Świat

Zabójca Gandhiego, Godse, „prawdziwy patriota” dla niektórych hinduskich nacjonalistów | Wiadomości Mahatmy Gandhiego

  • 27 stycznia, 2023
  • 5 min read
Zabójca Gandhiego, Godse, „prawdziwy patriota” dla niektórych hinduskich nacjonalistów |  Wiadomości Mahatmy Gandhiego


Ashok Sharma poświęcił swoje życie na propagowanie czynów indyjskiego „patrioty”: nie szanowanego bohatera niepodległościowego Mahatmy Gandhiego, ale człowieka, który go zastrzelił.

Sharma jest kustoszem świątyni poświęconej Nathuramowi Godse, który 30 stycznia 1948 roku zastrzelił postać uznawaną na całym świecie za apostoła walki bez użycia przemocy.

Przez pokolenia młody fanatyk religijny – powieszony w następnym roku – był powszechnie pogardzany jako arcy-złoczyńca długiej walki Indii o wyzwolenie się spod brytyjskich rządów kolonialnych.

Ale od czasu wyboru premiera Narendry Modiego prawie dziesięć lat temu alternatywna historia wykuta w hinduskiej ideologii nacjonalistycznej sprawiła, że ​​Sharma nie jest już „samotnym wojownikiem” czczącym zabójcę.

„Byłem odrzucany przez wszystkich, w tym moją rodzinę i przyjaciół… ale dziś wzbudzam szacunek za to, że jestem uczniem Godse” – powiedział agencji prasowej AFP w swojej świątyni w tętniącym życiem mieście Meerut, kilka godzin jazdy samochodem od New Delhi.

„W kraju panuje wiatr zmian i ludzie zrozumieli, że Godse był prawdziwym patriotą, a Gandhi zdrajcą”.

Sharma założył swój niepozorny kompleks świątynny w 2015 roku, rok po objęciu urzędu przez Modiego, po kilku nieudanych próbach pod rządami poprzednich rządów, w wyniku których został na krótko uwięziony, a jego majątek skonfiskowany.

Warto przeczytać!  Iran poprzysięga zemstę, oskarżając Izrael o śmiertelny nalot na konsulat Syrii w związku z pogłębiającym się kryzysem na Bliskim Wschodzie

Jego inauguracja spotkała się z oburzeniem i załamywaniem rąk w prasie, wznowiona w 2019 roku, kiedy upamiętniała rocznicę śmierci Gandhiego, inscenizacją zabójstwa przy użyciu kukły, która tryskała sztuczną krwią.

Teraz skromne sanktuarium, na którym znajdują się małe ceramiczne popiersia Godse’a i jego głównego wspólnika, Narayana Apte, jest odwiedzane przez tłumy ludzi – niektórzy z ciekawości, ale większość, by złożyć wyrazy szacunku.

Sharma i jego zwolennicy codziennie modlą się przed bożkiem Godse, intonując religijne kazania, w których oskarżają Gandhiego o zdradę narodu, pomimo jego roli w mobilizowaniu masowych protestów, które przyniosły Indiom niepodległość.

Ich zdaniem Gandhi nie zdołał powstrzymać podziału brytyjskiej kolonii na odrębne narody Indii i Pakistanu, uniemożliwiając jej stanie się państwem rządzonym przez starożytne pisma hinduskie.

„To z powodu Gandhiego i jego ideologii Indie zostały podzielone, a Hindusi musieli kłaniać się muzułmanom i obcym” – powiedział Abhishek Agarwal, podobnie jak Sharma, członek stuletniej radykalnej grupy hinduskiej Mahasabha.

Nathuram Godse, lewy, jeden z dziewięciu współoskarżonych w sprawie o spisek w sprawie zamachu na Mohandasa Gandhiego, i obrońca LB Bhopatkar rozmawiają 27 maja 1948 r., na początku rozprawy.  (Zdjęcie AP)
Nathuram Godse [File: AP Photo]

Agarwal powiedział, że Godse został oczerniony przez świeckich polityków po uzyskaniu niepodległości w ramach spisku mającego na celu stłumienie wierzeń hinduskich i narzucenie demokracji, co, jak twierdzi, jest obce lokalnej tradycji historycznej.

