opoty Apple. Francja w³a¶nie zakaza³a sprzeda¿y iPhone'a 12

Bez badań nie będzie projektu

Jak wynika z komunikatu, wiertnia zainstalowana na statku Sylur umożliwia wykonywanie na morzu badań geotechnicznych o głębokości do 120 m, a także wiercenie otworów pod dnem o głębokości do 100 m. Urządzenie umożliwi spółce Lotos Petrobaltic świadczenie kompleksowych usług geotechnicznych dla sektora morskiej energetyki wiatrowej.

Badania dna należą do jednych z najważniejszych etapów projektowania farmy wiatrowej. Ich wyniki pozwalają precyzyjnie zbadać strukturę dna morskiego, co jest potrzebne m.in. przy wyborze rodzaju fundamentów, na których staną docelowo turbiny wiatrowe.

Zdaniem prezesa Lotosu Petrobaltic Grzegorza Strzelczyka nowy sprzęt wiertniczy zastąpi dotychczas wykorzystywaną wiertnię i otwiera przed nami nowe, bardziej zaawansowane zastosowania w sektorze offshore wind.

Po montażu i testach morskich nowego systemu statek Sylur zostanie skierowany do prac na obszarze przewidzianym pod przyszłą budowę pierwszej, litewskiej, morskiej farmy wiatrowej.

Spółka Lotos Petrobaltic występuje jako podwykonawca konsorcjum firm Geobaltic i Garant Diving, które wygrało przetarg rozpisany przez Ministerstwo Energetyki Litwy. Wiercenia na litewskim szelfie Morza Bałtyckiego zaplanowano jeszcze w I kwartale 2023 r.

Warto przeczytać!  Wiadomości z rynku akcji i akcji, Wiadomości z gospodarki i finansów, Sensex, Nifty, Rynek globalny, NSE, BSE Wiadomości z IPO na żywo

Poprzedziły je wstępne badania geotechniczne dna, które spółka przeprowadziła w sierpniu 2022 r. Dotychczas spółka prowadziła również prace w polskiej części Morza Bałtyckiego – w rejonie Ławicy Słupskiej oraz wokół Wielkiej Brytanii – na farmach wiatrowych Thanet Wind Farm (ujście Tamizy) oraz Gwynt-Y-Mor Farm (Zatoka Liverpool). (PAP)

Autor: Krzysztof Wójcik

kszy/ skr/


Źródło