Świat

Zabójczy nalot uderza w południową Gazę: najnowsze aktualizacje wojny Izrael-Hamas

  • 29 grudnia, 2023
  • 4 min read
Zabójczy nalot uderza w południową Gazę: najnowsze aktualizacje wojny Izrael-Hamas


Kiedy Samir Hassan i pozostali przy życiu członkowie jego rodziny uciekli z domu w mieście Mughraqa w środkowej Strefie Gazy kilka tygodni temu, zrobili to w wyniku intensywnych izraelskich nalotów, w wyniku których zginęło wielu członków rodziny, w tym wujek, a jego brat został ciężko ranny.

Zamieszkali w namiocie w pobliskim rejonie Nuseirat, skąd również uciekły dziesiątki tysięcy Palestyńczyków zmuszonych przez izraelską ofensywę powietrzną i lądową i szukali schronienia w przepełnionych szkołach, zrujnowanych namiotach, a nawet na ulicach.

Teraz rodzina pana Hassana została ostrzeżona, że ​​musi się ponownie przeprowadzić.

W tym tygodniu izraelskie wojsko nakazało ponad 150 000 ludzi opuszczenie części środkowej Gazy. „Obszar, w którym się znajdujesz, jest uważany za obszar śmiertelnych walk” – ostrzegł ulotki które zrzucano nad domami, schroniskami i obozowiskami.

„Bóg pozwoli, że będzie to nasze ostatnie wysiedlenie” – powiedział Hassan, lat 22, kierowca taksówki. Powiedział, że rodzina straciła wszystko podczas pierwszej ucieczki.

Wojna Izraela z Hamasem zmusiła wielu z 2,3 miliona Palestyńczyków zamieszkujących Gazę do ciągłej ucieczki, ratując życie, podczas gdy naloty bombardują ich miasta i miasta, a siły izraelskie postępują w inwazji lądowej.

Warto przeczytać!  Putin ostrzega, że ​​wysłanie zachodnich wojsk na Ukrainę grozi globalną wojną nuklearną

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych na obecnie zagrożonym obszarze o powierzchni około dziewięciu kilometrów kwadratowych znajduje się sześć schronisk, w których przebywa około 61 000 przesiedleńców, głównie z północnej Gazy. To dodatek do 90 000 pierwotnych mieszkańców tego obszaru.

W swoich najnowszych nakazach ewakuacji Izrael poinstruował ludzi, aby natychmiast przenieśli się do schronów, które – zdaniem ONZ – ledwo pomieszczą tam kilkaset tysięcy ludzi.

Według agencji ONZ ds. pomocy Palestyńczykom szacuje się, że około 1,9 miliona mieszkańców Gazy, czyli prawie 85 procent populacji, zostało wysiedlonych.

Palestyńczycy proszą o pomoc po czwartkowym izraelskim ataku w środkowej Gazie.Kredyt…Mohammed Asad/Associated Press

„Znowu zmuszony do przeprowadzki”, – stwierdziła agencja w czwartek. „Nakaz ewakuacji wydany przez władze izraelskie środkowej Strefy Gazy powoduje ciągłe przymusowe wysiedlenia. Ponad 150 000 osób – małych dzieci, kobiet noszących dzieci, osób niepełnosprawnych i osób starszych – nie ma dokąd pójść”.

Agencja twierdzi, że jedyną nadzieją dla Gazańczyków jest zawieszenie broni.

Izraelskie nakazy ewakuacji – które zdaniem Organizacji Narodów Zjednoczonych stwarzają ryzyko przymusowego wysiedlenia, co stanowi zbrodnię wojenną – były czasami sprzeczne i zagmatwane. I nawet gdy Gazańczycy po raz kolejny podejmują bolesną decyzję o wykorzenieniu swoich rodzin, zmuszeni są dokonywać niemożliwych wyborów, nie mając bezpiecznego miejsca, do którego mogliby się udać.

Warto przeczytać!  „Joe, będziemy…”: Co wydarzyło się podczas rozmowy telefonicznej między prezydentem Bidenem a Netanjahu

Izraelskie bombardowania i oblężenie Gazy zdziesiątkowały dużą część palestyńskiej enklawy i jej infrastrukturę, pozostawiając miliony ludzi głodnych i narażonych na działanie żywiołów, co spowodowało zbliżającą się katastrofę w zakresie zdrowia publicznego.

Izrael oświadczył, że uwzględnia obawy humanitarne, w tym te wyrażane przez Stany Zjednoczone. Rzecznik wojskowy, podpułkownik Avichay Adraee, powiedział w mediach społecznościowych, że chcąc pomóc Gazańczykom zrozumieć wytyczne dotyczące ewakuacji, opublikowali mapy podzielone na siatki „w celu zachowania bezpieczeństwa i ochrony”.

Jednakże Izrael rutynowo używał bomb o masie 2000 funtów – jednej z największych i najbardziej niszczycielskich dostarczonych przez Stany Zjednoczone – w gęsto zaludnionych obszarach południowej Gazy, gdzie cywilom nakazano przenieść się ze względów bezpieczeństwa – wynika z analizy dowodów wizualnych przeprowadzonej przez „The New York Timesa.

W szpitalu Aqsa w Deir al-Balah matka pięciorga dzieci powiedziała, że ​​wraz z 20 członkami dalszej rodziny przybyła tam poprzedniego dnia. To już czwarty raz od początku wojny rodzina, w tym 10-miesięczne dziecko, zmuszona do ucieczki.

„Zagrażali całemu blokowi wokół nas, nawet nowemu obozowi, nawet ulicy targowej – grozili wszystkiemu” – powiedziała. „Zrzucili ulotki nakazujące nam wyjechać w ciągu trzech dni. Dlatego musieliśmy tu przyjechać.”

Warto przeczytać!  Trzęsienie ziemi o sile 7,1 w skali Richtera nawiedziło część zachodnich Chin, raniąc 6 osób i zawalając 47 domów

Powiedziała, że ​​mieszkanie w cienkim namiocie podczas zimowego mrozu spowodowało, że wszystkie jej dzieci zachorowały. Teraz żyją na zimnym chodniku przed szpitalem.

„Nie mamy materacy” – powiedziała. „Mamy tylko koce. Albo się nimi okryjemy, albo na nich śpimy.




Źródło