Warto przeczytać!  Indyjska misja słoneczna Aditya-L1 dociera na orbitę słoneczną | Wiadomości kosmiczne

„Ale teraz Gandhi został zdemaskowany, a słowo Godse’a rozchodzi się szeroko. Świeccy przywódcy nie mogą powstrzymać tej burzy i nadejdzie czas, kiedy imię Gandhiego zostanie wymazane z pobożnej ziemi” – powiedział AFP.

Patriota czy zdrajca?

Godse urodził się w małej indyjskiej wiosce w 1910 roku jako syn pracownika poczty i już w bardzo młodym wieku dołączył do Rashtriya Swayamsevak Sangh (RSS), wciąż prominentnej hinduskiej skrajnie prawicowej grupy, której członkowie prowadzą paramilitarne ćwiczenia i spotkania modlitewne .

Miał 37 lat, kiedy strzelił do Gandhiego z bliskiej odległości, gdy ten ostatni wyszedł z wielowyznaniowego spotkania modlitewnego w New Delhi.

W tamtym czasie władze na krótko zdelegalizowały RSS – mimo że jej przywódcy twierdzili, że Godse opuścił organizację przed zbrodnią – ale zmieniły kurs niedługo przed egzekucją zabójcy wraz ze wspólnikiem.

Dziś RSS nadal ma znaczenie jako ideologiczne źródło rządzącej Partii Bharatiya Janata (BJP), którą założyła, by bronić spraw hinduskich w sferze politycznej.

Dziesięciolecia zanim został przywódcą Indii, pierwszą rolą premiera Modiego w życiu publicznym była kadra RSS.

Modi z Gandhim
Modi składa hołd Gandhiemu w Johannesburgu w RPA [File: Ihsaan Haffejee/Anadolu Agency/Getty Images]

„Nienawiść nas pochłonie”

Modi regularnie oddaje cześć Gandhiemu jako jednej z najbardziej czczonych postaci XX wieku, odwiedzając jego duchowe rekolekcje i poruszająco mówiąc o swoich ideałach i dziedzictwie.

Warto przeczytać!  Peru: Śmierć protestujących wywołuje wezwania do zadośćuczynienia w obliczu bolesnej przeszłości

Powstrzymał się od kwestionowania wysiłków działaczy nacjonalistycznych, by zrehabilitować spuściznę zabójcy Gandhiego – ku rozczarowaniu Sharmy i jego akolitów.

Ale nigdy też wyraźnie nie potępił Godse’a ani jego ideologii, a jego rząd popierał pracę Vinayaka Damodara Savarkara, ważnego hinduskiego ideologa, który służył jako mentor Godse’a i był sądzony razem z nim, ale uniewinniony jako współspiskowiec w zamachu.

Po dojściu do władzy w 2014 r. Modi okazał się biegły w kierowaniu rosnącą falą hinduskiego nacjonalizmu w Indiach, powołując się na chwalebną przeszłość większości indyjskiej religii i obiecując zakończenie jej „prześladowań”.

Jego odejście od świeckich wartości poprzedników z przerażeniem obserwował prawnuk Gandhiego Tushar, pisarz mieszkający w Bombaju.

Tushar powiedział AFP, że kult Godse był bezpośrednim wynikiem ideologii popieranej przez rząd Modiego, która groziła zasianiem „ziarna naszego zniszczenia”.

„Zbyt długo byliśmy zbyt dyplomatyczni i trochę hojni, zrównując to z nacjonalizmem. To nie nacjonalizm, to fanatyzm – powiedział.

„Nasza nienawiść nas pochłonie. Jeśli mamy przetrwać, to gdzieś jad nienawiści będzie musiał zostać wymazany”.


Źródło